Poniedziałek
13.12.2010
nr 347 (1961 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: co kupić na początek

Autor: leon  godzina: 08:51
dominik 30 Moja skromna rada , porozmawiaj ze starszymi kolegami z którymi polujesz , na pewno są tacy którzy mają wiedzę z zakresu strzelectwa i coś Ci doradzą . Bo na forum [ z całym szacunkiem ] ilu forumowiczów tyle opinii. Jedni preferują mocne kalibry inni słabsze , poczytaj działy strzelectwo i akcesoria może to trochę pomoże. Pozdrawiam Darz Bór.

Autor: Pawel  godzina: 12:09
Dominik, Moja pierwsza i jak dotad jedyna jednostka jest dryling Merkel 12/7x65R. Bron generalnie NIE JEST prosta w obsludze, wystarczy np ze zamkniesz bron z przelacznikiem ustawionym na strzal kulowy i masz pogieta prowadnice muszki (najnowsze modele nie maja juz tego problemu bo muszka jest podnoszona manualnie), czyli wizyta u rusznikarza (zdarzylo mi sie to na poczatku 3x i raz dalem chlopu na strzelicy do przystrzelenia i zrobil mi to samo). Mnie to juz nie przeszkadza bo sie ostrzelalem. Napewno na poczatku bedziesz mial kilka pomylek - np zapomnisz przelaczyc na kule i wypalisz z lufy srutowej - ja do srutowych luf wkladam wylacznie breneki w sabotach takze na 40-50m wskakuja praktycznie w punkt i nie ma tragedii, raz mi sie zdarzylo tak dzika w ucho zastrzelic - gorzej jak dalszy dystans - generalnie trzeba bardzo na to uwazac. Poza tym nie oddasz z tej broni kilku szybkich kulowych strzalow co czasem sie przydaje. Generalnie nie ma broni w pelni uniwersalnej, zawsze jest to jakis kompromis. Nie zaluje swojego wyboru ale gdybym mial jeszcze raz stawac przed tym dylematem bardzo powaznie zastanowilbym sie nad propozycja ktora wysunal Marceli: repetier w kal 308W-7x64-3006 do tego jak najlepsza luneta. Ewentualnie dobrej firmy kniejowka rowniez moglaby miec sens - ale w dryling bym chyba raczej nie wchodzil. Pamietac nalezy rowniez ze za dryling w dobrym stanie kupisz sobie ultra dobry zestaw sztucerowy. Moj dryling z luneta kosztowal ok 16 tys zl. Za te pieniadze kupisz sauera z bardzo dobra luneta i napewno bedziesz zadowolony. Pozdrawiam, Pawel

Autor: pabl0777  godzina: 12:09
Podaj orientacyjną kwotę jaką możesz wydać bo będziemy Ci w ciemno radzić. Podejrzewam, że zakup ma być ekonomiczny a więc proponuję kniejówkę. Dobór kalibru zależy na co będziesz głównie polował i w jaki sposób. Nie będziesz polował na sarny? Jeżeli głównie dziki i to na zbiorówkach to kaliber kuli większy. Jeżeli nie to odradzam Ci kalibry od 8x57 wzwyż jako za mocne i wybrałbym między coś w 7mm pomiędzy 308, 30-06, 7x65 itd. śrut proponuję 20 żeby lżej było nosić. Co nie wybierzesz to i tak bez dobrej optyki będziesz się męczył. DB

Autor: Andrzej1920  godzina: 14:07
Dominiku-sympatyku :-)) Zmień status , bo nie wiadomo komu odpowiadać Myśliwemu czy Sympatykowi :-)

Autor: lupus775  godzina: 14:10
Nie zapomnij o tym że przy kniejówce możesz tylko raz strzelic do uchodzącej watachy i to samo tyczy się lisa. Jeden strzał nie ma możliwości poprawik. Strzelasz na tyle dobrze żeby być zawsze zadowolonym po polowaniu?? Wedłóg mnie zdecydowanie repetier.

Autor: Hugo  godzina: 14:15
Jeśli dryling lub kniejówka to polecam kulę z rantem aby łatwiej było przeładować. Ale tak naprawdę to chyba sztucer będzie najlepszy, ja w tym sezonie nosząc dryling na polowania zbiorowe i tak 2 lisy kulą strzeliłem. DARZ BÓR

Autor: Jagdterrier  godzina: 14:17
Jak chcesz na zbiorówki to kup automat w 300wm. Jak na ambone i zbiorowe to repetier w 300wm. Mam 243, 6.5x55, 30-06 i 300wm. I ten ostatni jest "najfajniejszy" DB

Autor: Kocisko  godzina: 15:20
Dwuspustowa, niedroga dwururka o preferowanym układzie luf + repetier w kalibrze od 7 do 8mm. popoluj z 2 lata i przekonasz się czy cos musisz zmienić, dokupić. Nie warto się nastawiać że ta pierwsza jednostka MUSI być "miłością" na całe życie. Może tak będzie ale sam się o tym przekonaj a nie nastawiaj na to.

Autor: matstet  godzina: 15:53
Broń kombinowana tylko na indywidualne polowania jeśli zależy Ci oczywiście na skórce. Osobiście nie znajduję obecnie zastosowania i nie widzę sensu w targaniu broni wielolufowej. Chyba że komuś się wybitnie podoba to proszę bardzo nawet firling może sobie targać na zdrowie. Natomiast praktycznego zastosowania nie ma ona żadnego. Życzę szczęścia w szybkim przeładowaniu kombinowanego ustroistwa w stresie gdy pierwszy strzał pudło, breneki latają w inną stronę niż kula(trzeba pamiętać o poprawce) a watacha wali na stanowisko jak w dym. DB.

Autor: 93hubert  godzina: 20:23
Sauer 2000 30-06