Wtorek
17.08.2010
nr 229 (1843 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: broń dla Diany

Autor: Jagdterrier  godzina: 09:59
Nareszcie! Bo i tak nic mądrego nie masz do powiedzenia.

Autor: mastalerz  godzina: 10:47
labrador tak poza dyskusją w temacie ortografia ( o której pisze Jagdterrier) to budowa wyrazu gramatyka - budowa zdania nie wiem gdzie to "się" chcesz wcisnąć - gramatyka ale "wogule" pisze się inaczej - ortografia DB

Autor: Trojak  godzina: 11:50
No i z broni dla Jórkowej Stefy porobiło się.

Autor: Jagdterrier  godzina: 12:34
Trojak. Z całym szacunkiem do autora tematu jak i osób które chcą pomóc ale uważam, że ten temat jest bez sensu. Nie ma podziałów na broń dla Pań i Panów. Wszystko jest kwestią gustu i osobistych predyspozycji. Jestem dużym chłopem bo 190cm i 105kg masy i wole małe karabiny z filigranową budową. Mam kolego który sięga mi do brody waży 70kg i strzela z 30-06. Przede wszystkim broń należy dopasować do siebie i ma się podobać strzelającemu lub strzelającej. Dobrze dopasowany karabin do strzelca np w kal 7x64 może kopać tak samo jak źle dopasowany 243. Podstawą w kupowaniu broni jest to, aby się nie śpieszyć!!!! Najeży pomacać poskładać się, po heblować ewentualnie postrzelać i z całej gamy broni wybrać coś dla siebie. A czy to będzie Manlicher browning czy cz to już kwestia indywidualna. Tak samo kwestią indywidualną jest kaliber. Ja posiadam broń w 6,5x55 i na razie dla mnie rewelacja! Malutki odrzut dobra energetycznie kulka, cichy strzał. Z kolei Ojciec ma 30-06. Fakt z broni tej troche postrzelałem ale tak jakoś jest minimalne ale. Tak więc droga Esem nie kieruj się tym, że ktoś Ci radzi kup np cz w 308 bo to będzie Twój najgorszy błąd jeśli pójdziesz i bez przymiarek kupisz CZ w 308. Ja radzę abyś poszła do dobrze zaopatrzonego sklepu w broń i wzięła do ręki Sako 75, Browning X-bolt, Manlicher (obojętnie jaki). Myślę, że któryś z tych karabinów przypadnie Ci do gustu. Jeśli tak to jesteśmy w domu. Jeśli nie to pozostaje dalsze przymierzanie. Jeśli chodzi o kaliber kup taki jaki Ci się podoba wizualnie. I jeśli weźmiesz nabój tego kalibru do ręki pomacasz popatrzysz i zaiskrzy w sensie, że kaliber Ci się podoba bo się podoba to też jesteśmy w domu. Ja na przykład lubię długie o małej średnicy pociski w średniej łusce. Inny może lubieć głube kluchy w łusce 54 a inny małe pestki w małej łusce. To chyba na tyle z moich wywodów. P.S Wiem co piszę, gdyż sam szukam aktualnie broni dla Diany i wiem co to za mordęga (Pozdrawiam Diany) P.S 2 Koleżanko Esem nie słuchaj rad, że rok czy półtora to dużo czasu bo to bzdura. Ja swój karabin zacząłem szukać jak dopiero zaczynałem staż. Tak długo szukałem, aż znalazłem w Niemczech perełkę za śmieszne pieniądze (250 Ojro) Gdzie w Polsce tą broń można kupić za ok 3,5k PLN Warto szukać i warto poczekać. Najlepiej szukać broń, jak ma się pieniądze na ręce. Bo gdy tylko pojawi się okazja dzwonisz, że bierzesz i masz piękną broń w pięknej cenie. DB Jagdterrier

Autor: pniewa  godzina: 22:19
Izb z tymi czasopismami to nie do końca. Guru ogólnopolskich jest obsmarowany zarówno w ŁP jak i BŁ (sierpniowe numery). Teraz to nawet Miodkowi nie można wierzyć