![]() |
Piątek
09.02.2007nr 040 (0558 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: kolimaktor czy luneta? (NOWY TEMAT) Autor: Pepik godzina: 12:30 Zamierzam zakupić tylko na zbiorówki kniejówkę i zastanawiam się co na niej namontować kolimaktor Aimpoint 9000 SC z kropką 2MOA, czy raczej kupić lunetę Burris ED 1-4 x 24 z kzyżem 4. Nie miałem możliwości sprawdzać na polowaniu lunety biegowej, ani kolimaktora więc może koledzy którzy mają szersze doświadczenia z tym sprzętem coś podpowiedzą generalnie jak w temacie kolimaktor czy luneta? Darz Bór Autor: sparko godzina: 12:42 sorry Pepik, jeśli pozwolisz dołączę jeszcze pytanie: kolimator typu Aimpoint czy "telewizorek" Docter ? z przeznaczeniem na dryling. w sumie w temacie, a i dyskusja troszkę może szersza. pozdrawiam sparko Autor: szlagoś godzina: 12:43 Ja nie strzelałem ani z tego ani z tego, ale Aimpoint to światowa czołówka i bardzo mi się podobał jak go oglądałem szlagoś Autor: Łowny godzina: 13:19 Z mojego doświadczenia to ...LUNETA. Strzelanie przy użyciu lunety szerokokątnej to sama przyjemność, bardzo duże pole widzenia. Przy strzale poza miot np. na 60-70 m kolimator juz niestety nie jest już tak skuteczny, a lunetka idealnie do tego pasuje. Biorąc pod uwagę odwrotną sytuację np. wąska przecinka, możliwość strzału tylko na bliską odległośc np. 10-15m to ustawiasz lunete na 1 i po problemie. Moim skromnym zdaniem - nie zamieniłbym lunety o parametrach 1-4x24 (taką posiadam) na żaden , nawet najlepszy kolimator. D.B. Łowny Autor: Pepik godzina: 13:46 Dzieki Łowny za odpowiedź. Właśnie co najbardziej mnie nurtuje to czy równie szybko uchwyce cel na powiekszeniu x1 na bliskich odległosciach w lesie, jak w kolimaktorze, bo na dalsze odleglości to raczej besprzecznie luneta jest lepsza. Autor: fousek godzina: 13:52 ad Pepik jesli chcesz to odezwij sie na priva, wysłałme Ci meila. Autor: Jurek Ogórek godzina: 14:29 luneta "biegowa"jak sama nazwa wskazuje słuzy do polowania z podchodu - na zbiorówki lepszy jest kolimator -telewizorek . Strzelanie z gwintu na odleglośc 70- 80 m jest z lekka mówić troche niedpowiedzialne na polowaniu zbiorowym nawet przy uzyciu lunety szerokokątnej Inna sprawa to ze jastrząb aby zyć musi zabijać - mysliwy jastrzębiem nie jest szczególnie na polowaniu zbiorowym -warto zastanowić sie czy nie wyjaławiamy zbytnio naszych łowisk a i też zwierzyna powinna mieć trochę szans żebyśmy za 3-3 tygodnie znów mogli na nia popolować Autor: lelek_nowy godzina: 14:44 Tylko kolimator, wygodnieszy, łatwiejszy w celowaniu, lżejszy i bezpieczniejszy. Zasięg strzałów taki sam jak w lunecie, a pozostałe własności biją lunetę na polowaniu zbiorowym. Luneta tak, ale na podchód. Wybór miedzy Aimpoint a telewizorek, to już wg własnej wygody i ewentualnych przyzwyczajeń. Telewiorek ma chyba tylko automatyczne ustawienie jasności, a Aimpoint regulowane, co wydaje się pewniejsze. Autor: Marecki godzina: 14:48 ad Jurek Ogórek Cytat: "...luneta "biegowa"jak sama nazwa wskazuje słuzy do polowania z podchodu..." Podobny typ definicji głosił swego czasu mój nauczyciel przysposobienia obronnego: "Chlebak, jak sama nazwa wskazuje, służy do noszenia granatów..." :-))) DB, Autor: Łowny godzina: 14:50 Ad. lelek_nowy Chyba nie doczytałeś- rozmawiamy tu o lunecie 1-4x24. Taka raczej tylko na zbiorówki. A Ty chcesz polować z taką indywidualnie??? Wracając do zbiorówek to polowałem kiedyś z kolimatorem, potem kupiłem lunete i dopiero zobaczyłem na własne oczy jak wielka jest różnica. Ad. Jurek Ogórek "luneta "biegowa"jak sama nazwa wskazuje słuzy do polowania z podchodu"- przepraszam....ale o co chodzi...że myśliwy biega:-))))) D.B. Łowny P.S. Widze, że Mareckiemu też w oko to wpadło :) Autor: Pk godzina: 14:54 nicccccccccccc na zbiorówke tylko otwarte DB Autor: D@N godzina: 15:25 Witam, ad. Jurek Ogórek, BARDZA mi się podoba: "Inna sprawa to ze jastrząb aby zyć musi zabijać - mysliwy jastrzębiem nie jest szczególnie na polowaniu zbiorowym -warto zastanowić sie czy nie wyjaławiamy zbytnio naszych łowisk a i też zwierzyna powinna mieć trochę szans żebyśmy za 3-3 tygodnie znów mogli na nia popolować" Nadaje się na pierwsze miejsce do działu "Złote Myśli". Oby jeszcze praktyka szła w parze z teorią. Darz Bór D@N Autor: Karol godzina: 15:34 Ad. Pk Podziwiam Cię... ja np. nie czuję się na siłach w zgraniu muszki ze szczerbinką i zrobieniu odpowiedniego wyprzedzenia przy strzale do biegnącego przez drągowinę dzika... strzelając przez lunetę biegową myślę, że miałbym większe szanse w precyzyjnym ulokowaniu kuli w takiej sytuacji. Darzbór Autor: Pan Sułek godzina: 15:47 kolimator! Autor: Lewandowski M godzina: 15:58 Nie miałem okazji strzelać jeszcze z kolimatora, ale strzelałem troszke z lunety. I wydaje mi się że ilu nas tu jest to tyle będzie opinii. Jak dla mnie to lepsza była by luneta biego o tak moje upodobania, chociaż mam w szafie kolimator jeszcze go nie założyłem, pójdzie na boka. Ale na broń kulową wybrał bym lunete bo może się zdarzyć że bedziemy musieli strzelić troszke dalej to z lunety bedzie łatwiej. DB Autor: jurek123 godzina: 16:08 Na polowania zbiorowe tylko kolimator.Jak raz spróbujesz to nie zamienisz na żadną lunetę.Komfort celowania i przeglądu sytuacji na przedpolu bez porównania lepszy w kolimatorze. Pozdrawiam. Autor: Jurek Ogórek godzina: 16:54 AdD@N- mysliwy selekcjoner instruktor- cyt"Oby jeszcze praktyka szła w parze z teorią." mogłbys rozwinąc troche ten temat Autor: Jurek Ogórek godzina: 17:04 koledzy Łowny i Marecki - proszę czytac posty kolegów dokładniej i ze zrozumienim - nie ja uzyłem zwrotu luneta "biegowa "- ja uzywam takiej lunety tylko na podchód i uwazam że do tego nadaje sie najlepiej Jestem zdecydowanym przeciwnikiem polowań zbiorowych z lunetami Autor: Jurek Ogórek godzina: 17:30 wracając do tematu noch mal , kolega Łowny- strzał poza miot na 60 -80 m - ten poza miot musiałby byc terenem polnym z niezłą widocznościa a i tak przy strzale z wolnej reki trzeba by być nielichym mistrzem nawet z lunetą Tylko co wylezie poza miot w pole -chyba jakieś głupie -kaban zawróci przed linia mysliwych i pójdzie między nagonke , łania zrobi to samo ,jedynym wyjątkiem jest koza , ale spróbuj kolego ja trafić w pełnym pędzie ( piszę o trafieniu a nie o okaleczeniu trafieniem byle gdzie ) A jezeli 'poza miot "będzie lasem lub dragowiną to i tak nie uda sie strzelic dalej jak 30 -40 m - wiec po co tu luneta Reasumując : luneta na polowaniu zbiorowym jest potrzebna jak umarłemu trampki Autor: Łowny godzina: 17:58 Ad. Jurek Ogórek To tak jak spieranie się , które Święta są ważniejsze Wielkanoc czy Boże Narodzenie. Ty strzelasz z kolimatorem, ja z lunetą - i obu nam to wychodzi, więc super, każdy dobiera sprzęt pod swoje potrzeby. Każdy racje swoje ma:) Pozdrawiam D.B. Łowny Autor: Janos godzina: 18:14 Wydaje mi się że strzelając z lunety łatwiej trafić w drzewo, a z telewizorka "trudniej" poprostu więcej widzisz Autor: Jurek Ogórek godzina: 18:33 i o to chodzi kolego Łowny aby kazdy wyraził swoje zdanie - to forum do tego zostało stworzone Autor: Jurek Ogórek godzina: 18:41 a ze niektórzy jak D@N i Marecki -nie potrafią czytać moich postów ze zrozumieniem - no cóż staram sie pisac w miare językiem zrozumiałym nawet dla posiadacza matury giertychowskiej Autor: Marecki godzina: 19:02 ad Jurek Ogórek Miarkuj się Waść... Poprzednie, ŻARTOBLIWE posty nie wynikały z niezrozumienia treści Twojego postu - określenie "luneta biegowa" jest znane. Tyczyły się raczej lapsusów słownych i merytorycznych w Twoim wykonaniu typu: " luneta "biegowa" jak sama nazwa wskazuje słuzy do polowania z podchodu...", "...mysliwy jastrzębiem nie jest szczególnie na polowaniu zbiorowym...", "... luneta na polowaniu zbiorowym jest potrzebna jak umarłemu trampki..." czy rodzynek z innej dyskusji: "...Iż 18 - gdyby nie forum to nie wiedziałbym że taka broń istnieje i nadaje sie do czegokolwiek wiecej jak palikowanie krowy...". I wielu innych "perełek"... Z życzeniami dystansu do własnej twórczości, DB, Autor: Jurek Ogórek godzina: 19:17 Wasć raczej poprawnie odczytaj to co napisałem - a napisałem to samo co ty tylko nie musiałem do tego uzywać prymitywnego zwrotu ze starego jak świat wojskowego kawału Z życzeniami dystansu do własnej twórczości, DB, Autor: szarak godzina: 21:39 ad Jurek Ogórek z moich obserwacji wynika, że około w 90% dziki które zostały ruszone w miocie przebiegały przez linię myśliwych Autor: iz27 godzina: 21:41 ad. Jurek Ogórek Dużo piszesz ... Autor: iz27 godzina: 21:51 No cóz. Jesli już w ogóle coś, to kolimator na zbiorówki będzie jerdnak lepszy. Z podchodu z kolei, wspomniana luneta Burrisa (nawiasem mówiąc sama w sobie bardzo dobra) będzie trochę za mała. Ale jak już ktoś wspomniał, to także rzecz gustu i przyzwyczajenie. Tomek. Autor: paweł godzina: 22:30 ad Jurek Ogórek "noch mal , kolega Łowny- strzał poza miot na 60 -80 m - ten poza miot musiałby byc terenem polnym z niezłą widocznościa a i tak przy strzale z wolnej reki trzeba by być nielichym mistrzem nawet z lunetą " Przy tzw polowaniu z ambon zwierzyna gruba np jelenie często przystaje, a wtedy zdecydowanie latwiej jest strzelic przez lunete o pow. 3 niz kolimator. Po za tym uwazam, ze trenujac mozna skutecznie strzelac na takie odlegosci nawet do zwierzyny w pelnym biegu "Tylko co wylezie poza miot w pole -chyba jakieś głupie -kaban zawróci przed linia mysliwych i pójdzie między nagonke , łania zrobi to samo ,jedynym wyjątkiem jest koza , ale spróbuj kolego ja trafić w pełnym pędzie ( piszę o trafieniu a nie o okaleczeniu trafieniem byle gdzie )" Parokrotnie widziałem zarowno dziki jak i jelenie uchodzace wlasnie w pole. nagAnka nie nagonka. Pozdrawiam pawel |