![]() |
Wtorek
11.07.2006nr 192 (0345 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: sztucer samopowtarzalny H&K 9,3x62 Autor: Ryszard godzina: 00:52 ad Novi teorii ni mom, ale 'cuś niecuś' o faktach czytałem. Po pierwsze primo niedosadzona spłonka. Ma być poniżej denka. Chyba 0,1-0,2 milimetra.Jak jest równo, to najlepsza iglica nie pomoże, będzie rysować. Przypadek nieczęsto spotykany, ale możliwy. Po drugie primo niedopasowanie amunicji z komorą. Ostatnio w niektórych kręgach jest taka moda ( o co nietrudno, bo i na 'dżonkach' mają maszyny CNC) robienia komory dokładnie wg minimalnego rozmiaru z zerem tolerancji. Jeśli takie cudo spotka się z drugim aptekarzem , który robi amunicję wg maks. rozmiarów i też bez tolerancji, to teoretycznie nic nie powinno sie stać, ale pieron wie. Mała niedokładność i łuska nie siedzi tam , gdzie powinna. Efekt jest taki, że nie ma tzw odległości od zapory (tu czółka zamka, ca 0,1mm), albo czasem i wymiar jest minusowy (wystaje). Co prawda w tym, kalibrze to byłaby eureka ( jest taki typoszereg kalibrów, gdzie to się częściej zdarza), ale pieron wie. Po trzecie primo 'cuś' z bronią, ale jak wiadomo - pieron wie. Wreszcie po czwarte primo - jak wieść gminna niesie - ten typ tak ma :)) ad wino, jak lapua, to próbuj najpierw z sellierem a potem z rwsem. To samo może być z normą - może, ale nie musi. Aaaa jeszcze jedno. Jest przy broni papier, z jakiej amunicjii przystrzeliwano fabrycznie ? Autor: Novi godzina: 01:34 Tyle ze iglica zadnej broni nie ma prawa przekroczyć magicznej bariery czoła zamka inaczej niż w przypadku zadziałania mechanizmu spustowego. I wszystko w temacie. natomiast : 1 primo - nie ma się to lepszoscią czy gorszoscią iglicy tylko sprawnym bądz nie mechanizmem zamkowym (może też być zle skonstruowany mechanizm) 2(drugie primo) piszesz coś co naprawde trudno pojąć (zero tolerancji) To brzmi jak cytat z wypracowania ucznia z technikum nechanicznego im. Romana Gertycha. Takie pojęcia można stosować jezeli idzie o semityzm albo antysemityzm ale nie o mechanikę. CNC czy nie CNC zasad metrologii nie zmienisz. Ad Wino Bez względu czy cie to przekonuje czy nie, idz z tą bronią albo do firmy co ci ją sprzedała albo do rusznikarza bo istnieje niebezpieczeństwo ze ci kiedyś ciągłym zacznie strzelać . Aż do opróżnienia magazynka:) Tyle ze z tym drugim (rusznikarzem) w tym kraju problem:( Autor: Filip z Konopii godzina: 08:28 Podziwiam Ciebie Novi za ostatnie słowa. Nie przekonują mnie nawet wypowiedzi Kolegów o znakomitościach ,ale powiem ,że rację to Tyu masz. Nie spotkałem jeszcze nikogo kto robi perfekcyjnie a o to chodzi. Cóż ,pożyję jeszcze parę lat to może mi się przydaży. Autor: Novi godzina: 10:23 A co tu podziwiać? Taka jest niestety smutna prawda. W tym kraju jest trzech (trzy firmy) którym mozna powierzyć broń nie obawiając się ze po naprawie jednej nie będzie popsute 5 innych rzeczy zaczynając od zdezelowanych łbów srub. Autor: wino godzina: 19:52 Byłem dzisiaj na strzelnicy ,wprowadziłem nabój do komory około 40 razy,rysował ale nie wystrzelił. Zadzwoniłem do Krotoszyna,gdzie kupiłem broń, sprzedawca powiedział mi żebym się nie przejmował, bo ma jeszcze jeden taki sztucer w kalibrze 30-06 i też rysuje.Powiedział że to normalne? |