![]() |
Poniedziałek
11.12.2006nr 345 (0498 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Strzelanie zimą Autor: Piotr Waślicki godzina: 11:35 kol. kol. A. Szeremet i Krakus Wasze opinie o dołowaniu w czasie silnych mrozów b. ciekawe i prawdziwe. Sam też to kiedyś zauważyłem będąc zdziwionym miejscem trafień na tuszach. Mam zachowane 2 tarcze z przystrzeliwania przy -15 stopniach i jest podobnie jak piszecie tylko bez bocznego odchylenia. Kalibry to: 7x57 R i 5.6x52 R. Kalibrem 5.6X52R jestem zachwycony... co prawda amunicja fabryczna ale podobnie czeska jak i RWS. Myślę, że warto publikować jak najwięcej przemyśleń z własnych doświadczeń - tak jak to zrobiliście Pozdrawiam Piotr Waślicki Autor: ludek leśny godzina: 12:36 Ad.fousek " zastanów się do kogo piszesz........" Nie rozumiem o co Tobie chodzi. Czyżby na forum była jakaś hierarchia forumowiczów ? W umiejętności strzeleckie tych Panów nie wątpię , szczególnie Pana Szeremeta gdyż często bywałem w Manowie gdy prowadził jeszcze strzelnicę. Wyraziłem tylko swoją opinię na temat dalekich strzałów w terenie a mój ton wypowiedzi nie był złośliwy . Pozdrawiam DB Autor: Krakus godzina: 16:23 ludek leśny, Bez obaw, prawidłowo zrozumiałem twoją uwagę. Lisa strzelam zazwyczaj na 40 – 50 metrów, po przywabieniu. Podejść blisko kozy na 100 ha rżysku lub oziminie nie jest łatwo, przynajmniej ja tego faktycznie nie potrafię, a sarnę leśną oszczędzam i nigdy nie strzelam. Andrzej Szeremet, 5.6x52R jest naprawdę „łagodny” i świetnie obalający. .22Hornet był moim marzeniem całe lata, gdy jeszcze skazany byłem na fabryczną amunicję – teraz na tapecie jest .22K-Hornet (.224"), zaledwie kilka procent więcej pojemności łuski ale pozwala rozpędzić pestkę 50 gr (3.2 g) do prędkości 800 m/sec. Ryszard, Nie kwestionuję tego co piszesz. Nie mam tablic i bazuję jedynie na rysunkach w podręcznikach elaboracji. Pełna amerykańska (może nie oficjalna lecz tradycyjna) nazwa kalibru to .22 Savage High Power – kolokwialnie używa się nazwy skróconej 22 High Power, lub po prostu 22HP darzbór! |