Wtorek
18.09.2007
nr 261 (0779 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Latarka fluorescencyjna  (NOWY TEMAT)

Autor: Lif  godzina: 14:17
Czy ktoś z kolegów posiada tego typu latarkę i używa do poszukiwania farby. Proszę nie pisać że posokowiec lepszy bo co z tego. Pozdrawiam D.B.

Autor: Piotr SA.  godzina: 15:17
Mam taką latarkę, a raczej nakładkę na latarkę diodową - firmówka Puma (ale co z tego) dla mnie to wielka pomyłka, może na śniegu trochę bardziej się farba "świeci" przy tym oświetleniu, ale na śniegu to i przy zapalniczce widać, za to latem jak szukasz przy użyciu tego wynalazku "po rosie" to wszystko się błyszczy i imituje farbę - szkoda wydawania kasy na takie ustrojstwo i tak jak szukasz bez psa, a farby mało to każdą kroplę w palcach rozcierasz czy to farba czy nie - jak dla mnie to najlepiej się sprawdzają latarki dające niewielkie światło bez nadmiernego odblasku (takie stare a'la "mundurowe" na płaskie baterie ze zwykłą żaróweczką), może komuś odpowiada taka "fluorescencyjna - nowoczesna" - dla mnie stanowczo nie, a posokowiec - no cóż skoro mam nie pisać, że najlepszy to nie będę :-).

Autor: jmyśliwy  godzina: 21:05
Kilka dni temu testowalem latarkę Puma z nakladką, kolor fioletowy. Podobno mialo być lepiej widać farbę, szkoda pieniędzy, zdecydowanie lepiej kupić led lenser np. Hokus. DB