Czwartek
17.03.2011
nr 076 (2055 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Amunicja do 6,5 x 55SE  (NOWY TEMAT)

Autor: kozlaczek  godzina: 12:23
Proszę o pomoc w wybraniu amunicji do kalibru 6,5x55 SE. Strzelałem już z Normy ( za droga szału nie robi ), Lapuy Megi (typowa tarczówka zero spustoszenia w tuszy), próbowałem RWS DK tak średnio mi się widzi. No i oczywiście czech 9,0 g - wydawał się niezły, spustoszenie tuszy spore, farba wmiarę obfita no ale nigdy nie przywiązywałem wagi do dziwnych pudeł z tej kuli ,aż do dzisiaj. Przystrzeliwanie broń średnio co 5 strzał uciekał z 12 cm do góry a jeden nawet nie znalazł się w tarczy więc chyba podziękuję S&B, więc co Koledzy poradzicie do tego kalibru ? Pozdr. kozlaczek

Autor: futer  godzina: 12:26
Co kolega rozumie przez : "Lapuy Megi (typowa tarczówka zero spustoszenia w tuszy)" To dobrze czy źle?

Autor: Kondii  godzina: 12:33
Witam Polecam RWS DK 9,1g lub czeską z zielonym czubkiem 9,1g ( nie pamiętam nazwy) Poluję z tym kalibrem 7lat i tez miałem ten problem. Obecnie poluje z kulami wyżej wymienionymi mają tę samą gramaturę i przy przepisowych strzałach do 150m nie wymagają przystrzeliwania broni.

Autor: kozlaczek  godzina: 12:39
Ad. futer Lapua Mega jest bardzo celną amunicją w 100% nadającą się na strzelnicę, do polowań mnie trochę zawiodła bo nie robiła prawie wcale spustoszenia tuszy i zwierz często szedł kilkadziesiąt metrów bez kropli farby.

Autor: Tajga94  godzina: 12:47
Witam ponoć z Megi nawet łosie w skandynawi sie strzela ?

Autor: futer  godzina: 13:03
Kozlaczek trzeba było napisać, że Mega jest twardym pociskiem który prawie zawsze daje przestrzał. Minusem jest częsty brak farby, zwierzyna odchodzi po strzale kilkadziesiąt metrów. Kula robi małe zniszczenia w tuszy. Po Twoim pierwszym wpisie byłem trochę zaskoczony bo sam używam Megi 12g ale w 30-06:)

Autor: KubaG  godzina: 13:04
kozlaczek - a z jakiej normy strzelales? Vulcan? Oryx?

Autor: kocurus  godzina: 13:12
Ad. Koźlaczek też miałem dziwine pudła z S&B zmieniłem na te z zielonym czubkiem (PTS) i na razie niespdzianek nie było Wielu znajomych chwali lapue ja nie próbowałem pozdrawiam

Autor: specmisiek  godzina: 13:14
Muszę przyznać kozlaczek że ,,nie bardzo rozumiem o czym ty do mnie rozmawiasz?" ;) Nie strzelam wprawdzie szwedzkim mauserem ale mój znajomy używa go sporo lat, i czasem właśnie narzeka na spustoszenia w tuszy (zwłaszcza saren) "czeską z zielonym czubkiem 9,1g" ad Kondi- to sie zowie PTS ;). Mega się bardzo sprawdza u mnie w 7,62X53R i na brak farby nigdy nie narzekałem, ale jak chcesz farby to może wymień kaliber na coś od 7mm w górę? Jak upierasz się przy 6,5 to PTS powinien Ci dać satysfakcjonujący ,,bajzel" w tuszy ;);):)

Autor: kozlaczek  godzina: 13:22
Ad. futer 30-06 a 6,5x55SE to dwie różne bajki :) Ad. KubaG nie pamiętam dokładnie ale jakaś z czubkami Nosler Partition Ad. specmisiek a co tu nie rozumieć szukam odpowiedniej kuli do kalibru, który lubię 30-06 też mam ale tam już mam dopasowaną kulkę :)

Autor: KubaG  godzina: 13:29
kozlaczek - spróbuj Normy Vulcana. Znajomi bardzo chwalą. A dziwne, że Partition Ci nie podszedł - jeden z lepszych pocisków myśliwskich.

Autor: Marecki  godzina: 13:31
kozlaczek, Jak Nosler Partition wg Ciebie "szału nie robi" to będzie bardzo trudno Ci dogodzić :-)) Ja elaboruję w tym kalibrze m.in. Normę Oryx 10,1g. Bez zastrzeżeń, ale strzelałem z niej do tej pory tylko kozły. DB.

Autor: Kondii  godzina: 13:42
Dzięki za przypomnienie:) Kolego polecam tego czeskiego PTS tym bardziej że kula jest amerykańska a Czesi tylko ją składają. Cena około 4zł wiec jak będziesz na strzelnicy to nie daje po kieszeni. Ale RWS DK p,g jest również bardzo dobrą kulą ale o raz droższą

Autor: Orlik  godzina: 13:50
Jak DK RWS-a Ci nie odpowiada to trochę dziwne - świetny pocisk. KS-y bardzo mocno oddają energię wewnątrz jeśli o to Ci chodzi to są OK. Nie polecam jednak strzałów ,,przez łopatki'' W tym kalibrze przedkładam jednak DK. Po 6.5x55 nie zawsze wszystko zostaje ,,w ogniu'', trzeba znać jego ograniczenia lub precyzyjnie lokować kulę w zamierzone miejsce tuszy. BD Orlik

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 13:59
Vulcan Normy na każdą odległość lub Ballistic Tip na dalsze strzały do saren. Jeśli chodzi o małe i średnie dziki to Vulcan, Lapua Mega i Sako Gamehead. Wszystkie podobnie i dobrze działają. PTS-ami do dzików nie strzelałem. Co prawda dziwię się, że Mega jest zła, bo dla mnie to jeden z najlepszych pocisków w tym kalibrze. Przy strzałach za łopatkę do saren trzeba trochę się przejść ale farba jest, przestrzał zawsze i brak uszkodzeń tuszy. Przy strzałach na łopatkę - w ogniu. Przelatki i warchlaki strzelane na komorę wywracają się lub droga ucieczki do 50 m. Piotr Waślicki

Autor: specmisiek  godzina: 14:00
A ja jakbym miał 6,5X55SE to bym wybrał Lapua Mega(chyba 10gram) lub ewentualnie Nosler Partition. Tak bym wybrał. DB

Autor: kokosz  godzina: 14:35
Sako GAMEHEAD

Autor: Patek  godzina: 14:51
Używam Norma z pociskiem Balistic Tip i nie narzekam

Autor: fousek  godzina: 14:57
Ad Kożlaczek tak jak pisze Marecki Jesli Nosler Partition dla Ciebie szału nie robi to nie znajdziesz lepszej amunicji. Co Do Megi to zacytuję Michała F. Właściciela Posokowca Bawarskiego wabiącego sie Fanta, co nie którzy znaja tą osobę. " kula, nie dajaca farby, dobrze trafiony zwierz uchodził 100-200m. "

Autor: ANDY  godzina: 15:25
Problem w tym ,że to nie pocisk dobiera się w kalibrze -choć czasem trzeba , ale kaliber dobiera się do zwierza....

Autor: yogy  godzina: 15:30
ad fousek ale mówił o konkretnym kalibrze, czy ogólnie o pocisku Mega ? Bo z moich 3-4ro letnich doświadczeń wynika, że zwierz dobrze trafiony nie robi kroku, ewentualnie ucieknie 20-40 metrów lejąc farbą ( zasada nie tyczy się saren, tu w większości w ogniu, czasami nawet po strzałach na serce jest ucieczka do 80 metrów, ale farby tyle, że niewidomy by doszedł postrzałka..). Przy gorszym trafieniu ucieczka 100 metrów, w większości z obfitą farbą. Pocisk co prawda parę razy zrobił mi psikusa, to nie powalając przelatka 55-60 kilo strzelanego na 15-20 metrów, albo wchodząc i wychodząc z tej samej strony tuszy, ale obydwa dziki padły w zasięgu wzroku ( 1. po 15-20 metrach, 2. po 60-70 ) więc nie był to jakiś psikus niewybaczalny. Mówię o pocisku Lapua Mega 13 gram w naboju .30-06 Springfield.

Autor: freon  godzina: 15:45
Strzelam aktualnie z Megi w kal. 6,5x55. Zwierzyna zachowuje sie różnie. Strzelam za łopatkę ale jeszcze komora jakby co. Sarna w ogniu, czasem odskoczy kilka metrów. Dziki różnie, mniejsze odchodzą nawet dalej. Ale padają od 20 do 80 m. Farby faktycznie daje stosunkowo malo. Przeważnie na zestrzale jest kilka kropel ustawione w linii prostej. Przestrzal zawsze. Największy dzik strzelony z Megi 80 kilka kg odszedl na 25 m. A mniejsze warchlaki 50 i więcej m. Balaganu w tuszy raz więcej raz mniej zależy na co kula trafi w pierwszej kolejności. Ale póki co ta kula mi odpowiada bo zawsze znajduję, bliżej dalej ale jest. Słuchaj dokładnie po strzale gdzie odchodzi trafiona sztuka i po kilku minutach napieraj na ten kierunek musi tam leżeć. No chyba, że pudło czyste to wtedy d...a.

Autor: Tajga94  godzina: 15:51
ad yogy a tu się mówi o kal.6,5x55SE i wygląda na to że jakiego pocisku by się nie użyło to wszystkiego zwierza trzeba długo szukać że nie daje farby itd. itp.A mam chęć zakupić broń właśnie w tym kalibrze ale mam coraz więcej wątpliwości .Może ktoś opisze działanie kal 6,5x55 na dzikach od warchlaka po grubego dzika powiedzmy takiego 80-90kg wagi.

Autor: fousek  godzina: 15:58
chodziło o kal 3006 i 308W. Napisąłem wyraźnie ze cytuje słowa podkładajcego psa na sfarbowany trop. Człowiek ten zajmuje sie hodowla psów i dochodzeniem zawodowo. Być moze sie myli, ja doświadczenia z megą nie mam bo z niej nigdy nie polowałem. Na stronie klubposokowca.pl są biuletyny do pobrania w których można stwierdzić użytkowość psa. Myśleze osoba która zajmuje sie prawie zawodowo dochodzeniem tez ma jakis obraz odnośnie skuteczności kuli czy kalibru. Sporządza sie notatkę : jaki kal, jaka kula, długość drogi ucieczki, miejsce trafienia, czas po jakim pies podejmuje trop itp..

Autor: freon  godzina: 16:03
ad Tajga94 Masz wyżej opisany jak zachował się dzik powyżej 80 kg. Po strzale odszedł 25 m i słyszę wielki trzask i łamanie gałęzi. Zaznaczam nie strzalam na łopatkę ale tuż za. Czasem kula minimalne ruszy lopatę. Pewnie gdyby to były strzały łopatkowe może i padały by niektóre w ogniu lub uchodziłyby bliżej. Tak strzelam zawsze. Krzyż na biegu, cewce czy badylu lekko w prawo lub lewo i strzał.

Autor: yogy  godzina: 16:04
ad fousek ja nie kwestionuję zdania tego Podkładacza, żeby nie było ;) Widać, że opinie są jednak różne... Ja jestem zadowolony i na tę chwilę nic nie chcę zmieniać jeżeli o pocisk chodzi. A jeżeli już zmienię to chyba na RWS Evo, widziałem jak działa w 7x65R i byłem pod wrażeniem. Co do samego 6,5x55SE Nie można oczekiwać od kuli 6,5 mm, że będzie dawać olbrzymie ilości farby czy będzie powalać przy każdym w miarę dobrym ulokowaniu kuli....

Autor: Tajga94  godzina: 16:09
No właśnie z reguły strzał na łopatkę kładzie dzika w ogniu a do tego kalibru zaleca się strzelanie na płuca a nie na łopatkę.Np pan Marek Czerwiński wyraźnie pisze o tym w swojej książce.

Autor: Tajga94  godzina: 16:19
Dodam że widziałem rogacze strzelane właśnie Megą na łopatkę :żaden nie zrobił nawet kroku świeca i leży.DB.

Autor: szunaj1  godzina: 18:49
Ale koledzy, przecież polowanie, to także szukanie postrzałków. Ile przeżć, adrenaliny i przygody mieliśmy idąc za dzikiem, czy jeleniem. Jak wyostrzał nam się słuch i wzrok, gdy coś usłyszeliśmy w krzakach. A to odyniec pisał testament. To jest polowanie. Chyba, że jest coraz więcej inwalidów, dla których pochodzić za rannym dzikiem to mordęga. DB

Autor: yogy  godzina: 19:00
ad szunaj1 Wolę jak dzik wywróci się w ogniu i padając na ziemię będzie już martwy niż deptać po trzcinie za rannym odyńcem... Poza tym ciężko iść za postrzałkiem, gdy ten nie puszcza farby - pomijając oczywiście psa, któremu ta farba aż tak potrzebna nie jest oczywiście,

Autor: wald  godzina: 19:26
Już kiedyś pisałem w 6,5x55 najlepiej mi się sprawdzały miękkie pociski. Numer jeden Vulcan Normy. Obecnie ze względu na problemy z dostawą vulcana strzelam z czeskiej sierry i tez jest dobrze.

Autor: kozlaczek  godzina: 19:46
Może nie tak miało zabrzmieć z Noslerem ale strzeliłem tak dla próby 2 dziki i dobrze trafione poszły 100m z małą farbą więc nie zachwyciła mnie ta kula, co do Normy to biednego studenta nie stać na takie pociski :) Lapua, już pisałem ale Fousek ma rację rozumiem większy zwierz jeleń, odyniec mogą iść ale żeby 20 kg warchlaki uchodziły po 50 m prawie bez farby po komorowych strzałach to nie jest normalne jedyną radość z tego miał mój gończak.

Autor: kozlaczek  godzina: 19:52
A ktoś się orientuje może jaka jest cena paczki PTS?

Autor: yogy  godzina: 20:17
ad koźlaczek na 20 kilogramach ta kula nie ma na czym zastopować ... Jak chcesz dużo farby, albo efekt piorunujący to - 9,3mm, .45 cala ;) Nie można mieć wszystkiego, to nie jest kaliber potężny, więc nie oczekuj od niego cudów ;) Skoro masz psa to nie widzę problemu, dla którego dziczek miałby Ci uchodzić 80-150 metrów, piesek ma radochę, a kulinarnie taki dzik jest lepszy ;)

Autor: KubaG  godzina: 21:01
kozlaczek - wystawianie oceny kulce po strzeleniu 2 sztuk zwierza uważam za bardzo nie przemyślane. Żeby można było coś powiedzieć o skuteczności pocisku trzeba tego zwierza strzelić zdecydowanie więcej. pozdrawiam KubaG

Autor: wald  godzina: 21:04
Jak ma być tanio to czeska sierra moja tikka mieści przestrzeliny w 2 cm na 100m i w tuszy dobrze oddaje energie. Ten kaliber w twardych elaboracjach daje silne nad przebicie i "para idzie w gwizdek". Nie ma co też liczyć że jak twardy pocisk przejdzie na wylot to będzie farba bo w tym kalibrze z farbą raczej słabo.

Autor: Kondii  godzina: 22:29
Pisałem Ci że PTS kosztuje około 4zł sztuka, czyli paczka - około 80zł

Autor: Pablo77  godzina: 22:42
kolego od 15 lqt poluje z tym kal strzelam z Normy vulkan i Lapua Naturalis efekty widac w mojej galerii .Fakt droga ale bardzo skuteczna ...