![]() |
Czwartek
07.07.2011nr 188 (2167 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Delta Optical Titanium 2,5-15,5x56 iR SF Autor: WJarek godzina: 00:28 DOT 2.5-10x56 kupiłem okazyjnie, za mniej niż pół ceny, polowałem z nią 2 lata, strzelałem dziki na czarnej stopie przy ćwiartce Księżyca. Jakość obrazu w centrum pola widzenia w dzień jest moim zdaniem tylko nieznacznie gorsza od lunet z wyższej półki. Pole widzenia jest znacznie ("na oko" 1/4 - 1/3) mniejsze, bo ograniczone przesłoną, która obcina brzegi obrazu o nieakceptowalnie niskiej jakości. W nocy różnica też wydaje się niewielka, ale w skrajnie trudnych warunkach ta różnica to widzieć cel albo nie widzieć. Bywały problemy ze znalezieniem w DOT celu oglądanego wcześniej przez lornetkę (WO 7x50). Od roku mam S&B o tych samych parametrach i co zobaczę w lornetce, to i w lunecie znajdę. Podświetlenie, zwłaszcza po zmianie baterii na 1.5V - bardzo dobre, kropka mała, można ustawić na ledwo widoczną. Mechanicznie - nie znam przeszłości tego egzemplarza, ale u mnie padł po ok. 120 strzałach (308win). Zmienił ś.p.t., nie trzymał skupienia. Po naprawie gwarancyjnej nigdy nie odzyskał pełnej sprawności, odesłany po raz drugi został wymieniony na nowy egzemplarz, tu ukłon w stronę Firmy! Sprzedałem... Darz bór. Autor: sj-wet godzina: 14:00 2,5-10X56 na CZ 550 kal. 243 używam od prawie 5 lat, polujemy z bratem zamiennie zależy co komu potrzebne (on ma Voere 30-06 i starą Poltę 8X56), na strrzelnicy strzelamy z mojej broni. Do tej nie mam problemów niezależnie czy to noc czy dzień. Dla porównania wcześniej na CZ miałem Artemisa 3-12X50 siatka spadła po 4 sezonach, po naprawie wymieniłem na DOT. Na kniejówce mam jeszcze Meoptę 7X50 i puki wzrok minie nie zawodzi nie mam problemów. A tak na marginesie w nocy kiedy w lunecie przestaję widzieć kłosy i pojedyncze listki to jadę do domu żeby nie marnować zwierzyny. Polowanie dla mnie to nie tylko strzał za wszelką cenę i w każdych warunkach. Autor: baca1051 godzina: 15:17 delta jest lepsza od artemisa 2000? Autor: kurp45 godzina: 22:08 Czytam wypowiedzi Kolegow na tematy lunet i znajduje racje kazdego.Jednemu z roznych wzgledow bardziej odpowiada delta ,innemu zeiss lub jakies inne wynalazki.Otoz ja poluje 42 lata i mialem doczynienia poczatkowo tylko z jena 4x32 i owszem strzelalem takze w nocy dziki i lisy.Ale moje oczy wtedy byly bez porownania inne niz obecnie.Jezeli spedza sie multum czasu przed odbiornikami elektroniki,ksiazek ,gazet ,to wzrok napewno degraduje sie .Obecnie ja preferuje lunete 8x56 .Nawet najlepsza optyka w moim przypadku pozwala posiedziec na ambonie do jakiejes okreslonej pory nocnej i niema sily , w pewnym momencie roxladowywuje sztucer ,basta, nie ryzykuje .Mlodsi koledzy nawet z gorsza optyka moga wiecej ,ja pauzuje.A czy musze strzelic? otuz nie.Kazdy dobiera sobie wedlug mozliwosci i poczucia odpowiedzialnosci za oddany lub nie strzal .Zycze wiecej refleksji i przemyslenia na temat optyki,z ktora przyszlo nam polowac.Pozdrawiam.Darz Bor. Autor: baca1051 godzina: 22:17 oczywiscie ze stan wzroku ma decydujace znaczenie jeden bedzie polowal z delta i widzial w niej wszystko a drugi z najdrozszym swarowskim ale z gorszym wzrokiem nie zobaczy tyle |