Wtorek
15.02.2011
nr 046 (2025 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: broń do podchodu

Autor: Trojak  godzina: 06:53
Wg mnie ideał: - lekki dryling na krótkich lufach z podwójną kulą 2x7x57R+20/70 śrut, na tym lunetka 1,5-6x42, do kompletu dobra lornetka kompaktowa 10x42, stołeczek, plecaczek i w knieję. DB.

Autor: piotr.k  godzina: 07:39
Witam też szukam czegoś podobnego na podchód (koń roboczy do lasu) i puki co mam 2 rzeczy na oku: 1.Maniek Prohunter Mountain- 6.5x55SE/308win 2.Savage mod 10 Precision Carbine- 308win Obydwa są w tworzywie, z lufa 508 mm i wadze około 3,2 kg. Co do optyki to jeszcze nie wiem, ale chyba jakaś 50 lub 42. Amerykaniec jest tańszy o jakieś 2k i to byłby mój 2 Savage- leżą mi te sztucery, zwłaszcza zamek i system spustowy. Maniek to maniek- oprucz osady nie ma do czego się przyczepić. trzeba wziąc oba do łapy i zobzczyc z którym bardziej sie polubię... Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Zielony Człowiek  godzina: 07:46
jak na podchód to fajnie syntetyk, drewno jak dużo chodzisz, nie chodzi mi o podchód od święta, zwłaszcza po rzepaku i wysoki zbożu nie wygląda najlepiej, że o jeżynach i gałęziach nie wspomnę. Od czasu do czasu wywrotka. pozdrawiam

Autor: MariuszG  godzina: 09:07
he, he...skoro Kolega ma dobrze dopasowany sztucer, to: 1. założyć na dobrym montażu lżejszą lunetkę 2. kupić szelki zamiast paska do broni i trenować! DB M

Autor: Czarna Perła  godzina: 09:15
Blaser R8 waży 2,9 kg i ma lufę 58 cm.

Autor: hk74  godzina: 10:50
do polowań z podchodu używałem wcześniej sztucerów i kniejówki. jakiś czas temu kolega przekonał mnie do ekspressu i od tej pory nie wyobrażam sobie innej broni na takim polowaniu (podobnie jak na zbiorówce). mam teraz heyma b26 w kal 8x57 irs z optyką zeissa 2,5-10x50 zamiennie z kolimatorem doctera i uważam, że jest to idealny zestaw. DB

Autor: hanys  godzina: 11:54
Kurde ,a ja i na ambone i na podchód...a lubię się powłuczuć zabieram ten sam sztucer od lat ....Sauera 202 ,ba w dodatku w drewnie. Nigdy niedokuczał mi jego ciężar...ba kolega Maciej taszczy Mo3 AFRIKA....I też nigdy nieprosił o skończenie polowania ,bo mu ciężko....cholera jacyś nietypowi jesteśmy???

Autor: piotr.k  godzina: 12:57
mi poprostu szkoda "ładnego drewna" jak sie przedzieram przez krzaczory i jeżyny, albo zroszone pole

Autor: olowis  godzina: 20:40
dzięki Waszym radom zainteresowałem się bliżej: 1. ekspresem heym b26 2. sztucerem Manlicher pro hunter Mountain 3. sztucerem blaser r93 półautomat wydaje się być za ciężki... choć idealny w użytkowaniu za Mańkiem przemawia syntetyczna kolba, za b26 - opcja kolby dla leworęcznych bez dopłaty i fajnie rozwiązane otwarte przyrządy celownicze w wersji lux, blaser po prostu podoba mi się... wyboru pewnie dokonam podczas "własnoręcznych" oględzin... zważyłem mój obecny sztucer i wraz z niedużą lunetą wyszło 4,8kg...

Autor: KubaG  godzina: 20:44
olowis - a może bergstutzen, czyli sztucer górski ? 2 kule w różnych kalibrach ....

Autor: yogy  godzina: 21:00
no właśnie. KubaG ma rację.. po co na podchodzie dwie "duże" ? Nie lepiej coś typu 9,3x74R/5,6x50R Magnum, albo 8x57JRS/6x70R (wspomniany w innym wątku przez KubęG) p.s. mój sztucer waży ponad 5 kg.. czasami się człowiek zmęczy jak tak się z nim połazi pół dnia po lesie, ale... toż to słodki ciężar :) Nie zmienia to jednak faktu, że w przyszłości na lato kupię sobie jakiegoś kipplaufa właśnie ;) prawdopodobnie w 6,5x57R ;)

Autor: KubaG  godzina: 21:03
9,3x74R i 5,6x52R ... albo 8x57IRS(lub 8x75RS jak ktoś chce coś mocniejszego) i 5,6x52R.... ew. 30R Blaser i 5,6x52R ... oczywiście 5,6x52R można jak najbardziej zamienić na 6x70R :) bo już 6,5x57R troszkę duże ... chociaż :-))

Autor: Paulo  godzina: 23:21
mój typ haenel jaeger 9 (hubertusprohunting.pl/index.php?mod=1&view=4&s_id=161) kaliber? 6,5....7x57r, 308. Miałem w rękach, przyzwoicie wykonana "broń robocza", waga.....piórko.

Autor: KubaG  godzina: 23:25
Paulo - tak, ten sztucer podobno fajny, niedługo będę miał okazję się z nim lepiej zaznajomić ;-) ale jakbym miał wybierać i pieniążki nie grały by roli ... to biorę bergstutzen, horyzontalny i jestem w siódmym łowieckim niebie :-)

Autor: Sławomir Wojtera  godzina: 23:29
Najlepiej łamaniec 222rem. z lufą 460mm, bez lunety co by Ci proch, łuska i pocisk nie ciążyły...