Czwartek
17.03.2011
nr 076 (2055 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Zakup lunety

Autor: Nemrod3  godzina: 08:49
Kolego co tanie to drogie takie jest porzekadło, Gwarantują że po trzech strzałach się nie rozleci a co puzniej ? i dają gwarancję tylko 2 lata. jak cię nie stać na bardzo dobre lunety to już przyzwoita jest Delta a MEOSTAR R1r 3x12-56 to już dobra luneta dają gwarancje na 30 lat . Zabieram głos w sprawie lunet bo poluję b.długo i zbierałem doświadczenie życiowe przez 74 lata . A wybór należy do ciebie.Pozdrawiam.

Autor: piotr.k  godzina: 09:10
Witam. Przerabiałem tanie lunety, tj- leapers, millett, bsa, simmons, center point, seadller, hakko. Kupowałem najwyższe modele powyższych firm. Często obraz był zadowalający i łatwo dało sieprzystrzelać, ale po jakimś roku, półtora, coś sie działo... Dwie przestały trzymać zero, w jednej odpadł bęben, w następnej zrobiło sie szaro w środku, a w trzech modelach obrócił sie krzyż o 30-90st. Mam paru kolegów, którzy już parę lat polują z "bazarówkami" i sobie chwalą, a jak spudłują z 20m dzika to winią własne oko i stres... Na pewno zdażają się sztuki, które może nie są rewelacją optyczną, ale poprostu trzymają nastawy. Niestety z powodu, iż produkowane są w sumie niewiadomo gdzie i przez kogo, wytrzymałość danego modelu jest losowa. Ktoś zaraz napisze- "ja mam Leapersa i jest super jak za takie grosze". Może i racja ale to nie gwarantuje, że ten którego kolega zakupi tez taki bedzie- mimo, iż bedzie to ten sam model. Niech kolega pamieta, że jeżeli luneta za 500 rozpadnie to bedzie to stracone 500, a jezeli kupimy cos pewnego z 2 ręki to to bedzie na siebie "zarabiać" przez wiele lat. Zawsze można nabyć DOT albo Artemisa z 2 ręki w podobnej cenie. Jeśli już kolega się zdecyduje na tani zakup to niech będzie to sklep pod ręką do którego można zawsze pójść i zanieść, a nie odsyłać na 2 koniec kraju. Pozdrawiam. Darz Bór

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 10:03
Odradzam nawet zastanawianie się nad zakupem takich lunet. Jest to tylko strata czasu, zdrowia i pieniędzy. Bardzo wielu przerabiało już zakup takiej optyki na własnej skórze. Jeśli brak środków, to radzę szukać używanych egzemplarzy znanych producentów - S&B, Zeiss, Kahles, Swarowski. Bez podświetlenia i z siatką 1 można kupić nocną optykę za ok.1000 zł. Np. 8x56M Zeiss z byłego DDR. Luneta niezniszczalna mechanicznie i spełniająca wymagania nawet wybrednych myśliwych. Bywają też inne na rynku wtórnym - dobre i w miarę tanie. Piotr Waślicki

Autor: Jerzy 030  godzina: 11:55
Jak wszyscy poprzdenicy i ja odradzam takich experymentow. To tansze jest zawsze dwa razy drozsze i niepotrzebne nerwy. Mam przyjaciela ktory co dwa lata kupowal tanio i zawsze nowe typu tasco itp. W ciagu ostatnich dwudziestu lat po podsumowaniu okazalo sie ze wydal sume za ktora by kupil S&B i Meopte i dalej nie ma pozadnej lunety, ale za to co dwa lata nowe badziewie. Tak jak radza Koledzy, raz a porzadnie. Na e-Gun sa w chwili obecnej bardzo fajne lunetki. D.B. Jerzy030

Autor: Kobczyk  godzina: 13:25
Ludzie kochani, wszystko co powyżej to prawda - ale i optyka z wyższej półki jest już teraz w "zasięgu" przeciętnego myśliwego. Słyszeliście o zakupach ratalnych. Jak nie, to popytajcie w porządnych sklepach o warunki. A okaże się, iż niejednego z nas, będzie stać na naprawdę dobrą lunetę, bez zbytniego obciążania kieszeni. Wolę nową na raty, jak używaną z tzw. "okazji". Najwyżej trzy lata będę spłacał - ale mam nowe i 30 lat gwarancji. Po co więc, bawić się w różnego rodzaju "wynalazki" za 500 - 1000 zł ?.