Czwartek
02.09.2010
nr 245 (1859 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Bock

Autor: braun  godzina: 08:30
Marceli każda broń się rozlatuje - niektóra rzadziej, niektóra częściej. Biorąc pod uwagę ilość radzieckiej/rosyjskiej broni używanej przez naszych myśliwych to jej zawodność nie wygląda wcale tak źle. A zwierzyny z niej padło na pewno więcej niż z drogich jednostek.

Autor: Marceli  godzina: 16:18
ad. Braun Radzieckiej broni w Polsce jest b.duzo.Rosyjskiej juz dużo mniej. Zwłaszcza przez ostatnie 10 lat jej sprzedaż drastycznie spadła.Powodów jest kilka.Kiedyś była tylko Czeska.DDRowska i Ruska teraz mamy wybór, ale także jej jakość spadła. Mam kolege, który prowadzi dobry sklep myśliwski i sam mi opowiadał jakie miał problemy z ta broną, z załatwianiem napraw gwarancyjnych itp.W wielu sytuacjach, by nie psuć sobie dobej marki sklepu naprawiał tą bron u rusznikarzy na własny koszt nic o tym nie mówiąc klientom, co oczywiśćie nie znaczy,że każda jednostka jest wadliwa. DB

Autor: braun  godzina: 17:01
Marceli zgadzam się z Tobą, ale bierz też pod uwagę fakt, iż rosjanie produkują bardzo dobrą broń - która przez naszą durną politykę (wszystko co ruskie jest be) jest u nas niedostępna. Kwestie serwisu i napraw to też jedynie wina tego, że nie utrzymujemy dobrych kontaktów handlowych. Więcej rosyjskiej broni kupisz w USA, Kanadzie nawet w Niemczech! Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale ja słyszałem od znajomego właściciela sklepu z bronią gdy zamawiałem swojego Iża, że broń rosyjska idzie do Polski z Niemiec! Wydaje się to szokujące, ale znając nasze realia jest to bardzo możliwe.