![]() |
Czwartek
02.09.2010nr 245 (1859 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: amerykański sztucer Autor: latin1970 godzina: 07:11 Remington 700 SPS kosztuje ok 3500 zł. Pogadaj w Artemixie, cene można negocjować, szczególnie kiedy bierzesz zestaw. Montaż stały kosztuje ze 400 zł. Do tego optyka Leupolda i całkiem niczego ( ostatnio mieli promocję i szła w cenie Meopty). Spust można u nich wymienić na przyspiesznikowy. Najlepiej pojechać do nich i pogadać.D.B. Autor: sowland godzina: 07:23 Darek ! Kup Iża w syntetyku bo tobie to tylko jakąkolwiek broń dać a cel i tak sobie sam znajdziesz ... Ja mam Remingtona 700 SPS DM .Dokupiłem tylko w USA system spustowy o regulacji która się zaczyna gdy oryginalna sie kończy.Nie chcę innej broni do tłuczenia po lesie. Pozdrawiam Autor: B_R_K godzina: 13:18 darzbórnik74 słuchaj teraz we wrzesniowym numerze braci łowieckiej ma być cos więcej o tym sztucerze. Miłej lektóry Autor: Jerzy 030 godzina: 17:02 Witam. Trudno nie przyznac racji wszystkim wypowiedziom powyzej. Zgadzan sie z nimi calkowicie, ale jest w tym wszystkim jeden szkopul, a mianowicie. Zarzucamy sobie snobizm, zgermanizowanie czy nawet zrusyfikowanie. Siegnijmy zatem do zrodla tych zjawisk. W okresie odradzanie sie polskiego lowiectwa, a na ziemiach zachodnich i polnocno-zachodnich jago powstawania, mam tu na mysli okres powojenny, mielismy deficyt wszystkiego. Chcielismy robic wszystko, tylko ze w wielu przypadkech nie wiedzielismy jak i nie bylo czym. Powstawaly kola lowieckie w ktorych mysliwi polowali nie zadko z bronia wojskowa. Pamietam jak w kole w ktorym poluje w koncu lat 60-tych pojawil sie pierwszy dryling i chyba bylo z 8-em sztucerow-przewaznie mauzery na 55-ciu mysliwych. Dopiero na poczatku lat 70-tych byl wiekrzy dostep do broni kulowej i sprowadzano jej wiecej, przewaznie czechy, a i tak nie starczalo dla wszystkich chetnych. Mozna tez bylo nabyc Merkla, (drylingi) ale to juz bylo marzenie. I to trwalo az do okresu upadku komuny. Dopiero potem rynek zaczal sie powoli otwierac na zachod Europy a wraz z tym faktem zaczelo sie utrwalac przekonanie ze co niemieckie czy austriackie to najleprze. Bo tamtejsze Marki najczesciej trafialy na nasz rynek i byla latwo dostepne. I w taki oto sposob powstal mit i przekonanie ze Sauer-Merkel- Heymczy czy tez Mauser nie maja sobie rownych. Chociaz osobiscie nie mam nic przeciwko takiemu pogladowi, bo uwazam ze kazda wymieniona tutaj Marka ma w sobie cos, co oprucz gwarantowanej jakosci, ma jeszcze w sobie cos, co ja bym nazwal dusza. I to jest tym walorem ktory powoduje ze wiekrzosc mysliwych o nich marzy. O broni amerykanskiej za malo wiemy i chciazby taki fakt, ze kazdy z nas wie ze co amerykanskie to musi byc bardzo dobre, ale w naszym przekonaniu kalachy sa najleprze. I to jest sila wiary, ktora wyrobilismy w swojej swiadomosci juz dawno. Pozdrawiam.D.B. Autor: adiwoj godzina: 19:58 tutaj... a ja mam cusik takiego od niedawna, rewelacja godna polecenia... db. |