![]() |
Poniedziałek
04.02.2013nr 035 (2745 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Latarka do poszukiwania postrzałków Autor: kriss/sieradz godzina: 02:49 Ciekawy pomysł Kolegi Piotra Brzezińskiego - szczegółnie latem (?) . Widziałem kiedyś latarki z Frankoni ale były one produkowane w Czechach - zasilane akumulatorami z opcją ładowarki samochodowej , żarówki halogenowe plus dodatkowe oświetlenie ledowe ale było to jakieś 3-4 lata temu. Autor: Kordelas godzina: 13:52 Ja do poszukiwania postrzałków latarki nie używam. Natomiast polecam takie oto "urządzenie" : widzi to czego ja nie widzę, czuje to co ja nie czyję i słyszy to co nie słyszę, ma dwa ślepia, dwoje uszu i bardzo czuły nos, jest przy tym cięty i doświadczony w kniei, nazywa się PIES Autor: wn godzina: 14:05 Przy farbie jedna rzecz jest bardzo wazna - zolte swiatlo. Nabylem niedawno FENIX'a E50 z zoltym swiatlem wlasnie - farbe naprawde widac, piorunujaco dobry efekt w potrownaniu z tzw.swiatlem zimnym ... Autor: haroldzik godzina: 14:06 łapy, łapy, cztery łapy....... Autor: wn godzina: 17:32 haroldzik, ja mam w sumie z towarzyszem 8 konczyn ale wole aby po mnie dzwonili, niz sami w bloku np trzymali... DB :) Autor: pablo_acanka godzina: 19:39 witam. Czytam i czytam i zastanawiam się po kiego grzyba ja karmie i dbam o swoje psy przeca wystarczy kupić latarke do poszukiwań postrzałków ;-))) ale co tam idąc za postrzałkiem z psiakiem to człek ma z kim pogadać a z taka latarką to ani pogłaskać .... Pozdrawiam wszystkich psiarzy! Ps. na rozładowane akumulatorki w latarce najlepsze są zapasowe świerzo naładowane w kieszeni, bo jak to pewien Paweł z broda mawia prawdziwy łowca powinien być przygotowany na wszystko. Autor: Piotr Brzeziński godzina: 20:59 Kol Smoku1 i kriss/sieradz... nie szuka się postrzałków w nocy. powiem to 100razy i zdania nie zmienię, każdy kto szuka rannej zwierzyny wie o czym mówię, też szukałem do pewnego czasu. Jeżeli chcecie szukać w nocy, proszę bardzo, życzę powodzenia:) anie ja ani mój pies nie ruszymy za postrzałkiem w nocy dalej niz 100- 200m. Autor: Smoku1 godzina: 21:53 Piotrze Brzeziński przez pomyłkę napisaleś nie szuja sie postrzalków w nocy zamiast ja nie szukam postrzalków w nocy. Inni szukają nie dość że nie jest to zabronione to jeszcze całkowicie logiczne. ani ja ani mój nie ruszamy dalej za postrzałkiem w nocy dalej niż 100-200m. A dlaczego nie 200-300m? Martwe zwierze moze leżeć na 210m. Najbardziej zastanawia mnie jak określasz ten dystans 100-200m moze liczysz kroki. Ale co z psem on też liczy kroki ? Mój nie umie liczyć idzie za postrzałkiem dopóki jest farba. Autor: sowland godzina: 23:19 ad.Piotr Brzeziński mając choć odrobinę szacunku dla siebie i zwierza to weż kolego zweryfikuj swoje podejście.Brak ci pojęcia ,podejścia do sprawy i dowagi to zleć to bardziej doświadczonym myśliwym.Ot taka moja przyjacielska rada. DB |