Wtorek
04.01.2011
nr 004 (1983 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: czym posmarować zamek  (NOWY TEMAT)

Autor: radmor  godzina: 16:56
Witam, mam nową CZ 527 223 rem jeszcze nie strzelaną w polu. przy -4,0 st C zamek przy przeładowaniu chodził dość opornie i ciężko było wprowadzić nabój do komory duży opór stawiał też chyba magazynek. zastanawiam się czym to przesmarować mam w domu \brunox Action7 olej od Benelli i jakiś darowany olej od rusznikarza do broni sportowej. doradźcie czym to przesmarować lub usprawnić by chodziło gładko.

Autor: Trojak  godzina: 17:16
Ja używam szarą Legię; natomiast sprawdź, czy rzeczywiście przyczyna leży w dokładnym spasowaniu zamka z komorą. Darz Bór.

Autor: jurek_43  godzina: 17:26
Witam,kiedyś czytałem pewne opracowanie rusznikarza na temat szybko szczelności broni śrutowej i z jego doświadczeń wynikało że w niskich temperaturach najlepiej sprawdzał się olej do automatycznych skrzyń biegów i hydrauliki (czerwony) .To taka ciekawostka ale nie wiem jak to będzie wyglądało w sztucerze .Ale jak nowa broń to musi popracować i wszystko się dopasuje.Darz Bór

Autor: MirekGrab  godzina: 17:32
jurek_123 Piszesz o szybko szczelności czy też o szybkostrzelności?

Autor: Krakus jr.  godzina: 17:37
Żadna ruchoma część broni nie powinna być smarowana „smarowidłami” gęstniejącymi w niskich temperaturach. Części trudno dostępne jak wnętrze baskili czy zamka powinny być smarowane „na sucho”, tak by nie przyklejały się tam śmieci ani kurz. Najlepiej zamek rozebrać, dokładnie wymyć i odtłuścić, po czym wnętrze „posmarować” molibdenem w sprayu i żadkim olejem do broni od zewnątrz.

Autor: TJ64  godzina: 17:42
ad Mirek Grab Coś Ci się Jurki pomyliły.;-))) DB.

Autor: MirekGrab  godzina: 17:45
No faktycznie to było do jurka _43:)

Autor: kedaT  godzina: 17:51
Dobrze że jurka 123 nie ma przy kompie !!!

Autor: MirekGrab  godzina: 17:56
Mam szczęście,a już się bałem.Dygotałem jak listek na wietrze.

Autor: radmor  godzina: 18:42
Jak sprawdziłem w domu po kilku godzinach to chodzi bez problemu, ale bez pełnego magazynka. Cały czas mam wrażenie że bardzo ciężko jest wypchnąć pierwszy nabój z magazynka jak równie ciężko jest go doładować z powodu dużego oporu sprężyny. Zwykle nie ładuję broni w domu z powodów bezpieczeństwa dlatego nie mam możliwości ćwiczenia szybkiego przeładowywania i porównania jak to działa w różnych temperaturach czy ktoś z posiadaczy CZ spotkał się z takim problemem ?

Autor: thomek  godzina: 18:48
Ad radmor Kolega mial coś podobnego z CZ zaraz po zakupie. Zapytam i dam znać jak to oś podobnego

Autor: młody łowca  godzina: 19:09
na początku moja CZ 527 też działała dość opornie, po kilkuset przeładowaniach zaczęła chodzić gładko :) A nabój rzeczywiście cieżko wporwadzić przy załadowanych 5 pociskach, nie powiem żeby magazynek był najbardziej dopracowaną częścią tej broni.

Autor: rales  godzina: 20:18
Troche podepnę się pod temat, ale tylko trochę: czym smarowac?? Rok temu, podczas tygodniowego wypadku na późnojesienne bielaki, kuraki i drapieżniki, okazało się, że nie mamy olejów do czyszczenia ani konserwacji broni, za to mamy olej silnikowy 5W40, olej przekładniowy bodajże 75W90, olej do pił spalinowych oraz olej napędowy zimowy. Ponadto oleje jadalne :-)) Który z ww olejów byście wybrali do czyszczenia?? My stosowaliśmy dwa pierwsze. 60 - 20 lat temu w Łodzi - mieście włókienniczym - nagminnie się stosowało olej do maszyn do szycia, broń znosiła to bez szemrania.. Darzbór!!

Autor: TJ64  godzina: 20:40
1. Osłabić sprężynę w magazynku (rozebrać magazynek ,zmierzyć wys. sprężyny i podoginać delikatnie tak żeby miała o 1cm mniejszą wysokość. Będzie się łatwiej ładować i lżej podawać do komory.) 2. Oszlifować -wygładzić górną krawędz magazynmka w miejscu gdzie opiera się łuska .(będzie się nabój lżej wysuwał. . DB.

Autor: radmor  godzina: 20:41
przyjrzałem się problemowi dokładniej i wychodzi na to że jeżeli popycham zamek bliżej jego osi tym łatwiej załadować nabój, im dalej za rączkę tym bardziej zamek się odchyla od osi lufy i bardzo utrudnia zamykanie. czy to jest taka konstrukcja i wada konstrukcyjna czy po prostu mam szczęście ?

Autor: TJ64  godzina: 20:59
Te typy tak mają.

Autor: kalmar  godzina: 21:00
Przerabiałem ten problem w swojej cezetce. Wyjścia są dwa: pierwsze (wymagające więcej czasu) zawsze zostawiać załadowany do pełna magazynek - nawet gdy go przechowujesz w szafie. Po drugie (skutek natychmiastowy) ładować tylko trzy naboje (zbadane empirycznie). db kalmar

Autor: sebe  godzina: 21:13
Witam!!! Tak jak napisał kalmar jeśli będziesz zostawiał pełny magazynek to sprężyna po prostu się zmęczy:)) i wszystko będzie OK. pozdrawiam Darz Bór!!!

Autor: radmor  godzina: 21:21
faktycznie 3 naboje łatwiej przeładować niż 5. czy znacie dobrego rusznikarza centralna Polska który pomógł by w tym problemie ?