Wtorek
20.03.2007
nr 079 (0597 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Lornetka na noc

Autor: RR-11  godzina: 08:48
No cóż to przykre to ale potem niktórzy mówią o innych jak on może siedzieć o tej godzinie my już nic nie widzieliśmy. Pewnie ma noktowizor. Odczułem to na własnej d... skórze. Powtarzan po raz kolejny: NAJLEPIEJ PORÓWNAĆ W TERENIE a wyniki bywają szokujące i to w stosuku do uznawanych za badziewie jak i tych super naj. Pozdrawiam i życzę samych najlepszych wyborów sprzętu.

Autor: gregor  godzina: 16:19
Wielokrotnie już o tym pisałem, że moim lornetkowym faworytem za ok. 1000 zł jest Carl Zeiss Jena. Miałem ich również podobnie jak Flobert juz kilka. Obecnie mam CZJ 10x50 MC. Nie tak dawno kupiłem na niemieckim eBay Swarovskiego 10x50 w bardzo dobrym stanie, była ok. 20 lat młodsza od Zeissa i muszę Wam powiedzieć, że miałem plan sprzedać tą ostatnią pozostawiając na stałe Swarovskiego. Jednak po kilku dniach obserwacji zdecydowałem się jednak na odsprzedanie Swarovskiego. Stare Zeissy jak mało które lornetki mają olbrzymie pole widzenia i to przeważyło o pozostaniu przy moim starym sprzęcie. Uważam, że za dobry egzemplarz warto dać nawet trochę ponad tysiąc złotych. Nie są one wprawdzie wypełnianie azotem i tak szczelne jak nowe, nota bene bardzo drogie lornetki tych najbardziej znanych firm, ale po małej konserwacji można śmiało polować przez 10 lat. Są to dosyć ciężkie lornetki, nie ogumowane, a w zimę skronie mogą przymarznąć do okularów lornetki z powodu braku gumowych osłonek / można takie dokupić /, ale wszystkie mankamenty pryskają jak bańka mydlana gdy się spojrzy na szeroko widziany i w miarę wiernie oddający obraz otoczenia. DB gregor