![]() |
Wtorek
07.12.2010nr 341 (1955 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Dwutakt rozważania Autor: mathias godzina: 00:21 Szlagoś , brak przyspiesznika bedzie Ci przeszkadzał przez pierwszy tydzień , moze 2. Kwestia odrobiny wprawy . W R93 czułość spustu jak dla mnie jest idealna ( moze jak na zbiorówki faktycznie troche za czuły) . Jedyne co naprawdę mi sie w mojej broni nie podoba to ten paskudny plastikowy magazynek i zwiazane z tym niedogodności .Po oddaniu strzału i przeładowaniu , jak chcesz po pewnym czasie doładować magazynek , trzeba wyciągnąć najpierw nabój z lufy (takie stare przyzwyczajenie z użytkowania Mannlichera , że wyciąga się magazynek i po prostu go doładowuje ) . Pozatym , przy nisko osadzonej lunecie ( a taki montaż jest na Blazerze , nieco utrudnione jest jego ładowanie. Z rozładowaniem nie ma wiekszych problemów , można to zrobić nie wprowadzając naboju do lufy . Do napinania iglicy przed strzałem trzeba sie przyzwyczaić ale z czasem wchodzi w nawyk. Kilkanaście miesięcy temu miałem podobne dylematy. Kupiłem i naprawdę nie żałuję. A czy ładny ? - wg mnie jeśli kupować to wersję z baką - minimalnie droższa ale wygląd o wiele lepszy. Boczki z grawerunkiem i inne ozdóbki mozna dokupić później ( jest tego spory wybór ). Zastanawiałem sie też nad R8 , ale przeważyła cena . Wg mnie wyjmowanie magazynka nie jest warte dodatkowych 4 tysiecy złotych. Pozdrawiam DB Autor: plex godzina: 00:57 W temacie mam tyle...ostatnio, co wchodzę do zaprzyjaźnionego sklepu macam sobie SHR30 i tak macam i pstrykam i macam i pstrykam (ze zbijakiem oczywista, żeby nie było)...trochę brakuje mi baki, brak przyśpiesznika jakoś wcale nie przeszkadza i powiem, że do tego czasu byłem zwolennikiem Mannlichera, ale im bardziej macam, tym bardziej mi przechodzi... Pozdrawiam i DB P. Autor: Hubert godzina: 07:39 Witaj Szlagoś! Nie wiem czy Ci pomogę ale z wymienionych przez Ciebie dwutaktów miałem Heym-a a obecnie mam Blasera R-93. Ciężko porównać oba modele, Heym to czysta klasyka, stal i drewno jedyny plastikowy element to bakelitowa stopka, Blaser to inna epoka, nowoczesność i ergonomia ponad wszystko. Heym: wszystkie elementy wykonane ze stali i drewna (brak elementów plastikowych i z lekkich stopów), magazynek wyjmowany, który jest dość dużym atutem, przyspiesznik i bardzo dobrze pracujący spust, drewno technicznie OK, natomiast jego klasa i wykończenie pozostawia wiele do życzenia, (niektóre CZ mają ładniejsze), wymiana lufy, dość skomplikowana, instrukcja mówi o tym, iż aby dokupić drugą lufę należy całą broń wysłać do fabryki (z rozmowy z polskim przedstawicielem wiem że robią to na miejscu w Polsce), Blaser R 93 z mojego punktu widzenia broń, zwarta, krótka i nieźle wyważona, utrudniony dostęp do magazynka (ale można się przyzwyczaić), drewno w moim przypadku bardzo ładne, mimo że standard (mogłem wybrać z kilku egzemplarzy), spust dla mnie jest idealny (nie widzę potrzeby używania i posiadania przyspiesznika), świetny i powtarzalny montaż, prostota i szybkość wymiany lufy są nie do przecenienia, dla mnie jedyny minus to trochę głośno pracujacy zamek (ale można się nauczyć, cicho wprowadzać pocisk do komory), Pewnie gdyby nie promocja w pewnej warszawskiej firmie, oraz napalony kupiec na Heyma, polował bym z Heym-em. Wymiany nie żałuję i myślę że była na plus. Szczęśliwy posiadacz Blasera. Autor: szlagoś godzina: 09:08 Podchodzę do tematu spokojnie. Teraz poluje z Sauerem. Chyba odczekam do końca sezonu, bo liczę, że ceny wtedy lekko spadną. Ad mathias Dla mnie przyspiesznik to nie problem nawet przy strzałach na duże odległości. Kolega szuka broni koniecznie z przyspiesznikiem. Dla mnie to bez znaczenia Ad hk74 Napisz kilka słów o użytkowaniu broni w tym kalibrze. Chodzi mi po głowie coś takiego + jakaś druga lufa np 243 Win lub cos podobnego. Mnie interesuje głównie zwierzyna gruba. Skreśliłem kalibry z grupy 9,3 bo chcę coś o dalszym zasięgu strzału. Może jakieś polowanie za granicą się trafi, więc 200 m nie będzie ograniczeniem. Kolega ma 300 Win Mag w Blaserze. Szału nie ma na krajowych dystansach, amunicja w rozsądnej cenie (strzela z Geco) ale huk za to, jaki. Ad Szu_Ja Tylko Ty zauważyłeś tą cechę Merkla. Powiem szczerze, że dla kolegi, który podobnie jak ja się dwutaktem interesuje to główna zaleta Merkla. Zamek nie cofa się pod oko przy przeładowywaniu, a przynajmniej tego nie widać ;-) szlagoś Autor: tomaszekT. godzina: 14:05 Szlagoś. cyt........"brak możliwości wyjęcia naboi z magazynka bez konieczności wprowadzenie pocisku do lufy"......... -bez najmniejszego problemu wyjmiesz kulki bez majtania zamkiem.Kwestia przyzwyczajenia. napomyka wymień proszę chioć jeden wspólczesny sztucer gdzie do wyjęcia zamka potrzeba narzędzi. W przypadku blasera zamek wyjmuje się 3 palcami jednej ręki dosłownie. Szlagoś Posiadam blasera R93 i heyma ale 21. Oba cenię jednakowo coć bardziej poręczny jest blaser. Db. Autor: tomaszekT. godzina: 14:07 yogy to nie o to chodzi :-) Autor: yogy godzina: 14:31 heh może i nie ;) ale tak to wygląda ;) Nie ma broni składnej dla każdego. Ciężko by kolba pasowała dla strzelca - 168 cm wzrostu, krótkie ręce, smukła budowa ciała i ta sama kolba pasowała facetowi mojej postury - 195 cm wzrostu, "grube kości" i raczej długie ręce... A argument , że wywróciłem z danej jednostki 3 dziki ? To wywróciły się bo to Blaser czy Heym ? nie.. bo dobrze trafiłem heh ;) Autor: MariuszG godzina: 15:00 Mam R93 ale przyglądałem się Heymowi i różnice znikome. Z tym, że ja chciałem syntetyk a taki był łatwiejszy do nabycia w R93. Teraz być może kupiłbym Heyma ale... marzę i tak o samopowtarzalnym bull pup'ie w 308W... |