![]() |
Środa
22.03.2006nr 081 (0234 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: 30-06 czy 308win? Autor: tonisl godzina: 11:30 ad Szeri, jezeli KR1 to tylko 308, bo on ma krotka lufe, 3006 wymaga lufy min 60cm, wtedy mozna mowic, ze wykorzystujesz w pelni energie ladunku prochowego. W 3006 przy krotkiej lufie bedziesz mial wiekszy huk, wiekszy plomien wylotowy i ogolnie ten "brutal" bedzie jeszcze bardziej brutalny. 308w dobrze znosi krotsze lufy (zreszta do takich zostal zaprojektowany). DB tonisl Autor: lisiarz godzina: 12:16 ad Szeri Luneta super !!!!!!! Mój kolega właśnie taką kupił. Będziesz miał zestaw mażenie ( w moim odczuciu), ja mam lunete S&B 3-12x50 Co do amunicji. Najpierw wystrzelałem paczkę Winchestera 11,7g, strzeliłem sarny, dziki, i jelenie, wszystko padło w ogniu. Obecnie mam SAKO 11,7 g strzliłem dwa dziki, efekt taki sam, zwierzyna pada w ogniu. Teraz chce kupić amunicję 9,7 g i z takiej docelowo polować. Mam bardzo pozytywne doświadczenia z amunicją RWS ale cena jej mi się nie podoba. Pozdrawiam Autor: tomaszekT. godzina: 14:01 ad. tonsil KR1-ma 56-cm i właściwie jest to pewien standard tak samo jak 60 cm. Inną rzeczą jest skok gwintu a jeszcze inną pocisk z którego będziesz strzelał. Sam kaliber jest mniej istotny .A jeżeli starasz się uogólniać to przynajmniej nie pisz że 30-06 wymaga dłuższej lufy a 308 krótszej bo jest to nieprawda. Zresztą o jakiej skali strat parametrów przy 4 cm długości lufy myślisz też nie wiem. Większość producentów ammo zaleca do wielu pocisków 308 lufy o dł.650cm np.RWS FS 8,4g ;MS 10,9g; MS 12,3g. LAPUA - WSZYSTKIE 640 cm. A wbrew temu co napisałeś dla kal. 30-06 żaden pocisk nie jest przystrzeliwany na lufie dłuższej niż 60cm a w przypadku Lapua nawet krótszych. Długość luf dla różnych kalibrów zależy od wielu czynników . Jednym z nich jest ciśnienie komorowe a tu w 308 --3600 Mpa w 30-06 - 3500. Tak więc dla obu tych kalibrów długość luf może być taka sama wręcz dla kal.30-06optymalną jest od.55cm do 620cm natomiast dla 308 optymalna od 60cm do ..... Pozdrawiam DB. Autor: Krzysztof Sidorowicz godzina: 14:11 Ad. tonisl Jak wnioskuję z Twojego postu: ".30-06 wymaga lufy min. 60 cm", konstruktorzy Merkla KR 1, są nieukami i wypuścili na rynek sztucer bubel, bo nie wiedzieli o powyższej zasadzie?! Ciekawe, ale jeszcze gorsi konstruktorzy pracują u Browninga, bo ta fabryka wypuszcza sztucery z lufą 51 cm nie tylko w kalibrze .30-06, ale wręcz w .300 WSM. Pewnie w tym ostatnim przypadku proch w ogóle się nie spala i pocisk ma mizerną energię. pozrdowionka i DB Krzysztof Autor: ANDY godzina: 14:22 Miałem Harringtona&Richardsona FN , z lufą - 48 cm w pełnym drewnie - FS ,w kal. 30-06 . Strzelał znakomicie . DB Autor: tonisl godzina: 14:33 ad tomaszekT,Krzysztof Sidorowicz, kiedys obowiazywala zasada "dluga luska-dluga lufa", teraz namieszalo sie z tymi "szybszymi" prochami, ale dalej uwazam, ze dluzsza lufa "wycisnie" wiecej z naboju. Jak ktos lubi ogien z lufy jak u smoka wawelskiego i huk jak u odrzutowca przekraczajacego bariere dzwieku to prosze bardzo, swietny przyklad z 300WM przy lufie 50 cm. Moim zdaniem producenci podchodza marketingowo i z uwagi na mode na krotkie lufy produkuja "obrzyny". Ja sztucera pod plaszcz nie bede chowal, a ze zdarzylo mi sie uderzyc dluga lufa (65 cm) w dach ambony?, to tylko raz i pozniej juz wiedzialem. Czesto bagatelizujecie te 15-20% utraty energi, pewnie, ze ta mniejsza pozyska sie zwierza, i na polskie warunki wystarczy, bo to i zwierz u nas nie najgrubszy, i w gorach poluje nas niewielu. Ale generalna zasada pozostaje, "dlugosc tez sie liczy!" Nikogo nie przekonuje "na sile", kazdy zrobi jak uwaza. Wyrazilem swoje zdanie, poza tym mi sie poprostu sztucery z krotka lufa nie podobaja. DB tonisl Autor: tomaszekT. godzina: 14:58 Tonsil Przeczytaj ostatnie dwa swoje posty i dowiesz się że w jednym i w drugim piszesz coś podobnego ale innego. Nikt fizyki nie oszuka i to że długość lufy odgrywa rolę to fakt od momentu jak ktoś lufę wynalazł. Ale najpierw przypisywałeś długość do kalibru a teraz piszesz coś co powszechnie wiadomo. Nie wiem też z którego roku ty masz broń i jakie w niej przedmuchy ale 15-20 % strat energi też mnie mocno dziwi. Stara tabelka od Ryszarda (www.lowiecki.pl/forum/download.php/12,22154,281/270.gif) Jeżeli mi to jakoś wytłumaczysz idę dospawać z pół metra. DB Autor: janber godzina: 15:26 A jakie kal. mają Twoi kolesie . Można coś zapomniec lub zgubić i wtedy pomoc nadchodzi od kolegi, albo wracasz do domu. DB Autor: tonisl godzina: 15:30 ad tomaszekT nie dospawuj, bo bedzie brzydko wygladalo, te moje 15-20% jest oczywiscie troszke przesadzone, ale odnosilo sie do 300 WM z lufa 50cm i "pelnowymiarowa" w tym kalibrze 65 cm. Tabela Ryszarda porownuje wprawdzie kaliber lubiacy dlugie lufy, ale 57 cm i 61 cm to tylko 4 cm, a w tamtym przypadku jest to 15 cm. Nie upieram sie, ze z krotka lufa nie da sie w Polsce polowac, da sie!!!! i to skutecznie!!!!. Konstruktorzy Merkla nie sa nieukami, poprostu znajduja "jeleni" ktorzy kupuja obrzyny (sorry, to troche za ostro), no bo po co 300WM z lufa 50cm????, to przeciez prawie 3006 z lufa 60cm. A do tego te efekty dzwiekowe!!!! DB tonisl Autor: deer.hunter godzina: 15:57 Efekty dźwiękowe ...? hymm to Kolega na CG 30-06 ma pewnie tłumik. Bo lufa ma 50 czy 51 cm... I skończcie bzdury z tym odrzutem pisać, bo to śmieszne poprostu jest. DB dh Autor: tonisl godzina: 18:09 ad derr.hunter nie mam tlumika na zadnej jednostce, 223r ma lufe 65cm, 7x64 ma 60 cm, 9,4 tez 60 cm, i strzelajac z nich nie zmykam oczu, ani sie kurcze, powiem wiecej, strzelajac z 9,3 do zwierza kompletnie nie czuje odrzutu i huku. Nie uwazam sie za macho, chociaz dla przyjemnosci strzelalem do papieru z 375 HH (pierwsze dwa ok, trzeci juz mniej przyjemny), ale po co rezygnowac z czegos co mozna miec??? Polecalem 308w bo jest elaborowany szybciej spalajacym sie prochem i prawie nic sie nie traci przy krotkiej lufie (poza wzgledami estetycznymi - poza sztuccam- pelne drewno, mniam!i, ale to inna para kaloszy). Moim zdaniem krotkie lufy (poza sztuccami!!!) sa dla szturmgewerow i partyzantow Tito!!!! Wiecej w tym temacie sie juz nie odezwe. Pozdrawiam DB tonisl Autor: tomaszekT. godzina: 18:59 Proch w każdej lufie sztucerowej i kal.dopala się na ok + - 1/3 długości . Reszta miotająca to ciśnienie i ilość gazów prochowych. DB. Autor: Juras godzina: 19:19 Ad Szeri:) Toć to wszystko jedno co kupuisz ..czy 308 czy 3006 czy tez 7x64-wszystkie sa o'k. 308 mlodszy brat 3006 i nie lubiany przez tych drugich :)) a swego czasu ceniony przez snajperow.. 3006 stary ,nie zawodny i dobrze sie majacy:) 7x64 tworzony z mysla o mysliwych jako tako bez rodowodu wojskowego:) Udanego wyboru!! D Autor: deer.hunter godzina: 19:39 ad tonisl Zwykłe niporozumienie językowe nastąpiło. Niepotrzebnie sie denerwujesz. Pisząc KOLEGA miałem na mysli kumpla, który posiada Carla Gustva z taką lufa i w t kalibrze 30-06. I nie widzę róźnicy w huku. Miałem mosina z krótka lufą i gdy strzelałem am. myśliwską huk wystrzału nie wyróżniał się niczym szczególnym. Przy wojskowej hmmm... zmilczę. Nie denerwuj się chłopie - oszczędzej siły na koziorożce ;-)) DB dh Autor: PiotrL godzina: 19:47 ....7x64 tworzony z mysla o mysliwych jako tako bez rodowodu wojskowego:)...- tak naprawdę to był konstruowany jako kaliber dla snajperów Wehrmachtu - tyle że przegrał z 8x57 - więc z koniecznosci stał się mysliwski..:-) Autor: deer.hunter godzina: 19:55 ad Juras Wszystko w temacie. Dobrze i krótko napisałeś. Ale jako człek upierdliwy i używający 30-06 muszę zdementować fragment dotyczacy niechęci do 308Win. Jak ktoś używa to jego sprawa nie moja. Kaliber jak każdy inny, ma swoje zalety i wady. Wg mnie niczym specjalnym się nie wyróżnia - no może tym, ze ilością zmagazynowanej amunicji ustępuje tylko 7,62x54R :-)). Mało tego posiadacze broni w innych kalibrach po prostu ja mają. 308-wcy muszą się swoją chwalić. Kompleks niższosci? Do tego ludzie takie bzdury na temat celności, odrzutu itd piszą, że można sobie popuscić ze śmiechu. Bawią mnie opinie znawców tematu, których staż myśliwski liczony jest w miesiącach a ilości położonej zwierzyny sprowadzają sie do .... I jak zwykle w dyskusji o kalibrach jest "fachowo i merytorycznie". A temat wraca jak boomerang. Choć trzeba przyznać,że bywa zabawnie. DB dh Autor: lisiarz godzina: 20:05 A ja jestem "jelenieniem" - bardzo zadowolonym z mojego KR1 w 308 Win, jest, skuteczny, celny, lekki i bardzo składny. Pozdrawiam wszystkich -włącznie z nieukami z Merkla. Autor: deer.hunter godzina: 20:10 ad lisiarz I chyba właśnie o to chodzi. Broń ma Ci dobrze słuzyć i masz byc z niej zadowolny. Bez względu na prędkość spalania prochu, długosć łuski czy lufy czy ciężar. DB dh Autor: Magnum godzina: 22:04 SZERI niniejszym chciałem pogratulować Ci 85 postu w Twoim wątku ! Zwracam się też z uprzejmą prośbą do czytelników forum ostatnio w tym jakże emocjonującym temacie nieaktywnych o dołączanie swoich opinii. Ci którzy już się wypowiadali, mogliby też coś dodać :) Chłopaki idziemy na 100 kę !!! |