Poniedziałek
26.11.2007
nr 330 (0848 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: LATARKA NA FARBE!!

Autor: Spring  godzina: 02:50
Latarka tez ma swoje zalety, miesci sie w kieszeni i nie trzeba jej karmic ani wyprowadzac na spacer, mozna ja obejrzec np. tutaj, latarka. (www.gerber-tools.com/Gerber-Carnivore-22-80066.htm) mozna wpisac w google 'blood tracking light' i poczytac na temat swiatla do wykrywania sladow krwi. Pzdr.DB

Autor: artur1  godzina: 08:02
Kolejny temat o latarkach i urządzeniach do szukania farby i znowu to samo. "Do farby to najlepszy pies...." bla bla bla. Pytanie dotyczy latarki do szukania farby, która się najlepiej sprawdzi, a nie czy pies jest najlepszy (co wszyscy wiedzą). Osobiście posiadam Fenixa P3D i powiem szczerze że jestem nim mile zaskoczony. Bardzo mocne jasne światło jak na taką rureczke i farbę widać całkiem nieźle. O psach już wiemy więc jak ktoś ma doświadczenia z innym sprzętem to również proszę o wpisy. DB.. Artur

Autor: ozmos  godzina: 12:46
Latarka z czerwonymi i zielonymi diodami rzeczywiście zwiększa widoczność farby na trawie. Przy słabym oświetleniu oko słabo rozróżnia kolory., więc czerwień krwi nie kontrastuje wystarczająco z zieloną trawą. Jeśli teraz zafarbowaną trawę przemiatamy dwukolorową latarką, zauważymy różnice jasności - trawa odbije zielony a poczłonie czerwony, krew odwrotnie. Efekt jest nieporównywalny ze światłem jednobarwnym. Oczywiście psiego nosa nie zastąpi.

Autor: Robi19  godzina: 14:01
Sauer 86 "a iść trzeba zawsze po śladzie i nie ma bata że się nie znajdzie" Tylko zdarzało się, że ślad się nagle gdzieś nie wiadomo gdzie urywał.... i nad rugi dzień piesek : ) Ale to takie piękne historie : ) DB

Autor: rysioh  godzina: 16:49
Kolega sprawdzi latarki surefire. Robili próby "po farbie" dla policji. Ponoć pozytywne. Niestety to latarki taktyczne więc drogie w zakupie. Również w zasilaniu.... DB!

Autor: dzikus  godzina: 17:50
W sobote strzeliłem dziczka 82 kg , uszedł ok 150 m, strzał komorowy kula została, zero farby, najlepsza latarka nie pomogłaby mi w tym przypadku, pomogły pieski nie bardzo rozumiem "a iść trzeba zawsze po śladzie i nie ma bata że się nie znajdzie" może i dobre ale na oziminy, pola wiosną, ale nie na las gdzie trpów za bardzo nie widać, albo dziesiąki tropów się krzyżują pozdrawiam

Autor: Trebron  godzina: 18:08
Jest takie ustrojstwo w tabletkach, nie znam skladu chemicznego, sprzedaje to Frankonia. Rozpuszcza sie dwie tabletki w 250gr wody i za pomoca pompko-rozpylacza spryskuje teren prawdopodobnej ucieczki. Nawet najmniejsze drobiny krwi reaguja na preparat i zmieniaja kolor na niebieski, ponoc widoczny w swietle latarki. Osobiscie nie probowalem, podaje za opisem z katalogu Frankoni. DB !

Autor: Sauer 86  godzina: 18:43
a może tak w szyję celować, to na pewno nie trzeba będzie szukać zwierzynki, a i serduszko całe będzie........:), ja tak robię i nie muszę szukać, spróbuj i ty dzikusie....[ciekawe skąd ten nick :) ] pozdrawiam

Autor: Sauer 86  godzina: 18:45
a, a ta pompka to zawiera rodanki, które z żelazem zawartym we krwi na trzecim stopniu utlenienia daje zabarwienie błękitu pruskiego......taki kompleks rodankowo-żelazowy powstaje pozdrawiam

Autor: sad  godzina: 20:08
bloodhunter< Tego bloodhuntera można kupić,ale co to za cudo...? D.B.