![]() |
Wtorek
01.02.2011nr 032 (2011 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Kombi 4x4, suv, terenowy ? Autor: Piotr 30.06 godzina: 00:11 ad. Rafal KK patfinder to w częściach navara, navara ma dziadowski silnik reno (mechanicy z tego żyją), zawieszenie godne karocy i małą moc. Sam przymierzałem się do patfindera, podobała mi się linia samochodu i 7 miejsc. Wsiadając do środka zastanawiałem się czemu tak pusto i czysto na desce, niby wszystko jest ale... toyota jest bardzo dobra i ma jeden problem - cena kupienie w dobrej cenie młodego rocznika - nieosiągalne kupisz starszą - to zazwyczaj w terenie mocno wyeksploatowana no bo to LC! śmiałem się ostatnio z kumplem, gdyż kupienie terenówki w stanie dobrym jeżdzonej w mieście (a takiej zazwyczaj szukamy) to jak znalezienie 80letniej dziewicy :D reasumując: mój kompromis - touareg 3,0v6 tdi 220km, zawieszenie regulowane od 20 cm do 45 ( brodzenie do 60cm), blokada dyferencjału, tylnego mostu, rozłączane zawieszenie celem większego wykrzyżu i: leci 230km, spala 12, nadaje się na narty i autostrady, wydajny 4 strefowy klimatronic, luksus z phanteona pozdrawiam Autor: Piotr 30.06 godzina: 00:18 ad, sowland trudno kupić granda z tym silnikiem bez kręconego licznika, charakterystycznym punktem jest zbiornik wyrównawczy płynu chłodnicy, powinien być biały przy przebiegach do 150tyś km, kolor żółty powyżej... ja stanowczo odradzam, małe auto, choć z zewnątrz wydaje się duże Autor: Rafal_kk godzina: 08:46 Najpierw był Pathfinder wiec to Navara jest od przodu do połowy jego kopią. Piszesz ze navara ma zawieszenie godne karocy- racja ale to bolaczka pick-upów( nie wiem czy wszystkich ale navara ma tylna os sztywna a z przodu wahacze), w koncu pickupy nie sa po to zeby jezdzic na pusto:) Znajomy kupil nowego hiluxa i mowi ze na pusto w terenie "wali po kregoslupie" i wsadzil 100kg plyte na pake i zupelnie inna bajka- pewnie kwestia sztywnej osi z tylu. Pathfinder ma niezalezne zawieszenie...twarde, ale samochód z natury terenowy nie moze byc miekko zestrojony- chyba ze ktos lubi samochody kanapowe. Touareg to samochod ladniejszy SUV, ale to bedzie jego wadą w koncu bedzie stał pod chmurką...I nie wiem czy w cenie 60-65k znajdziesz 3.0 tdi...moze co najwyzej 2.5 a w porownaniu z tym motorem silnik od renault jest bezawaryjny;) i mocniejszy...a dalej mieszczący się w budżecie:) I wierz mi kolego...chciałbym Touarega, X5, LC itp...ale trzeba zimno kalkulować na 65 tysiecy zł. DB, Rafał. Autor: Piotr 30.06 godzina: 19:02 ad. Rafal_kk moja kalkulacja jako przedsiębiorcy: 65000 netto + 19% dochodowy ( i tak go musisz zapłacić) + 23% (19% Niemczech) Vatu (możesz odliczyć) 92300brutto, a w tej cenie spokojnie kupisz touarega w dobrym stanie powyższe dotyczy tylko pojazdów ciężarowych z niemiecką homologacją. pozdrawiam p.s. rok temu jeździłem po łowisku samurajem, to dopiero trzęsawka... Autor: Rafal_kk godzina: 20:01 Za te pieniadze to spokojnie dostaniesz touarega i to w niezlym stanie:) I po zakupie profilaktycznie zasugerowałbym wymiane rozrzadu- tak dla swietego spokoju, bo jak wiadomo sprzedawcy czasem lubią "kręcic"...licznik... Pozdrawiam, Rafał Autor: pharmacist godzina: 20:50 Piotrze 30.06 , mam takie pytania. Bo poczytałem troche o silnikach w tuaregach, więc chyba faktycznie ten 3 litrowy to dobra opcja. Czy to auto w opcji z automatyczną skrzynią biegów daje sobie radę w terenie, jakiej wersji szukać, czy każdy jest standardowo tak samo uterenowiony ? No i dlaczego we Włoszech są tańsze niż w Niemczech ? Aha, czy można taki kupić 5 miejscowy w Niemczech zarejestrowany jako ciężarowy ? Czy wtedy będzie on też ciężarówką w Polsce? DB Marek Autor: yogy godzina: 21:03 pharmacist niech się Kolega nie obawia automatów w terenówkach. Wielu Jeepniętych jeździ na prawdę w ciężkim terenie właśnie na automatycznych przekładniach. Autor: Piotr 30.06 godzina: 23:04 ad. pharmacist W touaregach masz dwa godne silniki: 1) v10 tdi 5,0 313km - fenomen odnośnie osiągów, auto godne uwagi ale niestety w tym silniku padają turbiny, skrzynia biegów nie wytrzymuje momentu obrotowego 750nm, przy wymianie czegokolwiek w silniku nie ma miejsca w komorze silnika, trzeba silnik wyjmować wraz ze skrzynia biegów i zawieszeniem w dół,(800kg) a samochód podnosić na podnośniku do góry, ceny używanych są tańsze od v6tdi o około 15000zł, zaletą posiadania tego auta z tym silnikiem jest pełne wyposażenie, eksploatacja droga (olej koło 12l, spalanie 20na 100 w mieście) więc ogólnie nie polecam. 2) v6 tdi 3,0 220km, kompromis między v10 a zdrowym rozsądkiem w eksploatacji, silnik pochodzi z audi, dopracowana konstrukcja. Ciekawostką jest, iż silnik ten jako pierwszy diesel trafił do bliźniaczego Porsche Cayenne ( ta sama płyta podłogowa, silnik i skrzynia oraz zawieszenie, fotele..) auto ma kopa ale nie jest to najszybsze auto spod świateł, 2,5 tony powoduje że 220km ma co robić :D prędkość maksymalna bez chipowania - 220km/h. 3) Pneumatyczne zawieszenie - 5 poziomów: załadunkowy/ sportowy/ automatyczny/ terenowy/ maksymalny lift (brodzenie w wodzie do 60cm) użytkownicy dzielą się na dwie grupy: jedna wychwala pneumatykę ( w discovery tez jest) , druga podnosi kwestię drogich amortyzatorów - 2000zł za sztukę, ja osobiście wybrałem pneumatykę ale liczę się, że kiedyś będę musiał to auto doinwestować :) 4) auto posiada reduktor, wtedy ESP przechodzi na tryb terenowy, blokadę centralnego dyfra, blokadę tylnego mostu, dodatkowo możliwość rozprzęgania elektrycznego stabilizatorów, co zwiększa wykrzyż 5) We Włoszech są tańsze, gdyż przebiegi nie odzwierciedlają rzeczywistości, Włosi się nie nabiorą a Polacy i Ruscy kupią 6) automat nie przeszkadza, jedna wada - nie pozwala auta rozbujać w trudnym terenie, ale jak się W..........isz 2,5 tonowym autem to i tak byś nie wyjechał :D 7) reszta na PW pozdrawiam |