Poniedziałek
08.08.2005
nr 008 (0008 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jakiego bocka  (NOWY TEMAT)

Autor: pater  godzina: 13:46
Wlaśnie zdałem egzamin łowiecki i zastanawiam się nad wyborem bocka. Ze względów finansowych w gre wchodzą trzy firmy Iż sporting, Boito i Diamont. Chodzi mi o nową jednostke. Może ktoś mógłby mi co nieco powiedzieć i doradzić co wybrać . Broń mam zamiar użytkować głównie na strzelnicy, sporadycznie w lowisku. Bardzo zależy mi na waszych opiniach. Z góry dziękuje za pomoc, Darz Bór

Autor: Karol  godzina: 13:52
A może jeszcze Bettinsoli ?

Autor: MarekCz.  godzina: 14:03
Jeżeli tylko na strzelnicę to CONDOR COMPETITION od BOITO. Nad ceną warto jednak trochę podyskutować z importerem.

Autor: Marlon  godzina: 14:08
Polecam Bettinsoli aczkolwiek to wydatek rzędu 2800 zł Darz Bór

Autor: markyz  godzina: 14:12
Wlasnie kupilem IZ'a sportinga za 2200 i narazie polecam, ma wszystko co potrzeba. Troche denerwuje bezpiecznik ale moze rusznikarz cos poradzi. Aha i edzektory mozna wylaczyc. Moja rada jedz wez w lape i wybierz taki zebys mial pelny sklad. Mnie np betinsoli nie bardzo pasowal

Autor: pater  godzina: 14:24
Boito jest za 1690 zł wolałbym różnice przeznaczyć na optykę do sztucerka a może źle myśle. Na całość moge przeznaczyć maks 6 tyś zł

Autor: markyz  godzina: 14:26
zobacz czy ci bedzie boito lezal bo jak nie to roznice zostawisz u rusznikarza

Autor: pater  godzina: 14:30
miałem w rękach iża i kolba była o jakieś 2 cm. za krótka czy z przedłużenie kolby to duzy problem i ile taka zabawa kosztuje

Autor: markyz  godzina: 14:31
sam moze to zrobic podkladajac pod stopke podkladki

Autor: pater  godzina: 14:37
a więc chyba jednak Iż gdzie można go kupić za 2200 bo w Krotoszynie wołają 2500 jak nie daleko to może by wartało podjechać

Autor: markyz  godzina: 14:38
stargard szczecinski ale masz w ogloszeniach lowieckiego iza powinienes cos utargowac bo to jednak z drugiej reki

Autor: pater  godzina: 14:45
wielkie dzięki już się trochę w głowie rozświetliło jeśli nic się nie zmieni to będzie Iż zwłaszcza że na temat Bito i Diamonta nikt sie nie wypowiedział i w śród znajomych wszyscy (prawie) polecają Iża. Już nie moge się doczekać pozwolenia.Jeszcze raz dzięki. Darz Bór

Autor: Karol  godzina: 14:55
To może na optyke zacznij zbierać a kup sobie używaną Berette i dorób do niej drewno ? Pozdrawiam

Autor: Kłysz  godzina: 15:36
Myślę, że rację mają ci koledzy, którzy radzą wziąć tą broń, którą zamiarujesz zakupić, do ręki. Złożyć się, ideałem byłaby możliwość oddania paru strzałów. Ja przymierzałem się do 3 czy 4 Iżów Sportingów, w każdym z nich coś mi nie pasowało, no i na koniec w komplecie zaczęli dawać 3 czoki zamiast 5 co, że tak się wyrażę, przepełniło szalę goryczy. O wykończeniu i kulturze pracy spustów nie wspomnę, bo za wiele dobrego powiedzieć się o tym nie da. Właściwie każdy egzemplarz nadawał się zaraz po kupnie do bliskiego spotkania III stopnia z rusznikarzem. Więc zakupiłem sobie boka Bettinsoli. 5 wymiennych czoków, ładne plastikowe pudło, które i tak bedziesz musiał prawdopodobnie kupić, żeby wozić te wszystkie miłe dodatki jak klucz i wymienne czoki w jednym miejscu. W moim egzemplarzu kolba będzie wymagała jedynie drobnych dogładzeń. Byłem z nim 3x na strzelnicy. Przy pierwszym pobycie musiałem się trochę dostosować do pojedynczego spustu. Ale na zawodach Koła w sobotę wyczyściłem bażanta i nie puściłem zadnego rzutka na kręgu. Gwoli sprawiedliwości dziejowej należy napisać, że na kręgu nie strzelaliśmy dubletów, tylko rzutki pojedyncze, ale wszystkie trafiałem pierwszym strzałem. Ze swojej strony polecam, będąc jedocześnie świadomy faktu, że jest to wykonane zdecydowanie delikatniej niż Iż i będzie wymagało większej dbałości tak na codzień. Ale przestrzegam, nie podejmuj decyzji póki nie złapiesz tego wymarzonego boka do łapek. W przypadku broni rosyjskiej obejrzyj ją bardzo dokładnie, ze względu na możliwość różnych niespodzianek, wgnieciona szyna na ten przykład. I zabierz ze sobą jakiegoś zorientowanego w temacie kolegę, który Cię ostudzi, jeżeli się za bardzo rozochocisz, a sprzedawca będzie chciał wcisnąć jakiś chłam, Takie rzeczy też się niestety zdarzają. A człowiek chce zakupić tą pierwszą wymarzoną strzelbę i koniecznie jak najszybciej zabrać ją do domu. Zadowolenia z zakupów - Kłysz

Autor: pater  godzina: 15:58
czyli nie wygląda to tak kolorowo że jak nowe to cacy? a ile może kosztować używana bereta?

Autor: krzys212  godzina: 17:32
Ad pater Uzywna Beretta moze kosztowac różnie. Myślę że 4-6 tys. Wszystko zależy... ale ja nie nastawiałbym się na to, bo trafić na dobrą okazję nie jest łatwo. Po prostu jak ktoś ma Berrete to albo nie sprzedaje albo jej cena nie jest dużo niższa od nowej :) Choć z tego co wiem to jednemu forumowiczowi uadło się:) pozdrawiam krzys

Autor: lzb  godzina: 23:02
Jest jeszcze mało doceniany acz tani FAIR - widzę, że Łęski znów sprzedaje oferta w naszym forum - kilku kolegów z czołówki różnych zawodów z nich strzela np. Szpila Mam tą broń od 4 lat, jest O.K. Ma czoki jeden spust itp. ma też ciekawy czoki long - zapewniam o efektach na gęsi. Ma też srednicę 18,2 co jak mówią wyostrza ciętość