Wtorek
04.01.2011
nr 004 (1983 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: kniejówka

Autor: Trebron  godzina: 08:46
Ad, lisiarz, Twoje rozumowanie jest logiczne ale ja mimo to wole kilkunastoletniego Land Cruisera niz nowa Nive. Ja nie pisalem o wydaniu 2 albo 3 razy wiecej tylko o tej samej wartosci broni. DB !

Autor: michalloo  godzina: 11:10
A może IŻ 94 w wersji Stalingrad (baikalinc.ru/ru/company/350.html) albo Noworosyjski (baikalinc.ru/ru/company/347.html) :) Pewnie cena nie powinna odbiegać od Merkla.

Autor: fousek  godzina: 11:42
Wykonaie kniejówek luksusowe, jednak grawerunki z przeznaczeniem dla emerytowanych generałów armii Stalina... W życiu bym tego nie kupił...

Autor: robsonB1969  godzina: 11:51
Polecam sabatti master! Super broń, estetyka i funkcjonalność! Za te pieniążki nic godniejszego uwagi nie znajdziesz!

Autor: joshua1  godzina: 11:55
czemu brno z czarną baskilą jest lepsze od tego z chromowaną?

Autor: MirekGrab  godzina: 12:00
Piękne wzornictwo:):):):).Brakuje tylko wizerunku Józefa

Autor: Trojak  godzina: 17:13
Co do Iż-y w przytoczonych wersjach- kalibry kulowe raczej nie zainteresują pytającego; z tym gatunkiem drewna i wykonaniem, także wykończeniem srebrem i złotem raczej przeskoczą cenowo Haenela. Nikt nie twierdzi, że tanie włoskie kniejówki są złe, natomiast moim zdaniem, odbiegają in minus od wyrobów Blasera czy Merkla. Wszystko zależy od kasy; gdybym miał max 6 tysięcy, na pewno bym przejrzał oferty markowej broni używanej- tu oferta powyższego Blasera z optyką, do tego dobrą, jest sensowną propozycją; później bym się ewentualnie zastanawiał nad kniejówka czeską a na koniec nad włoską- podkreślam raz jeszcze- mając tyle ile napisałem. I oczywiście najchętniej w kalibrze 8x57JRS. Darz Bór.

Autor: Tomek S  godzina: 20:16
Wymiękam... to chyba jakiś fotomontaż z tym grawerem na iż-u, jaja jak berety. Ruscy to mają wyczucie gustu. Co do opini na temat włoskiej broni - cóż wypowidają ją chyba Ci co nie mieli z nią do czynienia. Każdy niech zostanie przy swoim i będzie dobrze. Trebron - mocno przegiąłeś. Porównianie włoskich kniejówek do niemieckich nie ma odniesienia w pórówaniu Niva - LandCruiser. Według mnie jeśli Niemcy = LandCruiser to Włochy = Suzuki Vitara.

Autor: wald  godzina: 20:34
Niby te niemieckie marki renomowane ale te nowe egzemplarze jakieś takie anorektyczne drewno odchudzone szczególnie ten heanel. Jakoś te stare merkle dużo bardziej mi się podobały.