![]() |
Poniedziałek
02.07.2007nr 183 (0701 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: problem z cz 550 (NOWY TEMAT) Autor: strzelec-11 godzina: 20:53 Ostatnio, w niedzielę, siedzę na ambonie i widzę wychodzące dziki. Przelatek w lunetę, odbezpieczam broń, naciągam przyspiesznik, naciskam spust i nic!!!!. Przeładowuję broń, naciągam przyspiuesznik, sciągam spust i nic. Dziki poszły. Schodzę z ambony przeładowuję broń, naciagam przyspiesznik i wreszcie strzał. Moja broń to CZ 550 7x64, kula Sako. Jaka może byc tego przyczyna? Z góry dziękuję za rady i Darz Bór. Autor: jani godzina: 21:02 Myślę, że niewypał! Jeśli następny nabój odpali, to się teza potwierdzi. Nie piszę tego, by wywołać 5 nowych tematów na temat teorii strzału. Pozdrawiam. Autor: FAN6.5*55SE godzina: 21:03 Prawdopodobnie zle wyregulowany przyspiesznik za czuly.poproboj srubka na sucho go wyregulowac,Powinno pomoc Autor: młody łowca godzina: 21:18 raczej na pewno za czuły przyśpiesznik, miałem to samo w drylingu. Śrubka troche przykręcona i jest ok ! A dzika połozyłem za chyba 5 "strzałem" bez przyspiesznika :) Autor: jurek123 godzina: 21:19 Jakby przyspiesznik był za czuły to po dotknięciu sam by wypalił,jeśli by był żle ustawiony to sztucer powinien wypalić jak przy normalnym pociągnięciu za spust..Należało sprawdzić czy czasem zamek nie był nie domknięty do końca,ale to tylko gdybanie A tak na marginesie przyspiesznik zadziała na zabezpieczonym sztucerze tylko że słychać klik a strzału brak.. Pozdrawiam. Autor: Ryszard godzina: 21:39 Na to, to może odpowiedzieć rusznikarz i lepiej, żeby obejrzał sobie broń. Autor: Bear godzina: 21:39 przyspiesznik :)))) dobree - przyspiesznik nie ma nic do tego, przyczyn moze być kilka zacznij od strzel kilka razy i zobaczysz czy amonicja jest ok po tem dalej ale wydaje mi się ze dalej juz nie bedzie DB Autor: tomaszdrop godzina: 21:40 ad.strzelec-11 Na 90%nie naciskałeś spustu nie opuszkiem palca a ściągłeś go bokiem palca napisałem nie zabardzo po polsku ale sprawdź to na sucho spotkałem się z tym przypadkiem w cz550, brno 98 i drylingu fortuna(wszystkie posiadały przyspiesznik typu francuskiego). Daj znac czy o to chodziło Powodzenia Darz Bór Autor: strzelec-11 godzina: 22:09 ad. tomaszdrop Masz rację. Przed chwila sprawdziłem, jeżeli naciskam spust "pewnie" opuszkiem palca jest ok. Jeżeli sciągam spust 'bokiem" palca iglica nie spada. Masz może receptę na tę dolegliwość ? Dziękuję kolegom za rady ale na 100% nie jest to problem amunicji, ponieważ po przeładowaniu zmieniłem kulę. Autor: Pan Sułek godzina: 22:10 Miałem taką sytuację w Sabatii 30-06 .Na spłnce widać było delikatny ślad po iglicy . Rusznikarz chyba jakoś wydłużył iglicę i potem było ok. Autor: tomaszdrop godzina: 22:28 Trzeba przesunąc rękę bliżej spustu lub poprawic-zmienic osadę ewentyalnie zrezygnowac z przyspiesznika wydaje mi się że najlepiej potrenowac na sucho i w miarę możliwości na strzelnicy. Ja nic nie zmieniałem tylko przesuwam rękę dalej do przodu aby palec dalej sięgał. Nie jest to wada przyspiesznika ale zawsze można spytac rusznikarza napewno to nie zaszkodzi. Powodzenia Darz Bór |