Piątek
18.11.2011
nr 322 (2301 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: NÓŻ Benchmade 201 Activator

Autor: art_urro  godzina: 08:43
Bobrze, dobrze.. Odejdzmy od natury filozoficznej wątku :p Mamy już jednego Froida, to tak gwoli żartu. Ogólne opinie o produktach firmy BM są mi znane, jednak że chodzi mi konkretnie o jeden model. Proszę o pomoc. DB

Autor: MARS  godzina: 08:56
Ja używam 515-tkę. Podobna chyba wielkośc głowni. Na sarny do obrabiania odbytu nieco przyduża, ale nie ma rzeczy niemożliwych. Poza tym spoko. Trzeba pamiętac żeby nóż do sucha wytrzec bo kiedyś nie wytarłem i pojawiły się w kilku miejscach mikroślady rdzy, ale naprawdę mikro. Wszystko oczywiście kwestią gustu, ale do pracy wolę noże z rękojeścią z tworzywa z kratowaną powierzchnią. Jakoś mam wrażenie że jak się to ufajdoli farbą czy tłuszczem to daje taka rękojeśc lepsze trzymanie. PS tam na stronie kolby napisali że 515-tka jest z 440c, ale to chyba nieaktualne bo ja mam z D2

Autor: wloochacz  godzina: 09:47
To, że 515 jest z innej stali niż masz, to typowe dla Benchmade - czasami robią z D2, czasem z 440C a czasem z N690 (aczkolwiek z tej ostatniej to już chyba nie robią, a szkoda...). Tak czy siak jakbym miał wybierać D2 czy 440C to zdecydowania D2 - wolą ją nawet od S30V, wydaje mi się bardziej agresywna w cięciu. A ja lubię robić ostrym nożem... Co do rękojeści - w Bone Collector jest wyprofilowana i dość wąska, jak klinga. Co daje naprawdę pewny chwyt. Tylko, że tego typu wymagania nie dotyczą art_urr'a, ponieważ on nie ufajdoli noża - przecież ma świderek! :D Darzbór!