Piątek
17.08.2007
nr 229 (0747 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Zestawy do Waszych łowisk  (NOWY TEMAT)

Autor: Jack__Daniels  godzina: 12:20
Witam Szanowną Brać Łowiecką. Ostatnio po głowie chodzą mi różne myśli… zmienić karabin, nie zmieniać, a może dokupić sobie kolejną jednostkę broni, a jeśli tak to jaką i w jakim kalibrze..? Obecnie mam 2 szt. broni: - sztucer w .308W + lunetka 2,5-10x50 – czyli zestaw (prawie) na wszystko :) przynajmniej obecnie go w ten sposób używam – podchód, zbiorówki i zasiadki na ambonie. - ruską dubeltówkę w kalibrze 12/70, którą przeznaczyłem jedynie do strzelania pióra. Strzelam tylko śrutem bo tylko on z niej prosto lata, a breneki latają nie tam gdzie celuję. Wiem, że wielu z Was ma więcej niż 2 szt. broni, co skłoniło Was do kolejnych zakupów, kaprys czy potrzeba? Wiem też, że myśliwych można podzielić na tradycjonalistów, którzy będą „biegali” po lesie z leciwym drylingiem „z duszą” i na takich, którzy zaczajeni i przykryci siatką maskująca będą strzelali lisy na granicznych dystansach z varmintów z doskonała optyką. Jednak i jedni i drudzy będą posługiwali się innym sprzętem adekwatnym do potrzeb. Zastanawiam się co ja bym jeszcze potrzebował i doszedłem do wniosku, że pomijając te jednostki, które już u mnie w szafie stoją to przydałby się jeszcze: - repetier albo automat w jakimś większym kalibrze (8x57 albo 9,3x62) na zbiorówki, do tego kolimator zamontowany na montażu umożliwiającym zamocowanie zamiennie lunety 8x56. Po zbiorówkach czasami jeszcze miło zasiąść na ambonce i tak doczekać późnych godzin nocnych. - jakiegoś varminta (.223Rem.) do zabaw na strzelnicy (podoba mi się strzelectwo na większe odległości jak i strzelania precyzyjne na skupienie), ale też przyjemnie byłoby zasiąść z nim na ambonie. Oczywiście do niego luneta też byłaby stosowna czyli jak na moje potrzeby to jakieś 6,5-20(25)x50 z krzyżem dającym możliwość brania poprawek na odległość strzału (mildot i jego modyfikacje) oraz z wieżyczkami „taktycznymi”, żeby można było postrzelać przy bocznym wietrze. - do pełni szczęścia jeszcze jakbym postawił jakiegoś „rzutkowego” bocka sportinga 12/76 w mojej szafie to mógłbym umierać szczęśliwy :). Jak jest u Was, czy i dlaczego i o co (uwzględniając charakterystykę łowiska) byście dołączyli do swojego arsenału? W tym wątku można puścić wodze fantazji :)! Celowo nie wymieniłem nazw producentów bo w tym wątku nie ma to najmniejszego znaczenia – zakładam, że wymieniany sprzęt jest doskonałej jakości. Idę kreślić totolotka :) Pozdrawiam, DB i zapraszam do dyskusji.

Autor: SHR970  godzina: 13:23
Mi tylko jeszcze brakuje dwóch jednostek. 1) Automat śrutowy w kalibrze 12/70 na ptactwo oraz na strzelnicę. 2) Varmint w kalibrze 6mmBR do strzelania daleko dystansowego.

Autor: Rubin  godzina: 13:34
ja tez kreślę totka :) Pozdrawiam

Autor: Hubert7  godzina: 13:42
Czy słowa autora postu nie są przejawem snobizmu i próżności? Moja broń: dubeltówka Iż 58 MAE kal. 16 sztucer CZ 555 kal. 7x64 Nie zamierzam nic zmieniać. Hubert7

Autor: Jack__Daniels  godzina: 13:53
Hubercie, nie nie są. Nie jestem snobem, ale zawszę chcę mieć wybór, jeżeli chodzi o broń również. Nie wiem czym dla Ciebie jest snobizm, może wyjaśnisz? Niewątpliwie ruska dubeltówka za 100zł nie jest snobistycznym nabytkiem. Dla mnie snobistyczną zagrywką byłoby gdybym w tego totka wygrał i wpadł na foum pochwalić sie co kupiłem, a później siedzieć na kanapie w domu i macać te grawerowane cacuczka, które w życiu lasu by nie zobaczyły, a były jedynie nabytkiem do chwalenia sie przed znajomymi i wiszenia na ścianie. Hubert czy z tymi jednostkami będziesz polował do końca życia czy może jednak przyjdzie kiedyś czas na zmianę (np bo się zużyja te jednostki, które posiadasz)? Jeżeli będzisz zmieniał to co sobie sprawisz, czy też będziesz szukał dokładnie takich samych modeli byle w lepszym stanie technicznym? Niemniej jednak pozdrawiam i DB.

Autor: ANDY  godzina: 14:07
Jack__Daniels "jakiegoś varminta" - to dość trudna zabawa( nawet niemożliwa) pogodzić strzelnicę z polowaniem . Luneta typu 8-25 ( 6-24, 6-20) do polowania nadaje się słabo i raczej tylko na śniegu i przy księżycu ze względu na stosowane precyzyjne siatki - mało widoczne . Chcąc się w pełni rozkoszować polowaniem na drapieżniki to musi być optyka z dobrej pólki i o przedziałach 3-12x50(42) a lepiej oczywiście 3-12x56 - lub stałe 8x56, 10x56 , 8x50 z dobrymi nocnymi powłokami . Niestety ta optyka kosztuje - lub totolotek . Co do broni na strzelnicę w kalibrze X /76 , zły pomysł i niezbyt potrzebny . Koszt tej amunicji i 'efekty' na barku na pewno tego nie uzasadniają . Marzenia dobra rzecz - ale trochę realizmu nie zawadzi. DB

Autor: Włodas  godzina: 14:14
Według mnie Jack_Daniels nie kieruje się snobizmem, tylko według mnie brakiem praktycznej wiedzy. W przyszłości (jak spełni marzenia) będzie Kolega miał więcej problemów i niepowodzeń z polowaczką niż Hubert7 z prostej przyczyny.....on jedzie na polowanie na kaczki z Iżem i spudłowane to jego wina i wie co z tym zrobić, a Ty kolego Jack w takiej sytuacji nie będziesz w stanie skorygować swoich pudeł, bo nie będziesz wiedział na co "zwalić" (nie tą broń wziąłeś ...?...). To samo z polowaniem na grubego zwierza, tylko tu niepowodzenia zostawiają większy niesmak. Poza tym nic nie wspominasz o psie, który powinien być zawsze u boku, bo w wielu przypadkach pies jest bardziej przydatny od broni. Mam na myśli polowania, na których choćbyś miał najlepszą broń, najpewniejszą amunicję i jeszcze inne wszechnaj... i zajechał Cruizerem, to bez psa możesz wcale z tego Cruizera nie wysiadać, bo i tak zwierza nie zobaczysz. Tyle z moich doświadczeń życiowych w tej materii. DB

Autor: Marceli  godzina: 14:29
Ja posiadam także sztucer 308 Win + srutówka 12/76 a teraz czas na sztucerek 223 Rem. A w jakiejś przyszłości(oby bliższej) kniejóweczka z kolimatorem na zbioróweczki. MB

Autor: fousek  godzina: 15:00
Sztucer 7x64 szkło 2,5-10x56 podsw. Używany od 21.08 xxxxx do 28.02.xxxxx sztucer 243 win od 01.03.xxxxx do 21.08.xxxxx dubeltówka 20/76 używana na pióro i lIsy automat 9,3x62 szkło 1,5-6x42 zbiorówki gółwnie "szweckie" oraz podchód Mam jeszcze kniejówke 7x57/ 16/70 szkło 1-4x24, używana na Typowe zbiorówki dzicze gdzie strzelam maks do 50m.

Autor: Jack__Daniels  godzina: 15:14
ad ANDY TDS w Swarovskim ma podświetlenie wiec nie widze problemu ze strzelaniem podczas ograniczonej widoczności do tego siatka jest cieńka i umozliwia precyzyjne strzały - jest taka luneta o krotnościach (chyba) 6-24x50. Jeżeli chodzi o powiekszenia to zawsze mam możliwość ustawienia od np 6x i naprawdę nie muszę ustawiać na (20)25x. Te wieksze będą ustawiane na strzelnicy jak bedę chciał dziury w papierze pooglądać. Sugerujesz lunetę np 8x56, ale tutaj się nie zgodze bo już wiem, że przy strzałach powyżej 100m to te moje 10x jest dla mnie za mało, a tym bardziej 8x. Jeżeli chodzi o 12/76 to fakt, ze nie przemyślałem tego do końca - ot taki kaprys, ale w przyszłości niewątpliwie wezmę sobie Twoje uwagi do serca. Poza tym to do komory 76 to 70 też można wsadzić. Brałem też pod uwagę możliwość strzelanie śrutem stalowym bo nie wiadomo kiedy nam UE coś nakaże zmieniać. ad Włodas, nie pisałem o psie bo sie go do szafy nie chowa. Jeżeli chodzi o przyzwyczajenia do konkretnej jednostki to wiem do czego zmierzasz, ale to jak z butami, kaloszę założe jak będzie deszcz padał, a "lakierki" do garnituru i jeśli jedne i drugie będą wygodne to dlaczego z nich nie korzystać w zalezności od przeznaczenia/okoliczności. Poza tym zawsze można kupić bron jednego producenta w różnych kalibrach i skład przy każdej z tych jednostek będzie taki sam. ANDY i Włodas - Nie zamierzam z Wami kopii kruszyć, dlatego pokornie dziekuję za uwagi i niewątpliwie będę czerpał całymi garściami z Waszego doświadczenia, którym mam nadzieję, ze bedziecie sie dalej ze mną i innymi Kolegami dzielić. Wracjac do tematu ile Wy macie sztuk broni i jaka to broń i czy będziecie z nią jeździć do końca życia do łowiska czy jednak przyjdzie czas na zmiany? P.S Widze również, że pozostali Koledzy zrozumieli dokładnie moje intencje i za ich wpisy również dziekuję. Fousek bardzo precyzyjnie określił to o co pytałem i uwzględniając jego sukcesy łowieckie (których serdecznie mu gratuluję) nie widze problemu aby korzystać z więcej niż tylko dwóch sztuk broni.

Autor: sowland  godzina: 15:51
Miałem kiedyś podobny dylemat.Posiadam 3006 i chciałem coś sobie dokupić.Wybór padł na nie sławny 243 wssm.Bardzo lekki ,Przyjemny strzał i na wszystko co tylko można w polsce polować.Do tego dokupiłem varmint 223r na polowanie na liska i na strzelnice.Następny będzi 8 albo 9 razy tylko na zbiorowe żeby nie majdrować przy lunetach.Myśle że varmint to dobry wybór i byłbyś zadowolony.I wcale nie jest aż tak ciężki jak o tym piszą.I nie przejmuj się tym snobizmem bo tak wcale nie jest.Masz kaprys masz pieniążki to sobie kup i niech się raduje twoje oko i serce z posiadania kolejnej jednostki. Pozdrawiam

Autor: Marceli  godzina: 17:00
Nie wiem czemu kal. 12/76 jest be.Ja strzelam z niego nolmalną amunicją 12/70 a wiele firm nie robi 12/70 przynajmniej strzelba ktorą mam jest tylko 12/76 Uzywam jej także na zbiorowe bo sztucer z lunetą 3-12 x 56 to tak mi nie pasuje. DB

Autor: Szelest  godzina: 17:23
Taki zestaw powinien Ci wystarczyć począwszy od bażantów po jelenie. 1.Repetier 308w opt.3-12x56 2.Warmint 223rem opt. 6-24x50 3. Kniejówka 7x65R/12/70 opt. 1.5-4x20 4. Dryling 8x57/16/70 opt. kolimator 5.Ekspres 9,3x62 opt. kolimator 6.Bok 12/76 7.Dubeltówa 20/70 8.Pompka 12/76 9. Aut Kul. 30-06 opt.1.5-4x20 10. Łamany sztuciec 243 opt. 8x56 ps. pewnie narobiłem byków

Autor: sizar  godzina: 17:33
Taki zestaw wystarczy nawet na Afganistan.

Autor: lz59  godzina: 17:41
Przewalilo sie troche tych "jednostek" w zyciu przez szafe .obecnie na moim "stanie jest bock IZ 27 kniejowka Merkel 12/8x57JRS Mannlicher 308W Buss 7,62x54R i Fox222Rem Do tego dwa wspaniale pieski,ktore robialepsza robote niz caly ten arsenal i strzelec. W zasadzie to im wiecej gratow w szafie tym wiekszy dylemat co zabrac do lasu.W sumie kiedys caly ten zlom wezma synowie,bo mnie juz raczej blizej do tej lepszej krainy.Niemniej z perspektywy czasu uwazam ze do lowieckiej praktyki wystarczaja 3 sztuki :Dobra srotowka,sztucer ikniejowka lub dryling.No i caly ten majdan w kalibrach odpowiadajacych wystepujacej w lowisku zwierzynie.Czasami jak czytam wypowiedzi na forum to wydaje mi sie ze co drugi z kolegow wyjezdza na safari.Poluje w lowisku gdzie ma sarne i dziczka 50-60 kg,a kupuje kal.9,3 .No ale to sprawa gustu a o tym sie nie dyskutuje.Ale wiecie co koledzy? jeszcze nie mialem kipplaufa.I to bym sobie jeszcze kupil!!! Mam marzenia nie?

Autor: Wojtek-Kesicki  godzina: 17:48
Ad. Szelest Jak Ty się w tym połapiesz: tu przełącznik, tam przyspiesznik, a tu telewizorek. No no... Bez fałszu, zazdroszczę Ci poz. nr 3. Pozdrawiam

Autor: porze  godzina: 19:00
duzo zależy od tego, jakich wrażeń sie szuka - czasami satysfakcje daje celny strzał na odległości "granicznej" do celu rozmiarów lisa, a czasami podejście lub "dopuszczenie" zwierza na wyciągniecie ręki, takiej kozy na przykład to drugie z rossi puma kal. 44 magnum, oczywiście można kozy i koźlęta na 30 metrze dziurawić z 30-06 a nawet 243 wssm, po uprzednim wycelowaniu powiększalnikem razy 12 , ale ostatnio to aż mi głupio sie zrobiło, jak zobaczyłem co zostało z tegorocznego liska po podobnym zabiegu no po prostu go "skasowałem" z takim przytupem, że cały las podskoczył i zadymiło więc tak jakoś 308W na te grubsze, znaczy dziki i jelenie 44 magnum na sarny z bliska no i jakiś małokalibrowy na tego liska oraz, gdyby plan pilił, sarne z daleka - pewnie faktycznie varmint a na zbiorówki kniejówka

Autor: yogy  godzina: 20:05
mi tylko drylinga z kulą 8x57 IRS + srut 12/70 (nie marze nawet o express drylingu) by się przydał na zbioróweczki ;) mam sztucer po Dziadku, dubeltówke horyzontalną po Dziadku, dubeltówke sportową od Taty i wszystko gra:) jak kiedyś się dorobie, to kupie sobie jakąś używaną trójlufkę + lunetka szerokokątna:) i byłoby fajnie :) pozdrawiam Paweł

Autor: Jack__Daniels  godzina: 20:11
Ad Szelest :) napisałeś, ze taki zestaw powinien mi wystarczyć, a tymczasem ja pytałem co Tobie by wystarczyło :- ) jak na moje potrzeby to dość pokaźna lista :). Ja już określiłem co bym chciał. Ad sizar :-) a czy ten Afganistan będziemy zbroić czy pacyfikować :)? Ad Iz59 :"im wiecej gratow w szafie tym wiekszy dylemat co zabrac do lasu." doskonale wiem o czym mówisz :) bo ja mam tak jak sie wybieram na ryby. Jeżeli jadę w nieznane mi miejsce to zabieram praktycznie wszystkie graty, ale jeśli wiem gdzie sie wybieram to biorę to co aktualnie sprawdzi sie najlepiej bądź jeśli mam takie widzi mi się :). Ostatnio siedzę z batem (mam trzy sztuki w trzech długościach, a planuję kupno jeszcze jednego), ale ze spiningiem też lubię poganiać po rzeczkach (spiningi mam w "trzech kalibrach"), mam jeszcze dwie odległościówki i pickera. W zależności od potrzeb mogę to wszystko łączyć w dowolne zestawy i nie gubię się w tym wszystkim :) No i dyskusja się toczy :) czekamy na kolejne wpisy. P.S Czy mi sie coś doinstalowało w FireFoxie coś co poprawia ortografię i literówki czy to forum ma takie doskonałe narzędzie? Jeśli forum to moje najszczersze gratulacje!

Autor: Szelest  godzina: 21:53
Jack _Daniels puściłem wodzę fantazji i mi i Tobie taki zestaw na pewno by wystarczył niektórzy polują z 1 szt broni całe życie innym z szafy jednostki wylatują... Niech Kolega napisze co tam ma w łowisku to nad czymś pomyślimy no i oczywiście kwota jaką Kolega dysponuje :) Pozdrawiam

Autor: Jack__Daniels  godzina: 22:03
Szelest :) ja na razie to sobie dywaguję, ale fakt, że wszystko jest od finansów uzależnione :) na razie chciałem sprawdzić preferencje innych Kolegów z zielonego forum. Dlatego też podziękuję za pomoc bo na pewno o nią poproszę, kiedy będzie mi faktycznie niezbędna.