![]() |
Piątek
24.03.2006nr 083 (0236 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: UAZ (NOWY TEMAT) Autor: Damian godzina: 07:31 Drodzy koledzy!! Mam pytanie dotyczace silnika do Uaza. Szukalem w archiwum ale niestety wiadomosci szczatkowe. Czy ktos z kolegow mial do czynienia z Uazem z silnikiem od Mercedesa 124 250D? 2,5 litrowy 5 - cio cylindrowy silnik Diesla? Mialem w tym Uazie silnik 2,4 tez od mercedesa i bylo dosc dobrze ale po pieciu latach niestety zatarl sie. Dwa tygodnie temu zalozylem silnik od merca 124 2,0 D i okazuje sie, ze jest za slaby. Mysle wlasnie o 2,5 tylko nie chce znowu wtopic. A moze ktos ma wlasnie z tym 2,0 D i jest ok? Moze u mnie jest cos nie tak ? Silnik chodzi bez zarzutu wiec szkoda mi go teraz sprzedac. Za wszelkie porady z gory bardzo dziekuje!!! Darz Bor!!! Autor: greg godzina: 07:39 5 cio cylindrowy to nie wiem ale 2.0 na pewno za słaby. Ja mam orginał i gaz. greg Autor: jurek123 godzina: 09:56 Kolego Silnik 2,0 jeśli jest za słaby to żaden problem zrobić go mocnym .Silniki niemieckie mają takie rezerwy że normalny śmiertelnik nie ma wyobrażenia.Mój syn jeżdzi co prawda Wolswagenem z silnikiem 1,6 ale moc zmierzona na hamowni to 120 koni mechanicznych..Używa go do normalnej eksploatacji już od 3 lat bez żadnych problemów również w okresie zimowym. Skontaktój się z firmą która zajmuje się czipowaniem dizli i wówczas zorjętujesz się jak można mieć małą pojemność i dużą moc. Na koniec ciekawostka ile można wyciągnąć z dizla 1,8 przystosowanego do wyścigu na 1/4 mili. Skoda pikap mojego syna ma na hamowni 320 koni mechanicznych,no ale to tylko do wyścigów. Autor: Walter godzina: 10:07 Wejdź na stronę www.rajdy4x4.pl i na tamtejsze forum dyskusyjne, wybierz markę UAZ i czytaj, czytaj ... a jeśli nie znajdziesz odpowiedzi to pytaj, tam jest kilku fachowów od marki. Pozdrawiam Autor: gregor85 godzina: 11:44 Zobacz tu. Testy Uaza Darz Bór Autor: Incognito godzina: 18:08 merca 124 chipować? zdecydowanie lepiej 3.0 d ale bardzo ciężki ostatnio założyłem andorie 4c90 i sobie chwalę naj mniej przeróbek skrzynia pasuje. DB Autor: Incognito godzina: 18:09 merca 124 chipować? zdecydowanie lepiej 3.0 d ale bardzo ciężki ostatnio założyłem andorie 4c90 i sobie chwalę naj mniej przeróbek skrzynia pasuje. DB Autor: gregor godzina: 20:49 Ww. silniki diesla to w miarę proste motory stosowane w Mercedesach W-124 i W 201 / czyli popularne 190-tki/ od 1984 roku / w 190 od 1982 r. / Najsłabsza 200-setka ma 72 KM i 4 cylindry, 250D -90KM i 5 cylindrów, 300D - 109KM /chyba po 89 r. 113KM/ i 6 cylindrów. Dwa ostatnie silniki mogą też być turbodoładowane. Ze słabego diesla starszej generacji, nie wyposażonego w skomplikowaną elektronikę sterowania nie za bardzo można zrobić bardzo mocną jednostkę. Rzecz się ma inaczej z nowoczesnym, ocipowanym dieslem z pompowtryskiwaczami, zmiennymi fazami rozrządu i skomplikowaną turbosprężarką najczęściej z intercoolerem. W starszych dieslach, żeby podnieść w nich słabą już moc po prostu szlifuje się lub wymienia tuleje cylindrowe, wymienia tłoki i pierścienie, wymienia się wyciągnięty łańcuch rozrządu / ww. miały wszystkie łańcuchy /, szlifuje się i dociera zawory i ich gniazda, planuje głowicę, wymienia wtryskiwacze lub same tylko końcówki wtrysku itd. Można trochę podkrecić na pompie wtryskowej , ale chyba na tym recepty na ich piekielne moce wyczerpują się. Chyba za najlepszy z ww. i optymalny uchodzi 250-tka. Miałem w sumie kilkanaście Mercedesów od poczciwej, Beczki W-123 300D / jeszcze miała 5 cylindrów / do obecnego 300D Turbo Diesel Intercooler 177KM i nie słyszałem, żeby ktoś z tych starszych motorów uzyskiwał w wyniku ich cudownej, cipowej metamorfozy jakieś niewyobrażalne energie. Dobry Mercedesowski, prosty, stary, diesel, właściwie eksploatowany, nie przegrzany na pewno będzie dobrym wyborem na zamontowanie w terenówce. Adaptacja go np. do Ułaza to już inna bajka. DB gregor Autor: jurek123 godzina: 21:11 Kol gregor Zapomniałem dodać że rzeczywiście miałem na myśli silniki doładowane,a te można najłatwiej podrasować bez żadnych takich rzeczy o których piszesz. Najskuteczniejszą i najbezpieczniejszą metodą jest zmiana nastawień w układzie elektronicznym silnika.Elektronik wyjmuje układ lub nie jeśli ten ma specjalne złącze i wpisuje nowy program. W każdej chwili może sprawdzić jak silnik pracuje i zmieniać parametry.Cały zabieg np u Skody Oktawii trwa około 30 minut i moc silnika wzrasta o 30KM. Jest to system ingerencji bardzo bezpieczny.Zresztą co ja się będę popisywał,znam to tylko z rozmów chłopaków poniekąd pasjonatów ale zajmujących się tym zawodowo. Autor: Kazimierz godzina: 23:53 AD.DAMIAN. Mam w Uazie silnik Merca 123 200D,ale z oryginalną skrzynią biegów od busa, sprawwdza sie oki , wszystkie napedy działają , mocy mam duzo ,nie miałem nigdy problemyu aby gdzieś nie wyjechać --a ile nwyciagałem renomowanych japończyków ,co według katalogu mogą wszystko . PS-jesli do uaza to 300D 123 sie nie miesci , i duzo trzeba by przerabiać |