Czwartek
10.02.2011
nr 041 (2020 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Blaser R93 części

Autor: Makas  godzina: 19:43
Odświeżam nieco temat ponieważ dziś byłem w WPA KWP w Opolu zarejestrować nowy R93. Przy rejestracji pan policjant spisał numer z lufy ORAZ Z ZAMKA. Tak więc numer na zamku jest kol. Apacz. Mało widoczny ale jest. Przy okazji zapytałem osobiście (kiedyś telefonicznie) czy mogę kupić i zarejestrować sam zamek. Tak, oczywiście mogę - zakup na podstawie osobnej promesy. DB

Autor: Apacz  godzina: 21:01
Ad. Makas. Zatem kolego po kolei: po pierwsze, GRATULUJĘ wyboru i zakupu R93. Po drugie jak już się niem nacieszysz i po dotykasz, kilka razy sprawdzisz skład, proponuję zabrać do rączki instrukcję i poczytać. Krótka i rzeczowa, fajnie się czyta. Po trzecie jak juz przeczytasz to dowiesz się że numer z zamka który spisywał Pan na komendzie znajduje się nie bezpośrednio na zamku lecz na wymiennej końcówce tego zamka. Przynajmniej w moim egzemplarzu tak jest. Nie był on robiony na zamówienie więc podejrzewam że w twoim też tak jest. Pozdrawiam i DB

Autor: thomek  godzina: 21:27
Ad Maksym Też w Opolu rejestrowałem mojego blasera i nikt nic z zamka nie spisywał. Na zamku a konktetnie na końcówce zamka jest tylko symbol np ST.

Autor: Makas  godzina: 21:39
Ad Apacz. R93 mam od 5 lat więc zdążyłem się już nacieszyć. Ten jest drugi. Przyjrzyj się dokładnie a zobaczysz, że numery są i na ryglu i na zamku. Instrukcję czytałem dawno temu - rzeczywiście fajnie się czyta. Również pozdrawiam. Ad thomek Makas a Maksym to mała różnica, ale to drobiażdżek. Tobie nie spisywał, mi spisywał - też drobiazg. Na końcówce zamka jest i symbol ST i numer. Może u mnie jest a u Ciebie nie ma - ale to też drobiazg :) Mój wpis miał służyć raczej nie wywoływaniu komentarzy a przedstawieniu faktów z jakimi dzisiaj się zetknąłem. Ale chyba lepiej się nie odzywać :)

Autor: condor  godzina: 21:44
Ad. thomek Nie masz kolego racji, oprocz ST na koncowce zamka a dokladnie w miejcu zabezpiczania "frez w koncowce" jest nr. ale to numer katalogowy. Calkowicie macie racje zamek nie ma nr. Oczywiscie jak sie przygladniesz blizej od spodu zamka to rzeczywiscie sa bardzo male nr. na poszczegolnych czesciach ale te rowniez sa numerami katalogowymi poszczegolnych czesci zamka. Pozdrawiam D.B

Autor: Kazimierz  godzina: 22:55
Więc pełna dowolność w tym temacie , w zależności od miejsca KWP. Dalej nie rozumiem jak można, rejestrować zamek lub końcówkę zamka jeśli nie ma numerów identyfikacyjnych , a tylko numer katalogowy-- rozumiem że taki numer jest jeden dla danej części i jest taki sam dla wszystkich wyprodukowanych przez Blasera w danym modelu. Pozdrawiam Kazimierz

Autor: condor  godzina: 23:14
Ad. Kazimierz Zamek jest integralna czescia sztucera, a ze mozna go przelozyc np. do osady syntetycznej to juz tak Blaser zprojektowal ten system, aby byl jak najprzyjazny mysliwemu. Przy rejestracji najwazniejszy jest kaliber i to znajdziesz na kazdej lufie lacznie z nr identyfikacyjnym. Rowniez osada posiada swoj nr. Zastanow sie czy przy rejestracji czterotaktu rejestroja zamek oddzielnie? Pozdrawiam D.B

Autor: Kazimierz  godzina: 23:31
AD.condor Szanowny Kolego !,ja się całkowicie zgadzam z tym co wyżej Kolega napisał , mam Blasera już (albo dopiero) 6 lat i też tak to rozumiałem ,że taki był zamysł Inż Blasera żeby można sobie było tworzyć zestaw na miarę potrzeb. Po tych wypowiedziach Kolegów wyżej zaczynam tracić wiarę.... Pozdrawiam Kazimierz