Poniedziałek
13.12.2010
nr 347 (1961 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Promo u Szustera

Autor: mysliwy7x64  godzina: 18:12
Kolego Marku, przeczytałem test Doctera jeszcze raz, i napisz mi co przemawiałoby za tym, żeby dopłacić (przepłacić) drugie tyle (3400zł), za swarka? powiedz czego nie zrozumiałem, czytając ten test? być może coś przeoczyłem, oświeć mnie, czy o 100% droższa lornetka swarovskiego jest warta tej ceny? bo ja wyczytałem zupełnie coś innego-np."trudno znalezć jakieś wady". ja uważam, że jeśli jest sprzęt o podobnych parametrach, lub ciut gorszych,(co trudno dostrzec, i nie ma większego znaczenie) za cenę o połowę niższą, to nie warto przepłacać, nie małe pieniądze, żeby mieć ptaszka na lornetce. oczywiście nie dyskutuję tu o gustach, jesli ktoś chce swara, i go stać na taki gest, ok, ale niech nie mówi, że ma najlepszą lornetkę na świecie. te czasy powoli mijają, są firmy np.nikon, które powoli wypierają ten mit. przytoczę tu test jeszcze jednej lornetki swarka (www.optyczne.pl/189-Test_lornetki-Swarovski_EL_8x32_WB.html) którą ostatnio licytowałem na ebayu, ale po po lekturze, tego testu podziękowałem. reasumując, nie wszystko złoto co się świeci. pozdrawiam DB

Autor: Marecki  godzina: 20:30
Już tłumaczę.... ;-) Ja nie będę udowadniał słuszności dopłacania do Swarovskiego czy Zeissa, bo nikomu do kieszeni z zasady nie wchodzę. I nie w tym rzecz.... Zareagowałem na Twoje stwierdzenie: "za tą cenę jest można kupić lornetkę (Docter Nobilem), która jest lepsza od swarka warto przeczytać test lornetek 8x56". Uważam to za bardzo naciągane stwierdzenie, żeby nie napisać - bzdurne. A piszę po empirycznych doswiadczeniach - miałem Doctera Nobilem, Fujinona FMTR-SX, przez dłuższą chwilę Zeissy Design Selection i Victory, parę innych, mam teraz Swarka SLC Neu. I proszę wierzyć - logo czy metka z ceną nie robią na mnie specjalnego wrażenia :-) Po pierwsze, warto zwrócić uwagę, że testy wykonują astronomowie. Oddaję szacunek kolegom z "optycznego" za ich świetną i przydatną robotę. Niemniej jednak odnoszę sie do ich testów z pewną rezerwą. Nie kieruję się wyłącznie porównywaniem cyferek - jak Ty to robisz - ale staram się wychwycić z testów to co najistotniejsze dla myśliwego. Testy lornetek na optycznym wykonywała ekipa astronomów i z tego co mi wiadomo mysliwego wśród nich nie uswiadczysz. Dlatego pewne parametry i kryteria oceny różnią się od naszych - łowieckich. Prosty przykład - wysoko punktowane w testach wyjście na statyw. Dla astronoma istotne, dla mysliwego pomijalne. Kolejna sprawa to wielkość, waga i ergonomia pod kątem używania sprzętu w terenie łowieckim. Takie parametry są na optycznym traktowane drugoplanowo, a w przypadku naszych, myśliwskich wymagań są bardzo istotne. I tu świetnym przykładem jest właśnie Docter Nobilem, który w dziedzinie ergonomii i wygody użytkowania można określić jako "cegłę". Pewnie, ma pryzmaty typu Porro i to wymusza pewne rozwiązania, rozmiary itp. Niemniej jednak, jako były już użytkownik Nobilema uważam ją za dość niewygodną i nieergonomiczną. Zeby nie napisać toporną. Swarovski po prostu bije Doctera na głowę w tej kategorii. Następna sprawa... pomiary sprawności optycznej/transmisji. Nobilem, Swarovski osiągaja w testach na "optyczym" 98 % transmisji. Ja w to jakoś nie bardzo wierzę. Choć w opisie także +/- 3%. Naprawdę niesłychanie trudno jest osiągnąc 95%. Najlepsze lornetki Porro (jak Fujinon FMTR-SX) w testach dla armii amerykańskiej osiągały bodajże 97 %. Lornetki z pryzmatami dachowymi (jak Swarovski SLC, Zeiss etc.) miały ten parametr o 2-3 % niższy (wynika to z różnic w konstrukcji pryzmatów i pewnych zjawisk z tym związanych - kiedyś to szerzej opisywałem na forum). Różnic, dywagacji jest więcej... Do takich testów sugeruję podchodzić z pewnym dystansem i nie traktować ich jako skończoną wyrocznię. Swego czasu na forum były linki do solidnych testów wykonanych dla jednego z pism niemieckich czy skandynawskich. Przodował Zeiss Victory FL, Swarek SLC Neu, dalej Leica, a Docter był oceniony jedynie na "gut", czyli dobrze. I mi, szczerze pisząc bliżej do tej opinii. Jeśli tak bardzo nie chcesz przepłacać to może powinieneś zakupić wspomnianego wyżej Fujinona FMTR-SX. Lornetka o najwyższych parametrach optycznych. Ciężka i duża, ale to także przywara Nobilema. Wygodniejsza wg mnie w obsłudze od Doctera. No i kosztuje niewiele ponad 2 tysiące złotych. Uważam Doctery Nobilem za lornetki bardzo dobre optycznie. Można z nimi świetnie polować i być zadowolonym. Bez dwóch zdań... Jednak suche porównywanie cyferek w tabelkach może doprowadzić do dziwnych konkluzji. Takich, jak Twoje stwierdzenie o równości Doctera Nobilem i nowych lornetek Swarovskiego czy Zeissa. Nie ta liga, niestety... Bardziej to wygląda na przekonywanie samego siebie, że się zrobiło dobry zakup. Choć można było lepszy - patrz wyżej :-))) Darz Bór.