Wtorek
07.06.2011
nr 158 (2137 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Drewno na osadę

Autor: Brakarz  godzina: 08:50
Mądrą radę zaproponował Podlasiak. Tak należało zrobić, jeśli pień z karpą był dość gruby wydłużyłbym ten okres, do dwóch, trzech lat. Część odziomkowa ma to do siebie, że włókna drzewne są bardzo nieregularne, występuje skręt, zawoje, falistość, różna szerokość słojów rocznych. Pień należało okorować z pozostawieniem części łyka i złożyć w pomieszczeniu przewiewnym. Powstaną wówczas tylko niewielkie pęknięcia powierzchniowe, kilka milimetrów wgłąb, które nie będą miały żadnego znaczenia. Tak sezonowane drewno, po przetarciu, nie ulegnie paczeniu i będziesz miał piękny materiał. Przy przecieraniu też zwróciłbym uwagę na jego sposób, by wydobyć jak najładniejszy rysunek. Pozdrawiam, Darz bór! brakarz

Autor: Rumel  godzina: 16:08
Dziękuję za wpisy.Przyczyną było najprawdopodobniej ,zbyt szybko potarty pień.Byłem u stolarza.Powiedział podobnie , jak koledzy.Jesienią ,kazał to przywieźć do siebie - zobaczy co z tego można wybrać. Ale to nic załatwię sobie drugi pień.Przed potarciem go podsuszę.Pozdrawiam.