![]() |
Czwartek
02.09.2010nr 245 (1859 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Czy wytrzyma? Autor: Łowczy37 godzina: 08:38 Witam!!! Pewnie dotychczas broń wytrzymała,ponieważ Iż jak każda jednostka broni przed opuszczeniem fabryki jest poddawana próbie na ciśnienie zwiększone, niż amunicja przeznaczona do strzelania w takim egzemplarzu.Standartowa jednostka w kal 12/70 jest poddawana testowi około 90-110 Mpa ,mimo że potem na lufach oznaczenie podawane przez producenta wynosi 65 Mpa. Dla kalibrów mniejszych ciśnienie jest minimalnie wyższe. Amunicja z której strzelałeś nie spowodowała żadnych uszkodzeń ,ponieważ broń będąca w dobrym stanie technicznym wytrzymała. Jednak moim skromnym głosem odradzałbym strzelanie tak silnymi brenekami. Polecam Rotweila. Bobra breneka i w miarę tania. Pozdrawiam. Darz Bór! Autor: jurek123 godzina: 08:57 Eksperymentuj kolego dalej .Też mam takiego boka tylko dwa lata starszego.Jak Ci nie wytrzyma to napisz .No i licz ile razy wytrzymał bo będą to cenne wskazówki dla producenta i pozostałych takich jak Ty eksperymentatorów. Pozdrawiam Autor: zip 22 godzina: 09:14 Proponuję sprawdzić lufy szczególnie tą z której strzelałeś jeśli nie jest rozdęta, to sądze że na granicy bezpieczeństwa możesz strzelać . Ale zwróć uwagę na łoże i rygle , jednak na dłuższą matę eksperymentowanie z bronią może się skończyć wizytą u stomatologa . Pozdrawiam . D.B. Autor: Z L godzina: 09:58 Oj widze że za eksperymentatora mnie tutaj wzięli :-))) Toc napisałem, że kupiłem do 12/70 i nikt mi nawet nie wspomniał /w sklepie/ że to ma 1050 bar Strzelałem i wszystko jest ok. zarówno z bronią jak i ze mną .Gdybym wiedział o tak wysokim ciśnieniu to napewno bym świadomie nie pchał w lufy i nie uważajcie mnie za idiotę bo poluje ponad 32 lata i wiek nie po temu by bawic się w eksperymenty. Fakt ,że na łusce jest napis, ale tak słabo widoczny i drobny ,że nie zwracałem na to uwagi . Na opakowaniu żadnej informacji o zwiększonym ciśnieniu niema. Jurek123 wytrzymał dotychczas 9 razy - to Twój jako starszy 7 napewno wytrzyma spróbuj :-) zip22 Lufy i cała broń dokładnie sprawdziłem jak tylko zorientowałem sie co to za breneki wszystko jest w najlepszym porzadku. Niemniej pozostane przy "normalnych" brenekach a tę ostatnią ,która została pozostawie sobie na pamiątkę. A swoją droga to mysle że ciśnienie wytwarzane przez dana amunicję powinno być czytelnie wyeksponowane na poakowaniu. Niebyło by takich sytuacji. D B Autor: jurek123 godzina: 10:06 Kolego ZL daleki jestem od posądzania Cię o cokolwiek.Poluję znacznie dłużej od Ciebie bo 45lat i w życiu widziałem wiele .Nie tak dawno jeden z naszych starszych kolegów do swojej poczciwej 12 z lat 60tych kupował naboje semimagnum twierdząc że te normalne są za słabe. Nie docierało do niego że to niebezpieczne.Dopiero jeden z kolegów z koła posiadający klasę mistrzowską mu to wszystko wyłożył i jego posłuchał. Dziwne bywają czasem przypadki.Powiadasz że nie uważajcie mnie za idiotę no ale skoro już 9 razy strzeliłeś to sam się oceń.Spójrz na wybite w dolnej części lufy napisy a sam się przekonasz na ile IŻ był testowany. Pozdrawiam Autor: Piotr Waślicki godzina: 10:17 Dzisiejsze bronie mają próby wytrzymałościowe dwukrotnie wyższe niż oznaczenia. Gdyby większość widziała co wyrabia się z ich lufami na próbach, to pewnie nikt by takiej broni nie kupił. Kolego ZL jeśli Kolega ma jakiekolwiek wątpliwości, to można użyć tej breneki w warunkach mroźnej zimy - ciśnienie wewnątrz lufy będzie wtedy niższe. P.S. włoskie wytwórnie amunicji cechuje moda na 1050 barów i strzelają nimi myśliwi z seryjnych broni o konstrukcji luf słabszej od Iża. Piotr Waślicki Autor: futer godzina: 10:20 Ja pewnego razu kupiłem sobie na liski 2 semi magnum. Oczywiście nie zauważyłem że na naboju jest napis 1050 bar. Trochę obawiałem się strzelać z mojego TOZ-a i sprezentowałem je mojemu koledze który może strzelać "magnumami". Autor: jurek123 godzina: 10:25 Kolego Piotrze Waślicki.Wszystkie włoskie lufy też mają bite 1050 barów a IŻ tylko 65 Mpa.To chyba o czymś świadczy. Pozdrawiam Autor: Z L godzina: 10:26 Jurek123 Wiem o tym na ile jest testowany IŻ i dlatego tylko wystrzeliłem z tych brenek bo byłem przekonany ,że sa to zwykłe nadające się do "ruskiej" 12-tki naboje. Podejrzewam , że sprzedawca też nie orientował sie w tej materii bo zapewne by mnie uprzedził. Tymbardziej ,że broni przystosowanej do tak wysokich ciśnień niema zbyt wiele w posiadaniu naszych myśliwych.Teraz jak kupuje amunicję to śrut biore z Pionek ,a breneki "dzik" albo oryginał Brennecke i jestem pewien co pakuje w lufy. D B Autor: jurek123 godzina: 10:35 Sprzedawca sprzeda Ci wszystko co zechcesz byle byłoby w posiadanym przez Ciebie kalibrze. Kiedyś w Warszawie nie powiem w którym z renomowanych sklepów zapytałem czy nie mają naboi w kalibrze 12 ze zwiększoną dawką śrutu.Natychmiast podsunięto mi naboje 12X 76 mówiąc że te są ze zwiększoną dawką. Początkowo myślałem że gość żartuje ale on mówił jak najbardziej poważnie. A mnie chodziło o Sagę 34 gramy a nie 32.Pozdrawiam Autor: Piotr Waślicki godzina: 11:36 jurek123 myślę, ze zanim coś się napisze, to powinno się mieć wiedzę a nie przekonanie, że tak jest naprawdę. A teoria, że "wszystkie włoskie lufy też mają bite 1050 barów" jest tylko prawdziwa inaczej. Piotr Waślicki Autor: jurek123 godzina: 11:45 Kolego Piotrze Waślicki ,w moim kole jest kilka włoszek i sprawdzaliśmy. Kiedyś zakupiłem słynną amunicję "bez granic" i odczytałem że jest 800 barów .Z wszystkich broni kolegów tylko włoszki miały na lufach po 1050.No więc wiem co piszę Też strzeliłem kilka razy z IŻa i nic się nie stało ale resztę rozdałem. Może są też inne włoszki z innymi oznaczeniami nie mogę zaprzeczyć .Pozdrawiam |