Czwartek
08.11.2012
nr 313 (2657 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: amunicja na gęsi

Autor: rales  godzina: 08:47
Witaj!! Poluję głównie za morzem, tj w Szwecji. Gęsi tu naprawdę dużo, strzelam ich grube kilkadziesiąt rocznie, w zeszłym sezonie równo 100 sztuk, więc niejakie rozeznanie mam :-) Z powodu miejscowych przepisów raczej rzadko mogę strzelac śrutem ołowianym. Przy śrucie ołowianym najskuteczniejszy jest 3,5 mm, ale jest też inna również dobra szkoła: śrut 3,00 mm lub jeszcze drobniejszy, ale trzeba dawac większe wyprzedzenie - wówczas dużo liczniejsze śruciny trafiają w łeb i szyję. Osobiście tak nie strzelam, wolę '2'. Naboje ze śrutem ołowianym to 12/70, ładunek śrutu to standardowe 32 gramy. Świetnie spisuje się amunicja FAM Pionki 'PLUS', nie chodzi o większą energię śrucin, ale przede wszystkim o to, że leci szybciej, i jest mniej błędów przy wyprzedzaniu - dużo rzadziej gęsi były postrzelane po tyle, a to tylko kilkanaście cm różnicy.. Podobnie 12/70 przy bizmutowym i tungstenowym, ale w Polsce to egzotyka. 12/76 stosuję przy śrucie stalowym - musi on byc trochę grubszy, i musi go byc więcej, aby był równie skuteczny, i krótsze naboje są wyraźnie gorsze. Ale jak napisał mathias: najważniejsza jest właściwa odległośc!! W Szwecji wg przepisów do gęsi (i saren) można strzelac śrutem tylko do 20 metrów, praktycznie dopóki widac oko - przy dobrej widoczności jest to około 25 metrów. Gdy ktoś strzela dalej, to już więcej sobie nie popoluje.. Dalsze strzały mało skuteczne, a powyżej 35 metrów nieskuteczne.. I nie strzelaj do nadlatujących - tylko do boku lub brzucha, a najlepiej do odchodzących, pod pióra!! Darzbór!!

Autor: Marceli  godzina: 08:49
zwykła 1 lub 2, jak Fam to Fam plus. Nie zauwazyłem róznicy jak strzelałem z magnum. DB

Autor: Rosen  godzina: 09:01
Przy okazji zapytam jakie dajecie wyprzedzenie do gęsi lecącej na 30 m? Ad rales Jaka powinna być grubość śrutu stalowego?

Autor: haroldzik  godzina: 09:36
kol. Rosen, Pozwilę sobie wtrącić, choś zadałeś pytanie konkretnej osobie. Zdaje się, że śrut stalowy powinien być o nr. większy od ołowianego. Jak strzelasz z ołowianej dwójki - 3,5 mm to bierz stalową 1.

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 10:29
Dalekie strzały do gęsi to najczęściej popełniany błąd na polowaniu. Drugi to używanie amunicji z tzw. mini/ semi/ magnum z dużą naważką śrutu. Amunicja wolniejsza, szybciej wytraca prędkość i traci się na penetracji śrucin. Strzał w górę na 35 m to już jest raczej poza zasięgiem. Zupełnie inaczej niż w poziomie. Żeby poprawić sobie wyobraźnię - spróbujcie poobserwować gołębie czy gawrony latające przy 12 piętrowych blokach. Gwarantuję, że 90% nie próbowałaby się do nich złożyć - a to właśnie jest owe 35 m. Ma rację rales pisząc, że powinno się strzelać do boku lub pod pióra a nie do nadlatujących. Śrut 3,5 mm w zupełności wystarcza i jest optymalny. Piotr Waślicki

Autor: rales  godzina: 10:54
ad Rosen: Poluję na gęsi głównie na dwa sposoby: na żerowiskach z wabikiem i bałwankami lub makietami (wystarczą dwie, i nie muszę miec psa), i na przelotach. Na żerowiskach strzały bliskie, 10-15 metrów, ptaki siadają, więc wyprzedzenia albo wcale nie trzeba dawac = jak do celu nieruchomego, albo co najwyżej jedną długośc gęsi przed dziób. Na przelotach strzały dalsze, przeciętnie 20 metrów. 30 metrów to już naprawdę daleko.. Na 30 metrów nie widac już oka gęsi jako wskaźnika - obejrzyj sobie z różnych odległości ptaka ubitego, albo żywą gęś domową ale w ciemnym upierzeniu. Poluję głównie na bernikle kanadyjskie i gęgawy, rzadziej na gęsi zbożowe i białoczelne (można tylko na południu kraju, i tylko do godz. 11 :-)) W Szwecji trzeba rozróżniac gatunki gęsi przed strzałem, bo ponosi się konsekwencje za strzał do chronionych. I przydaje się to też przy wyliczaniu, ile dac wyprzedzenia: przed ciągnącą berniklę (kanadyjską, pozostałe są mniejsze i chronione) daję wyprzedzenia 1,5 długości gęsi przed dziób. Przed gęgawę i zbożówkę - 2 długości gęsi przed dziób, a przed białoczółki - 2,5 długości przed dziób, i zwykle spadają :-) Śrut stalowy, aby miał taką samą energię uderzenia jak ołowiany, powinien byc grubszy o 1 nr przy strzałach na 20-30 metrów, i o 2 nry przy strzałach na 30-40 metrów. Praktycznie na gęsi na początku sezonu biorę stalowy 3,5 mm, a później 3,75 mm. Nie wolno mi strzelac daleko - gdybym tak strzelał, to już ani nikt mnie na polowanie nie zaprosi, ani nie będę mógł wykupic polowania komercyjnego. Za to do 40 metrów (czyli dopóki widac wiosła) strzelam do kaczek, i stalowa '1' nie jest jeszcze zbyt gruba.. Darzbór!!

Autor: haroldzik  godzina: 11:02
... a czyli dobrze mi się zdawało :)

Autor: Hetman  godzina: 11:15
Jeśli nie ma możliwości podejcia, to i 222, 223 rem.

Autor: faja1  godzina: 11:23
strzelam z 20tki ,śrut 2-24 gramy! pod pióro! pozdrawiam

Autor: jurek123  godzina: 11:43
Zakładanie do ptactwa jest starą metodą którą uczono nas starszych myśliwych i którą my najczęściej przekazujemy młodym .Sam zostałem tak nauczony i już tego nie zmienię. Obecnie młodych adeptów uczy się by lufami najeżdżać ptaka od tyłu przekosić sylwetkę oraz w tym czasie pociągać za spust.Oglądałem kilku młodych kolegów u mnie w kole i byłem mile zaskoczony skutecznoscią trafiania.Próbowałem ale mi nie wychodziło więc pozostanę przy starym sposobie lzakładania do ptaka.Przy strzelaniu śrutowym broń musi być dobrze dopasowana do strzelca by pewne ruchy robił automatycznie a nie celował i w myśli przeliczał ile dać wyprzedzenia bo zawsze będzie za późno. Co do grubości śrutu koledzy się wypowiedzieli.Pozdrawiam

Autor: rales  godzina: 13:03
ad jurek123: Przy Tobie to ja szczawik jestem, jeszcze przed '50', ale też tak się nauczyłem strzelac i nie potrafię tego zmienic. Piszę z pracy, więc nieco chaotycznie: wcześniej napisałem, że "wystarczą dwie makiety". Skrót myślowy mi wyszedł: nie wystarczą do skutecznego wabienia gęsi, ale wystarczą do spełnienia miejscowego wymogu prawnego: "polując z bałwankami lub makietami nie ma obowiązku miec przy sobie psa-aportera". A dla wielbicieli grubego śrutu: zanim wprowadzono w Szwecji zakaz strzelania śrutem ołowianym na terenach podmokłych, najgrubszym dopuszczalnym był 3,5 mm. Teraz, aby móc skuteczniej strzelac śrutem stalowym, najgrubszym dopuszczonym przez prawo jest 4,00 mm. Naprawdę wystarcza!! Darzbór!!

Autor: haroldzik  godzina: 16:54
hetman, oczywiście masz na myśli zagraniczne polowania......

Autor: Hetman  godzina: 19:50
Z 22Hornet polowałem w stanach. A swoją drogą to u nas nie można??