![]() |
Piątek
05.08.2005nr 005 (0005 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Broń na lisy. Autor: jmyśliwy godzina: 00:03 Ad.PiotrL Titana chyba nikt nie sprzątnie ;)) a o strzelnicę się nie martwię, niestety bywa to tak żadko,że prawie nie biorę pod uwagę. Ma być to lekka broń do podchodu za lisami i nie chcę za dużo wydać więc 527 varmint chwilowo odpada. Nawet myślałem o iżu 18 ale widzę, że są różne opinie i zastanawiem się ZBK czy iż18. Pozdrawiam Janusz Autor: PiotrL godzina: 00:12 Zdecydowanie ZBK.Warto troche poprawić spust - czasem bywa za twardy. A może CZ 527 klasyczny? - przy jednym - dwoch strzałach varmint nie ma sensu Pozdrawiam Piotr Autor: warchlaq przebiegły godzina: 00:54 Ja na liski kupiem IŻa 18 w kalibrze 222rem, na nim luneta BSA Contender 4-16x50 i po dopracowaniu troszeczkę spustu i drewna spisuje się świetnie, a co najważniejsze niedrogo taki zestaw można nabyć. Pozdrówka. Autor: Wirak godzina: 07:54 Ad PiotrL. Jeżeli kniejówkę to z kulą 5,6*50RM. Autor: młody25 godzina: 08:57 Sam mam podobne dylematy powiem tak- w wersji taniej zestaw taki wygląda tak jak opisał go warchlaq, z tym że polecił bym 223 rem (jak wiadomo jest to kaliber NATO , a co za tym idzie długofalowo patrząc będzie to najtańsza ammo na rynku-patrz firma FEDERAL,poza tym jest to ciut lepszy kaliber od 222 rem, ale głownie ze względu na cenę warto go wybrać) w wersji droższej zestaw ten może wyglądać tak karabinek TIKKA,SAVAGE,CZ 527(cena około 2.5 tyś) + dobra luneta ZEISS 3-12x 56,docter,lub S&B, cena też ok 2.5 tyś, dobry montaż.Plus Lornetka 7x 50 np. stary ZEISS, stołek myśliwski, wabiki, pastorał, moro zielone i w kamuflażu zimowym,dla fanów polowań na śniegu narty biegówki i to było by na tyle. Autor: PiotrL godzina: 09:05 Wirak - a widziałeś efekt trafienia 5,6x50RM? Młody - to czy 222 jest ciut gorsze czy tez lepsze od 223 to rzecz do dyskusji - ale wybór kalibru bo najtańszą choć nienajlepsza amunicja jest dla mnie nie do przyjecia. Strzelajac mysliwsko - no - niech 40 razy w roku - zaoszczedzimy 20 zł....Nie wspominajac juz o tym ze za chwile po przeanalizowaniu doświadczeń wojennych ostatnich konflitów albo w chęci ożywienia rynku wprowadzi sie nabój pośredni - jakąś wariacje na temat 6mmPPC czy którys z WSM-ów - i wtedy zostanie olbrzymia ilość wojskowej amunicji którą poza może IMI trudno nazwać znakomitą a do łowiectwa ze wzgledów przeróżnych - choćby prawnych - nieprzydatną.... Piotr P.S. - juz nie wspomnę o podawanych przez Ryszarda róznicach miedzy wojskową 5,6 Nato a mysliwskim 223 rem.... Autor: ANDY godzina: 09:15 Wirak, myślę ,że jak na lisa głównie to warto przemyśleć kniejówkę . Chyba Hubertus pro Hunting zamierza ( czy już ma ) sprzedawać kombinowanego Savaga . Jeśli byłoby to z kulą 5,6x52R , to chyba warto to wziąć pod uwagę . Do tego optyka typu 3-12x50 dobrej firmy i drżyjcie rudzielce. A tak nawiasem , na egunie często pojawiają się kniejówki Heyma z kulą typu 5,6x lub 222RM często obsadzone znakomitą optyką i w cenach rzędu do 1000 euro . DB Autor: Wirak godzina: 10:50 Ad PiotrL. Widziałem efekt.Poza tym są też kule w pełnym płaszczu do tego kalibru. Ad młody25. Widze że masz wszystko obmyślane, ale mi wystarczy broń z lunetą.Bedę polował raczej z ambony.Ciuchy też mam odpowiednie i inny sprzęt który wymieniłeś, lecz niemam tylko nart biegówek chociaż jestem fanem zimowych polowań. Ad ANDY. Zajże na egun. Autor: jmyśliwy godzina: 10:58 Dzięki kolegą PiotrL i ANDY zaczynam się zastanawiać nad kniejówką :). Np. przed chwilą sprawdziłem na egun i jest coś takiego http://www.egun.de/market/item.php?id=531946 Tylko czy koledzy nabyli coś przez egun i jak to wygląda? W jakiej cenie jest u nas ten Savage? DB Autor: PiotrL godzina: 11:03 Wirak - po strzale pełnym płaszczem lis pójdzie daleko, jak zaczepisz kość - to będzie zdemolowany,przy strzale półpłaszczem trzeba trafić na komorę - najlepiej miedzy żebra - bo jak trafi na kość to też zdemoluje. Osobiście uważam że jest to kaliber za szybki - ale oczywiście przydatny ... choc ja wybrałbym 5,6x52R Janusz - kniejówka w małym kalibrze jest zgrabna i przyjemna do noszenia, bliskiego lisa strzelisz śrutem - a jak sie napatoczy dzik do 40 m to masz brenekę...gdybym nie strzelał na strzelnicy wiecej niz w lesie - miałbym już to Brno 500 5,6x52R / 12/70 Pozdrawiam Piotr Autor: jmyśliwy godzina: 11:21 I znów kolega Piotr mi namieszał :)) choć przyznam, że śrut jak i ta breneka może mi się dosyć często przydać. A ile trzeba szykować na takie Brno 500 5,6x52R/ 12/70 ? Pozdrawiam Janusz Autor: *adam godzina: 12:03 Mam do sprzedania kniejówke czeska w kalibrze 5,6x50Rmagnum, malo uzywana, w bardzo dobrym stanie. Lufa srutowa 12 z luneta 6x42 Meopta. Chetnie sprzedam, poniewaz zmienilem prace i nie mam czasu na polowania. tel.696493297 Autor: PiotrL godzina: 12:51 Za Brno 500 z lunetą / używane bo juz nie jest produkowane/ ok 3000 zł maks. Autor: Wirak godzina: 13:24 Ad PiotrL. Wiem jak działa 5,6*50RM.Do 5,6*52R niemam jakoś przekonania.Myślę o 222 lub 223. Pozdrawiam. Autor: ANDY godzina: 13:31 Wirak, ja myślę ,że najprościej nabyć sztucer CZ 527( lub inny , np. amerykański) w 223 i postawić na tym lunetę o dużej krotności , typu 6-18x50 - np. Svarowski AH i efekt murowany . Ale kniejóweczka zacnej firmy 20/223 , to jest to. DB Autor: *adam godzina: 13:31 ZH303 + wymienne lufy srutowe. Jezeli szybko to komplet za 3300zl. Autor: młody25 godzina: 13:55 Ad jmyśliwy,myślałem też o ewentualnej kniejówce, bo wiadomo jak zawabisz lisa może podejść cię na kilka metrów, ale jak pójdziemy tym tokiem rozumowania to najlepszy byłby vierling z 1 dużym , 2 średnim i 3 małym kalibrem kulowym + śrut na ptaki i bliskiego lisa.Ale przecież prawda jest taka że najczęściej lis będzie w znacznej odległości od ciebie,i mając lunetę 3-12 x 50 można sobie ją nastawić na coś w okolicach 6 x ,broń kombinowana jest ciężka, droższa,mniej celna, strzelając z breneki luneta narażona jest na bardzo duże kopnięcia itp. Poza tym większość lisów będziesz strzelał z daleka. Autor: jmyśliwy godzina: 15:22 Dziekuję Koledzy za odpowiedzi. Chyba naprawdę za dużo kombinuję :)) i tak ostatnio chodzę na ambonę ze sztucerem 30-06 i dubeltówką na drugim ramieniu :). Jednak na nocne i długie wędrówki za lisami chyba wezmę 222. Choć fajna rzecz taki "vierling" I jeszcze jedno, ile kosztuje nowy ZBK 110 lub ile warto dać za używany w tej lepszej wersji LUX.?? Podobno ZBK 110 nie produkują? choć w sklepie sprzedawca powiedział, że nowy LUX około 1200zł. Darz Bór Autor: deer.hunter godzina: 15:29 Jak strzelnica ma być odwiedzana tylko w czasie przestrzeliwywania broni to posłuchałbym PiotraL. Broń niezła, kaliber świetny na obydwa gatunki. Niezbyt szybki i ciężki pocisk 5,6 x52R jest b. skuteczny. DB dh Autor: PiotrL godzina: 15:59 Wirak - 5.6x52R jest uważany za jeden z najlepszych kalibrów na sarny. Posik mozna stosować o wadze nawet 4,6 g - co w połaczeniu z mniejszą szybkościa pozwala położyć w ogniu każdego kozła czy / oczywiście niezgodne z regulaminem/ nawet sporego dzika. Jest to kaliber niestety odchodzący - więc niepopularny tak jak 222 czy 223 o 5,6 x 50RM nie wspominając. Strzelając z tych nowych kalibrów masz rane wlotową prawie niewidoczną - ale jak popatrzysz na klatke piersiową czy narządy wewnątrz to zauważysz bardzo dużą destrukcje tuszy. W przypadku kozła "skupowego" nie ma to dużego znaczenia / hm..co ja piszę.../ale jak zechcesz koźlaka czy kozę kuypoic na własny użytek - już ma.... Kaliber 222 czy 223 albo 5,6x50RM na łamanym czy repetowanym sztucerku z dobrą lufą i przyzwoitą lunetą o precyzyjnym krzyżu / mój faworyt - 30/30/ jest znakomitym zestawem na liso - kozła - tu juz kwestią gustu i mozliwości czy bedzie to ZBK czy Iż, może kniejóweczka, moze jakiś varmint z plastikowym łożem i lufą chromowaną - albo łamany wypieszczony rekami rusznikarza z Ferlach sztucerek..... Pozdrawiam Piotr Autor: Wirak godzina: 16:22 PiotrzeL - Na mazurach kal.5,6*52R ma swoich fanów ale też i przeciwników.Kolega ma kniejówkę w kal. 5,6*50RM i bardzo sobie chwali ten kaliber.Oprucz kozła i lisa strzelił 2 dziki w tym wycinka oba zrobiły po strzale 20 kroków.Polowałem z tą kniejówką, spędziłem z nią parę księżycowych nocy i parę lisów z niej strzeliłem. Lis zostaje w ogniu z wylotem takim samym jak wlot a nieraz tyci tyci większym.Ja uważam ten kaliber jako bardzo dobry na lisy i kozły.Jednak w dalszym ciągu rozważam sztucer w kal.223Rem. A może jak sztucer to Sako? Pozdrawiam. Autor: PiotrL godzina: 16:25 Nie miałem Sako od dawna w ręku - ale ma znakomitą opinię. Sam wybrałem CZ 527 223 - a ostałem sie z HW66 w kal.222....A co powiesz o amerykanach? Autor: Wirak godzina: 16:27 Amerykanin?Tez dobry. Autor: PiotrL godzina: 16:30 Może nie finezyjny - ale znakomity użytkowo.... W każdym razie napisz co wybrałeś..... Autor: Wirak godzina: 17:20 Broń będę kupywał pod koniec sierpnia lub na początku września.Coraz bardziej myślę o Sako 75hunter lub deluxe. Autor: tjarek godzina: 17:34 ZBK rzeczywiście już nie jest produkowany. Za używany warto dać nie więcej jak 1500-1600 PLN. A kaliber 5,6x50RMag. ? Chyba niezły. Strzeliłem z niego kilka kozłów i nigdy nie musiałem szukać dalej jak 30 metrów (przy strzałach na 100-120 m.). Wlot i wylot pocisku prawie identyczne, skupienie 5 - 8 cm , odczuwalność strzału żadna. Nie wiem tylko czym różni się LUX od wersji STANDART. Mój jest LUX ale ja żadnego LUXU w nim nie zauważam. W tym roku przetestuję go na lisach i o efektach napiszę. D.B. Autor: Adico godzina: 17:45 Janusz, jak chcesz tanio, to zastanów sie poważnie nad Iżem 18. Ma naprawdę dobrą lufę. Ostatnio na strzelnicy jak podszedłem do tarczy to byłem w szoku. Strzeliłem pięć razy i żadna kula mi nie uciekła, przestrzeliny zachodziły na siebie. Nie była to co prawda "koniczynka" a raczej odwrócone T. Spust nie był jeszcze przerabiany, a amunicja to prawie najtańszy na rynku Winchester 50gr. Pozdrawiam. DB |