Piątek
10.06.2011
nr 161 (2140 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Kamerki na broń

Autor: Pszczoła  godzina: 09:45
A może od razu dziennikarza z TVNu zaprosić. Oni tam mają doskonały sprzęt.

Autor: Kosmaty  godzina: 10:05
Zadaje facet normalne pytanie ale temat nie może się potoczyć normalnie bo jak zwylke odzywa się anonimowy głos negujący. Pomysł Aldera_89 wydaje się najrozsądniejszy ale może ktoś ma jeszcze lepszy? Witek Jak coś wymyślisz to daj znać. Zdjęcia mile widziane. Może być na e-mail. Darz Bór i powodzenia

Autor: ULMUS  godzina: 11:53
Zależy co chcesz nagrać. Będziesz nagrywał do momentu strzału, potem skok filmu bo odrzut, potem nerwowe ruchy w poszukiwaniu zwierza ... :). Lepiej jak nagranie robi ktoś obok i zajmuje się tylko nagraniem.

Autor: Tomek T.  godzina: 12:24
Kamerki na broń? ... ale po co? Nie wiem czy dobrym pomysłem jest filmowanie polowania, strzału itd. Jeden czy drugi debiiiil potem wrzuca to gdzieś do sieci, a ekolodzy mają na czym robić materiały na temat łowiectwa. Kup kamerę, idź do lasu, nagrywaj zwierzynę normalnie. Rób zdjęcia. Co to za film, gdzie w kadrze widać koniec lufy? Jestem na NIE dla takich praktyk.

Autor: Kosmaty  godzina: 12:32
Tomek T. Po to, że ktoś MA NA TO OCHOTĘ! Czy to nie wystarczy? Ty nie masz takiej potrzeby, więc nie zamontujesz kamery i finał. Natomiast jeśli ktoś inny ma taką fantazję to nic Ci do tego. Co innego jeśli ktoś wrzuca taki film na youtube. Wtedy masz prawo protestować bo wystawia świadectwo także Tobie jako myśliwemu. Ale masz prawo oburzać się wyłącznie na zamieszczanie fimu w sieci a nie na sam fakt filmowania. Dla mnie to proste jak drut. I dlaczeczego zakładasz, że jak ktoś chce sobie ponagrywać to od razu jest idiotą?

Autor: Tomek T.  godzina: 12:40
Kosmaty. Nie napisałem, że ten kto nagrywa jest idiotą. Postaraj się przeczytać ze zrozumieniem mój tekst - staram się pisać po polsku. Jak zechcesz zauważyć, zadałem w tym temacie konkretne pytanie: po co? Dla mnie to możesz nagrywać wszystko. Kolega zadał pytanie, a ja się wtrąciłem do tematu, bo chciałbym poznać motywy takiego działania. Nie użyłem słowa idiota. Nie zakładam, że kolega jest idiotą. Napisałem tylko przykre słowo na temat tych, którzy umieszczają takie filmy w sieci. Czytać, czytać i jeszcze raz czytać.

Autor: LDormus  godzina: 14:00
ULMUS Będziesz nagrywał do momentu strzału, potem skok filmu bo odrzut, potem nerwowe ruchy w poszukiwaniu zwierza ... Masz pojęcie o czym piszesz?? Nawiasy mówiąc, większość porad tutaj zamieszczają Twojego formatu fachowcy. DB

Autor: m@jkiel76  godzina: 14:05
Ad LDormus .... A co mozna analizowac po obejrzeniu filmu jak gość pudli lisa ? Czy z tego wynika jakaś dodatkowa wartość ? Jeśli tak to jaka ? W pełni zgadzam sie z Tomkiem T. i szkodliwości publikacji takich filmów na Internecie. Darz Bór.... m@jkiel76

Autor: Kosmaty  godzina: 14:28
Tomku Dlaczego się pieklisz? Szybko pisałem i niestety popełniłem błąd. Napisałem Idiota zamiast debiiiil. Ale co do reszty to nie wiem o co Ci chodzi. Napisałeś: "Kup kamerę, idź do lasu, nagrywaj zwierzynę normalnie. Rób zdjęcia. Co to za film, gdzie w kadrze widać koniec lufy? Jestem na NIE dla takich praktyk." A ja piszę: Nie mów mi co mam kupić i dokąd mam iść. Nie obchodzi mnie dla jakich praktyk jesteś na nie. Póki moje praktyki Cię nie dotyczą to nic Ci do nich. Wystarczająco proste?

Autor: Tomek T.  godzina: 14:51
chodziło mi o to, że jak chcesz tworzyć filmy to może warto iść do lasu z kamerą bo mocowanie jej na broni doprowadzi do tego, że będziesz miał lufę w kadrze. "A ja piszę: Nie mów mi co mam kupić i dokąd mam iść. Nie obchodzi mnie dla jakich praktyk jesteś na nie. Póki moje praktyki Cię nie dotyczą to nic Ci do nich. Wystarczająco proste?" Bardzo proste. Szkoda, że Cię nie obchodzi moje zdanie. Może przestań czytać (propozycja tylko, żebyś nie wyskoczył znowu z gburowatym tekstem). A ja piszę: Nie mów mi, żebym nie mówił.

Autor: Mod.98  godzina: 23:21
cze Witek! też o tym myślałem, ale jakos nie bardzo mogę sobie to wyobrazić. jak to by było z krotnością/rozdzielczością itd.?