![]() |
Środa
07.09.2005nr 038 (0038 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: podświetlenie lunety Autor: Krzych godzina: 09:28 Ad. Januszd Na starość (hi hi) człowiek staje się konserwatystą. Jakoś nie mam przekonania do nastawnych. W tej chwili poluję z białoruską lunetą 8x56 i nie mam kłopotów ze strzelaniem kabanów w bezksiężycową noc na ściernisku, nie mówiąc o śniegu. Natomiast na zbiorówkach używam kolimatora. Jak już pisałem pozostaje kwestia granicznej kwoty zakupu, więc wolę stałą, ale za to o lepszych parametrach optycznych. Pozdrawiam Autor: marcino godzina: 10:58 moim zdaniem podświetlenie to ostatni luksus jaki powinniśmy rozpatrywać przy zakupie lunety i nigdy kosztem innych parametrów - dobry punkcuik z regulacją to rzecz całkiem przyjemna przy celowania ale absolutnie nie niezbędna moim zdaniem obowiązuje zasada : " jezeli nie ma widoczności do strzału to żadne podświetlenie nie pomoże - jeśli zaś widoczność jest to i bez podświetlenia można strzelić" ważniejsza jest jakość optyki czy faktycznie strzela się szybciej? myślę że przy strzelaniu przy ograniczonej widoczności i tak nie ma się gdzie spieszyć - co innego w dzień poza tym może celuje się szybciej ale z kolei miałem okazję obserwować sytuację gdy myśliwi więcej czasu tracili na włącznie i regulacje natężenia podświetlenia niż by strzelali bez niego tyle moich spostrzeżeń sam takiej lunety nie posiadam -- ale może kliedyś się szarpnę:)) |