Środa
06.06.2012
nr 158 (2502 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Do użytkowników i miłośników Jeep-ów

Autor: KAPELLO  godzina: 13:11
Myśle ,że za takie pieniądze kupisz wersję WK w USA, poprzez jakiegoś importera. Ja mam WK Limited z motorem 4,7 V8 . Jest praktycznie bezawaryjny (jeżdżę 5 lat) no może troche zawieszenie i gumy stabilizatora. Oczywiście nie ma co bac sie gazu. pozdrawiam DB!

Autor: Makas  godzina: 17:57
Dzięki za odpowiedzi. Pogooglowałem trochę za Jeepami w Szwajcarii i rzeczywiście widać, że ceny nie są najniższe. Doliczając koszty sprowadzenia (vat, akcyza) wydaje się mało możliwe zaoferować samochód za 25 tys. jeszcze na tym zarabiając ... Co do zakupu WK bezpośrednio w Stanach, jest to jakiś pomysł, ale wolałbym wpierw zobaczyć "na żywo" co kupuję. Poza tym, szczerze mówiąc, WJ/WG znacznie bardziej mi się podoba. No i jest tańszy :) Pozdrawiam

Autor: maho  godzina: 23:18
A cła to czasem nie ma?

Autor: TEXTOR  godzina: 23:37
Jeżeli chodzi o auta z USA, to cło jest. Sprowadzanie zza oceanu aut o wartości 20-30 tys. jest po prostu nieopłacalne. Co innego auta wartości 100 tys. Jest kilka firm, które się tym trudnią, ale zawsze kupujesz kota w worku. Co innego samodzielny zakup i zlecenie firmie formalności i sprowadzenia. Myślę jednak, że jest to opłacalne przy autach znacznej wartości. Do opłat w USA należy doliczyć kontener, cło, akcyzę, marżę firmy, koszty przeróbki-dostosowania do homologacji europejskiej. Podobno taniej wychodzi sprowadzenie do Niemiec, oclenie tam, zalegalizowanie i sprowadzenie do Polski jako auto europejskie.

Autor: LDormus  godzina: 23:55
Makas Jeśli się nie palisz z zakupem poobserwuj tą stronę (cars.donedeal.ie/find/cars/for-sale/Ireland/?filter%28make%29=Jeep). Co jakiś czas trafiają się samochody z kierownicą po lewej stronie. O kręconych licznikach nie ma mowy a wydając ok 10€ jesteś w stanie przeglądnąć praktycznie całą historię ( serwis naprawy ) .Koszt sprowadzenia do kraju poniżej 1000€. Można na kołach samemu.