![]() |
Czwartek
05.11.2015nr 309 (3749 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: skok gwintu a waga pocisku (NOWY TEMAT) Autor: strażnik164 godzina: 16:02 witam. czy to prawda, ze skok gwintu a waga kulki ma znaczenie? czy jest jakis schemat skok a waga? Autor: MirekGrab godzina: 16:21 Im krótszy skok tym cięższy pocisk Autor: ogór godzina: 16:41 Krótki skok gwintu np. 1:9 preferuje pociski ciężkie natomiast długi skok 1:14 woli pociski lzejsze Jednak przy naszych zastosowaniach mysliwskich i strzałach na regulaminowa odległosc nie ma to wielkiego znaczenia Autor: MirekGrab godzina: 16:44 ogór A właśnie że ma! I to duże. Autor: strażnik164 godzina: 17:05 to jak to w koncu jest? już wybrałem nową jednostke, i pozostaje tylko pytanie czy słuszny wybór. Autor: ogór godzina: 17:08 Wybór dopiero przed toba -amunicja Autor: sowland godzina: 18:17 Na tak postawione pytanie nikt ci nie odpowie.. Kupiłeś broń to kup amunicję do tego kalibru. Strzel jak nie ta to inna aż trafisz w tą która będzie najlepsza do lufy. O skok gwintu się nie martw. Autor: Art-se godzina: 18:35 Formula Greenhil’a: Formula pozwala na okreslenie w przyblizeniu skoku gwintu niezbednego do stabilizacji pocisku plaszczowego (o gestosci wlasciwej 10.9 g/cm3) WYMAGANY SKOK GWINTU (w kalibrach) = 150/dlugosc pocisku w kalibrach Np. Pocisk kal. .30 o masie 220 granów ma dlugosc 1.35 cali czyli 4.5 kalibrów. Po podstawieniu do wzoru uzyskujemy 150/4.5= 33.3 kalibrów czyli 33.3*0.3=10 cali Dla kalibru .308 przyjmuje sie, ze dla pocisków o masie ponizej 170 granów wystarcza skok gwintu 12”, a dla pocisków do 220 granów (ciezszych) konieczny jest skok 10” a dla pocisków ponad 220 granów 8”. Kolego Strażnik radze trzymać się powyższej formuły. Wyjdzie na zdrowie lufie. Autor: ogór godzina: 18:53 Coś ten twoj (Greenhila )wzór jest trochę naciagany Kolego -wystarczy zmniejszyć dlugośc pocisku i juz wychodza androny gestosc własciwa olowiu ma podniesc jego wiarygodnośc ?? Autor: MirekGrab godzina: 18:53 Art-se W tym wszystkim nie bardzo chodzi o zdrowie lufy,a bardziej o to że elaborowanie lekkim pociskiem przy krótkim skoku gwintu może prowadzić do fragmentacji pocisku po opuszczeniu lufy.Pocisk osiaga bardzo duże prędkości obrotowe co przy małej masie powoduje jego destrukcję.Zwłaszcza w małych kalibrach. Autor: strażnik164 godzina: 19:04 kaliber .308 Win. skok gwintu 1 : 10: Autor: sowland godzina: 19:18 strażnik164 Tak jak napisałem kup dwa trzy rodzaje pocisków i strzel.Najlepiej kup Lapua mega 185 gr. Tak jak kolega ogór napisał że się zmieni długość pocisku a wszystko ulega zmianie.Mam osobiste doświadczenie z monolitem TTSX 165 /308/ gr który przy 12'' twiście dawał już skośniki na stu metrach.A dla odmiany mój VTR też twist 12'' świetnie strzela RN 180 gr./zdjęcie seria 5 strzałowa. /Nigdy mi się nie chciało ale po niedzieli zrobię elaborację na RN 220 gr do 308 i śmiem twierdzić że też będzie latało prosto .Przynajmniej na sto metrów ;-) Autor: Art-se godzina: 19:38 W 1876 Greenhill został profesorem matematyki w Królewskiej Akademii Wojskowej (RMA) w Woolwich, w Anglii. W 1879 roku, Greenhill opracował zasadę obliczania optymalnej szybkości skrętu dla ołowiowo-rdzeniowych kul. Zasada wykorzystuje długość pocisku. Greenhill zastosował tę teorię do odpowiedzialności za stałość lotu wydłużonego pocisku przez gwintowanie. Greenhill Formula, stosowana jest do dziś. Podstawowa wiedza z balistyki. W poarciu o tą wiedzę szkolą np. snajpeów. Można czegoś nierozumieć, nie należy natomiast w imię "swojej pseudo-wiedzy" -podważać światowy autorytet- na wiedzy którego opierają się kolejne pokolenia strzelców, czy profesorów uczelni politechnicznych i wojskowych. Wzór formuły nie mój, a profesora Greenhill'a. DO WIADOMOŚCI KOLEGÓW : Ogór i MierkGrab Autor: MirekGrab godzina: 19:50 Art-se Musisz jeszcze dużo poczytać a jeszcze więcej się nauczyć.A wtedy nie bedziesz miał trudności ze zrozumieniem czytanego tekstu. Autor: ogór godzina: 20:00 Kolego Art-se -skonczyłem dwa kierunki na Politechnice Wrocławskiej -ale nie uczono mnie tam o profesorze Greennhilu ani o jego teorii cyt"zasadę obliczania optymalnej szybkości skrętu dla ołowiowo-rdzeniowych kul' z prostej przyczyny olowianych kul olowiowo rdzeniowych tak samo jak broni czarnoprochowej juz wtedy nie uzywano od prawie 100 lat Autor: Art-se godzina: 20:11 MirekGrab Poczytałem, bardzo dużo. Nauczyć się więcej nie muszę. Trudności ze zrozumieniem tekstu nie mam. A jeżeli chodzi o(kolegi ) czytanie ze zrozumieniem to cytuję kol. Straznik 164: " witam. czy to prawda, ze skok gwintu a waga kulki ma znaczenie? czy jest jakis schemat skok a waga?" Jak mi się wydaje odpowiedziałem na pytanie!? Zgodnie z wspomnianą Formułą Greenhill'a: np. kalibry: 308 Win., 300 Win. Mag.,30-06 Springfield, 7.62x54R skok gwintu 15 - max. masa 150gran skok 14 - max. masa 168. skok 12 - max, masa 180. skok 10- max masa 220 Autor: Art-se godzina: 20:32 Kol. Ogór miasto właściwe. Gdyby uczelnią był Zmech, to pewnie by uczyli. Do dzisiaj uczą na podstawach balistyki wewnętrznej. W ww. zasadzie chodzi o zalezność między masą pocisku, a stałością lotu w zależności od skoku gwintu. Broni czarnoprochowej używano do końca XIX wieku, pomimo tego,że amunicją zespolona istniała(zależnie od źródeł) od 1808 -1812. Jest wysoce prawdopodobne,że w czasach profesora używano obydwu rodzaji amunicji. Ale nie takie jest pytanie Autor: dziktadzik godzina: 20:33 Zamiast się kłócić o profesorów to byście koledzy uspokoili strażnika że z jego lufą będzie wszystko ok ;) też mam 308 i twist 1:10, czyli lufa będzie lubiła raczej cięższe pociski ale nie jest to regułą. U mnie najlepsze skupienie z Megi 12g i Geco TM, dodatkowo obydwa trafiają w ten sam punkt bez zmian w lunecie. Jako, że lubię Megę za to jak traktuje tusze to strzelam głównie z niej. Kiedyś na strzelnicy strzeliłem też 3 razy z amunicji SM Chemnitz FMJ 9,5g, bodajże Incorsa ma taką w ofercie i powstała z tego jedna dziurka ;) Także taka lufa potrafi też polubić lekkie pociski. Autor: strażnik164 godzina: 21:00 problemem jest to, że kupując w sklepie nowy karabin remington 783 nikt nie potrafi obiecać że bedzie on celny i próbują wciskać kit że musze wypróbowac różne gramtury. z moim iżem nie mam tego problemu zarówno s&b jak i geco teilmatel łyka :) a tutaj czarują, że trzeba ileś tam rodzajów i gramatur sprawdzić. Autor: tomaszekT. godzina: 21:04 strażnik 164 Tikka t3 varmint skok 8".(pierwszy test) Pocisk 52gn hornady (Kolejne próby) 8 luf (różne skoki)różnych marek w zależności o długości komory nabojowej. Nie podaję dalszych komponentów ani parametrów celowo. ProchXX sypany w każdym przypadku o jednakowej naważce w tym samym kalibrze. Efekt jest taki że w każdym przypadku bez względu na skok,osadzenie pocisku,pojemność łuski i wiele niezależnych czynników naważka i proch ten sam udało się uzyskać supienie nie przekraczające 1,5 cm na 10mm. w każdym przypadku. Wnioski są takie jak podaje sowland (jak sprawdzisz to się dowiesz) Autor: tomaszekT. godzina: 21:07 miało być 100 m Autor: Art-se godzina: 21:13 Strażnik 164. 308win skok 10" maksymalna masa pocisku 14,26g(220gran) Tak wychodzi z wzoru(a oto Pytałeś). Znaczy to tyle, że pocisku o większej masie nie nalezy stosować. W praktyce możesz wypróbować kilka różnych pocisków i przekonać się który rodzaj "Twoja lufa lubi najbardziej". Na to wzoru nie znam. |