Wtorek
16.05.2006
nr 136 (0289 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: sztucer Remington

Autor: Peter  godzina: 00:15
Lubie czytac wypowiedzi tych, ktorzy duzo slyszeli a nie maja kontaktu z ta bronia na codzien. Obecnie mam dwa sztucery Remingtona, i dwie Tikka. Remingtom ze swoim zamkiem M700 to clasic na ktorym sie wzoruje prawie kazdy kto chce miec cos celnego, miedzyinnymi zaklady w Tikkakoski produkujace sztucery Tikka. Jest to zamek w ktorym ciezko jest juz cokolwiek usprawnic, moze poza wyrzutnikiem i ewentualnym wyrownaniem rygli, ktore fabrycznie nigdy nie sa rowne bez wzgledu skad bron pochodzi. Remington to poza osada 100% metal. Tikka ma juz duzo plastyku, przez co jej waga jest mniejsza. Plastykowy magazynek, nie jest zly, tylko cholernie drogi jak chce sie kupic zapasowy. Oslona zamka na koncu z plastyku, obrecze chroniace spust tez plastyk. Nie jestem przeciwnikiem plastyku, ale wlasnie to Europejczycy uzywaja go wiecej niz ktokolwiek inny, szczegolnie dobre i znane firmy. Remington ma inaczej kute lufy niz Sako/Tikka. Metoda ktora uzywaja, jest metoda button, czyli jakby wrzeciona przepychanego przez lufe. Jest to metoda ktora Remington ma dopracowana do perfekcji, gdyz to oni byli jednym z prekursorow tego typu frezowania lufy. Metode ta stosuje sie przy obrobce luf do strzelan precyzyjnych, choc preferowane jest zwykle wiercenie. Metoda kucia na zimno, hmm nikt chyba tak dobrze nie robi tego jak Sako, wiec nie mysle, ze jest tam gdzies blad w sztuce, jedynie tylko to, ze po za dluzsza eksploatacja lufy po metodzie kucia, nie ma innych pozytkow. Wedlug tego co pisza znawcy metodyki wytwarzania luf, jest to metoda naj mniej dokladna. Ja nie jestem fachowcem od kucia luf, ale co moge powiedziec, to to, ze i Tikka i Remington strzelaja tam gdzie celuje. Nie jestem "rasista" i nie bede sie upieral ani przy jednym ani przy drugim sztucerze. Co odnosnie popularnosci Tikka, to jest to zwiazane z paroma rzeczami. Tikka gearantuje 1MOA na 100tke i to przyciaga ludzi. Czy jest to prawda? U mnie jest to celnosci ponizej 1/2MOA w kalibrach malych i srednich, ale u mojego kolegi jest to 2MOA w kalibrze srednim. Ja po prostu zgralem ammo z lufa i to dziala. Remington nie daje gwarancji 1MOA, ale moje strzelaja 1/2MOA i to z kalibrow srednio-ciezkich, wiec jestem zadowolony. Popularnosc Tikka to jej cena. U mnie kosztuje ona 699 dollarow za najtanszy model. Remington kosztuje troszke wiecej w tej klasie, choc obecnie wypuscili kilka modeli nie obecnych jeszcze zapewne na waszy rynku cenowo atrakcyjniejszych of Tikka. Wiec sprzedaja sie one bo jest gwarancja 1MOA, cena niska, magazynek pudelkowy i latwy spust w regulacji. SA to zalety Tikka, ale czy jest ona lepsza od Remington, na pewno nie, co najwyzej rowna. Pozdrawiam

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 03:17
Model 84M cal.7,62x51 (www.kimberamerica.com/rifles/84m/montana.php)

Autor: kaszub  godzina: 09:16
Strzelałem osobiście z trzech Rem 700 a jeden miałem. Teraz zamówiłem nowy egzemplarz w kal 300 WM. Same superlatywy. Wyjątek co do magazynka. Jest klapkowy czego osobiście nie lubię i wolę pudełkowy. Takie wersje też są (również jako kit do samodzielnego montażu) ale ciężko dostać. Zamek super, lufa też, celność też, spust fabryczny dobry i podatny na regulacje. Przyśpiesznik to generalnie niebezpieczne diabelstwo i dlatego wcale mi go nie brakuje. Ja bym brał Remingtona, ale szczerze mówiąc CZ to też jest dobra broń. De gustibus non disputendum est. K

Autor: 50 BMG  godzina: 10:15
Amen

Autor: aigel  godzina: 17:59
Dzięki wszystkim za opinię i pomoc. Zawsze można na Was liczyć. p.s. Jak z przyspiesznikiem człek obchodzi się ostrożnie, to on rzeczywiście pomaga. Pozdrawiam

Autor: Trapper  godzina: 18:36
Ad. Krakus To prawda ze zamek Remington jest uzywany czesto do budowy broni zuzywnej na zawodach. Nie jest to jednak bron fabryczna i trzeba wklozyc przecietnie ok 700$ aby zrobic z tego dobra bron. Koncepcja calego zamka i spustu sa sprawdzone ale wykonanie fabryczne czesto pozostawia wiele do zyczenia. Czesto taniej jest kupic zamek Panda czy inny i zamowic sztuce u rusznikarza. BD

Autor: Guzik  godzina: 19:07
Uważam, że przeciętny strzelec osiągnie lepsze wyniki przy pomocy CZ z przyśpiesznikiem niż remigtona bez. Mimo, że jak wielu kolegów pisze remingtom uważany jest za broń celniejszą. Dla mnie przyśpiesznik nie jest potrzebny przy strzelaniu zwierzyny grubej, ale strzał do dalekiego rogacza nie mówiąc o lisie to bez bardzo miękkiego spustu już wyzwanie dla większości myśliwych. Mając broń z przyśpiesznikiem można go żadko używać, a spust mieć dość twardo wyregulowany (strzały z wolnej ręki, na zbiorówkach itp). Przy broni bez przyśpiesznika musimy zdecydować - albo miękki non stop (trochę niebezpiecznie) albo twardy (nie przyjemnie na większych dystansach). Jeśli chodzi o polwanie brał bym zawsze broń z przyśpiesznikiem, a różnica w skupieniu CZ-ki do remiongtona na dystansach myśliwskich nie ma najmniejszego znaczenia nawet przy strzelaniu do lisa na 200m. Guzik