Niedziela
07.08.2005
nr 007 (0007 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Kaliber na zbiorowe  (NOWY TEMAT)

Autor: Jeger  godzina: 10:59
Nie wiem czy to moda, czy to trend, ale już kilka razy (na forum, w prasie) spotkałem się z opiniami, że "ósemki" są najlepsze na polowania zbiorowe. Mówi się przy tym o sile obalającej itp. Dla mnie, człowieka patrzącego na to od strony praktycznej, takie twierdzenia są zupełnie nie zrozumiałe. Czym się różni zachowanie dzika strzelonego na zbiorowym na komorę z 30-06, 308 Win, 7x64, od zachowania dzika strzelonego 8x57JS? A może ten strzelony z "ósemki" zawsze się obala na miejscu? :) Czy ktoś posiada dane praktyczne, które w takim przypadku wykazałyby wyższość "ósemki"? Moim zdaniem mamy w tym przypadku doczynienia z modą, a nie z twierdzeniem popartym przykładami z praktyki, które można by zweryfikować. :) DB Jeger

Autor: jedrasso  godzina: 11:06
Kniejóweczka Merkel 7x65R / 12/76 i tyle:)

Autor: gj_dziki  godzina: 12:24
.W ŁP z lat poprzednich jest tekst który wyjasnia ten problem. Jednym z elmentów który wpływa na natchmiastowe porażenie mózgu ( zwierze pada wogniu) jest ciśnienie hydrodynamicze ( jak dobrze zapamiętałem) i zależy ono od średnicy pocisku podniesionej do drugiej potęgi. opócz wspomingo "cisnienia", wyminionych jest tam kilka parametrów m innymi energia. Mamy w kole kolęgę który posiada dryling z kulą w kalibrze 9,3*72. nie ma w tym kalibrze amunicj z energią pow 2000 J. dzisiaj nie może z niego polować na grubą, ale pamiętam dawniej na zbiorówkach większość zwierzyny którą strzelał padała w ogniu. dlatego uważam, że sam parametr energii przy dopuszczeniu do polowania na poszczególną zwierzynę jast niewystrczający. porównajmy 243 W i 9,3*72 przy strzale do jeleni. odpowiedź jest oczywista pozdrawiam gj_ dziki

Autor: Juras  godzina: 12:32
Nie pamietam w tej chwili czyje to byly badania ,ale faktycznie gdzies w naszej Starej Europie prowadzono taki test /moze brzydko sie nazywa/ i faktycznie wykazano tam ,ze podczas polowan pedzonych najskuteczniejsza sila obalajaca zwiarza posiadal 9,3x74R nastepnie stara podcziwa Brenia 12/76 i pozniej osemka. Zreszta podobne badania we Francji prowadzono z amunicja gdzie w czolowce byl chyba Vulcan Normy /pod nieobecnosc Oryxa/.takze w pedzeniach. Czy to moda? Juz szukam gdzie to czytalem,notabene nie wiem czy czasami o tym ŁP takze nie pisal. Pozdrawiam:)

Autor: Juras  godzina: 12:36
o w trakcie jak pisalem gj_dziki troche podal informacji Dzieki:)

Autor: Krakus  godzina: 12:41
Jeger, Wprowadziłbym małą korektę, na zbiorówki najlepsze nie są „ósemki”, lecz minimum „ósemki” – z jednym wyjątkiem: 30-06 Sako HH 220gr. Nie jest to moda, lecz przede wszystkim zachowanie pocisku na drobnych przeszkodach. Najmniejszy dopuszczony kaliber to .243W – niby energii dość, ale kaliber nie wybacza najmniejszych błędów strzelca, poza tym wszystkie pociski (poza pełnym płaszczem) dosłownie eksplodują, przy swojej prędkości, na najmniejszej gałązce. Na zbiorówkę znacznie skuteczniejsze są ciężkie, wolne i umiarkowanie grzybkujące pociski, nie dość że amunicja taka pokonuje większość przeszkód to dodatkowy zapas energii pozwala na skuteczne zatrzymanie zwierza przy nienajlepiej ulokowanej kuli. Przy „zbiorówkowych” odległościach zwiększony opad jest zupełnie bez znaczenia. Dobrą ilustracją tej teorii jest klasyczna gładkolufowa breneka – przy energii na kozę kładzie każdego byka i odyńca. I ja się nieco powtórzyłem, sorki ... darzbór!

Autor: Yacek  godzina: 12:41
Na zbiorówkach na dziki gdzie starannie obstawiamy mioty z tzw stałymi fragmentami gry używamy tylko broni gładkolufowej.Nawet odyniaszek ,który połknie brenekę np. 12 rws potrafi miło rolować.Sprawdzone.Klasyczne.Skuteczne. DB

Autor: TOK1  godzina: 12:46
jedrassso - to dobry kaliber trafiłeś pierwszym strzałem - gratuluje! Pozdrawiam Darz Bór

Autor: Arcim  godzina: 13:24
Wychodząc z teorii balistyki na zbiorówki lepsza jest cięższa kula o mniejszej prędkości. Ta bowiem posiada większą siłę obalającą, zostawia po przejściu kanał trwały o większej średnicy i może dawać większe farbowanie. Tor lotu takiego pocisku nie jest płaski, ale przy odległościach na jakie oddaje się strzały na zbiorówkach nie ma to większego znaczenia. Spieranie się który kaliber jest lepszy ma tylko wymiar bardzo subiektywny. A wracając do pytania: "Czym się różni zachowanie dzika strzelonego na zbiorowym na komorę z 30-06, 308 Win, 7x64, od zachowania dzika strzelonego 8x57JS?" Myślę że w praktyce niczym, a doświadczalnie nie jesteśmy w stanie trafić tego samego dzika w to samo miejsce, dwoma różnymi kalibrami (za każdym razem oddzielnie), aby móc dokonać porównania, a tylko takie porównanie dałoby jednoznaczną odpowiedź na postawione pytanie. Pozdrawiam DB

Autor: Wirak  godzina: 14:06
Na zbiorówki: 1Jeżeli ma to być sztucer to kal.8*57IS lub 9,3*62. 2.Jezeli ma to być kombinowana broń to 8*57IRS lub 9,3*74R. 3.Takie kalibry jak: 30-06, 308Win., 7*64, 7*65R też są bardzo dobre tylko kwestią jest dobór właściwej amunicji no i liczy się umiejętność strzelania oraz dobre ulokowanie kuli. Ja na zbiorówkach użwyam kniejówki z kulą 30-06 i jestem bardzo zadowolony.Jednak nie dawno nabyłem dryling z kulą 9,3*74R i z nim będę polował na zbiorówkach. Pozdrawiam.

Autor: Trebron  godzina: 14:07
Nie tylko kaliber, ale rowniez rodzaj uzytego pocisku decyduje o dzialaniu szokowym na zwierzyne. Osobiscie doswiadczylem w kal. 9,3x62, ze po DK, TUG czy KS, a wiec z miekkim przodem, szybciej sie klada niz np. po Mega lub innych twardych pociskach, ale na zbiorowych polowaniach, gdzie czesto nie do ominiecia sa trawy i krzaki wskazane jest uzycie dwukomorowych lub tych twardszych. Mialem juz sytuacje, gdzie pocisk 19gr TUG przestrzelil kilkunastocentymetrowej grubosci brzoze i dzika za nia sie znajdujacego na wylot. Rowniez w 7mm i "30 kalibrach rodzaj pocisku nie jest bez znaczenia bo np. doswiadczylem, ze pocisk 11,5gr TIG w 7x64 lepiej zatrzyma kabana niz twardy Mega w 9,3x62. DB !

Autor: Tami  godzina: 14:15
jako członek "Klubu Miłośników 9,3x62" (o ile pamiętam Sidorowicz tak to nazwał) powiem tylko, że główną zaletą tej kuli nie jest "siła obalania" ale to, że przechodzi krzaczory i trawy nienaruszona. Widziałem strzelonego dzika w trawach, który miał 6 odlamkow kuli 7x64 w różnych miejscach... dioszliśmy go po 2km. Łania strzelona na idealną komorę (tj. serce) 30-06 zawsze (sic!) uchodzi na 50 do 150m. Po 9,3x62 na 80% zostaje w ogniu lub idzie do 20m. A najlepsza jest breneczka... ma tylko jedną wadę. Jako naganiacz, podkladacz jagdterierów (10 lat naganki w już dawnych czasach) trzy razy miałem okazję usłyszeć jej świst tuż nad głową.... rykoszetuje nawet pod kątem 90 stopni. DB

Autor: Sceptyk  godzina: 19:20
Jak się nie ma co się lubi ,to lubi sie co ma ( to a propos innych kalibrów niż "8" i powyżej). Krakus pisze o Sako Hamerhead 220 g w kalibrze 30-06,rzeczywiście to dobry wybór,ale warto także zwrócić uwagę na 30-06 Winchestera Super -X Silvertipa 11,7g-naprawdę godny polecenia na zbiorowki (i nie tylko),a do tego cena godziwa. Pozdrawiam

Autor: deer.hunter  godzina: 20:11
Czyli w podsumowaniu: nie za mały kaliber. niezbyt szybki pocisk. I ciężki. Czyli to co lubię. DB dh

Autor: ANDY  godzina: 20:19
Gdyby za tymi dywagacjami o kalibrze na zbiorowe , szło w parze nabycie sprzętu o tych wydumanych parametrach , ok. A tak , 7x65 to jest to , najlepszy to ten co mam . Tak trzymać .Tylko po co te dywagacje i najczęściej z ammo S&B m, bo najtańsza. DB