![]() |
Poniedziałek
07.11.2005nr 099 (0099 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: wybór kalibru Autor: R.A.M. godzina: 07:53 kamil01, żaden z interesujących Cię kalibrów nie będzie "nosił Cię po ambonie". Różnice w odrzucie są dla mnie mnie, dla tych kalibrów, niezauważalne . A tak wogóle - to sprawa odrzutu jest na Forum przejaskrawiana, a czasami wręcz mitologizowana. Mam wrażenie, że czasami o "piekilnych odrzutach" przypisywanych pewnym kalibrom piszą również tacy, którzy nigdy strzału z takiego kalibru nie zaznali. Być może ja jestem wyjątkowy - niewrażliwy nawet na kopniaki konia, pomimo swojej wagi 75 kg. Aktualnie posiadam broń w kalibrach: "7", 30-06 i od niedawna 9,3x62 (Heym z stopką - amortyzatorem Pachmaier), a strzelałem już z broni o jeszcze większej energii odrzutu, takich jak 8x68S czy .375 HH. I wiesz jakie są moje wrażenia - wydaje mi się, że najciszej strzela i najłagodniejszy ma odrzut 9,3x62! A jeśli już coś odczuwam - to PO POLOWANIU na bażanty efekt stu lub więcej oddanych w bardzo krótkim czasie strzałów z mojej "12". DB Autor: jaworz godzina: 08:26 Ad. kamil01 Wszystkie wymienione kalibry są dobre i sprawdzone w naszych łowiskach. Faworyzowanie któregokolwiek nie ma sensu ponieważ różnice pomiędzy nimi z myśliwskiego punktu widzenia są nieistotne. Zależą głównie od rodzaju użytych pocisków a nie od kalibru. Dociśnij dobrze kolbę do dołka, nie zamykaj oczu i Darz Bór! Autor: kamil01 godzina: 09:10 witam! hmm kazdy chwali swoje a ja chce kupic taki kaliber zebym byl z niego zadowolony. równiez zastanawialem sie nad 30-06 i sprawa odrzutu bycmoze mitologizowana byc moze prawdziwa.. ma tu duze znaczenie strzelalem z 7,62x53 i odrzut jest znosny mozna sie przyzwyczaic i tu mam prosbe czy 30-06 ma duzo wiekszy odrzut od 762,53? czy np 308win ma podobny do 7,62x53 moze w ten sposob dokonam trafnego wyboru.. wazac 68 kg poczatkowo strzelajac z mosina 7,62x53 odrzut byl nieprzyjemny ale przyzyczailem sie do niego.. moze i przyzyczaje sie do 30-06 sam nie wiem.. pozdrawiam i dziekuje za odp. Autor: Arcim godzina: 09:20 kamil01 Wsadzę kij w mrowisko.... ;)) Wybierz 243WIN, WIN 270, LUB 6,5x55SE.... Te nie będą "nosiły Ciebie po ambonie" a na wszystko co opisałeś są wystarczające. Pozdrowionka A. Autor: R.A.M. godzina: 09:33 Kamil01, jeśli jesteś wyjątkowo uczulony na odrzut , głównie w związku z swą wagą, to zamontuj odpowiednią stopkę - amortyzator firmy Pachmayr lub WEGU, który zredukuje Ci odrzut o 20%, a może i więcej. Wtedy niezależnie od tego który z preferowanych przez Ciebie kalibrów wybierzesz - odczuwalny odrzut będziee mniejszy niż z Mosina. DB Autor: kamil01 godzina: 10:50 dzieki R.A.M jesli mowisz ze zredukuje ona odrzut az o 20% to jest bardzo duzo wiec musze to przemyslec dzieki Autor: kamil01 godzina: 10:54 jeszcze jedno gdzie moge w internecie zakupic taka stopke? moze jakis adres.. pozdr i dziekuje Autor: pniewa godzina: 10:55 Kamil Kiedyś miałem mosina w kal. 7,62x53(54R). Troszkę kopał. Raz przy szybkim strzale poszła mi krew z nosa (a ten wiele może wytrzymać). Teraz mam „7” i 3006. Kopią podobnie, może ten pierwszy mniej ze względu na wagę pocisków (choć ważą tyle samo), może ze względu na nastawienie psychiczne. 3006 potrafił wyjąć mi broń z ręki, ale ja lewą trzymam delikatnie, a prawą utrzymuję broń w poziomie. Ja uwielbiam 7x64, 3006 ma swoje zalety, przekrój pocisku i powierzchnia czołowa itp. Ale tu miejsce dla wyjaśnienia dla Krakusa czy Ryszarda. Oni zrobią to super. Ja jestem leniwy. Obecnie chodzę do lasu z 3006, ale chyba wrócę do 7 – ten sztucer jest „spotkańcem”, 3006 jeszcze mnie nie przekonał. Za tydzień montuję stopkę Pachmayr Krakus miałeś rację z antylopą w Polsce. Ostatni ŁP pisze, że kozica zalicza się do antylop, o pozostałych nic nie wspomina, ale używa zwrotu „jedyna polska antylopa” Autor: PiotrL godzina: 10:55 Do tego kick - stop Blasera, magna-port - i już masz ponad 50%...:-)))) Autor: tomaszekT. godzina: 10:58 Kup ciężki sztucer ,długą lufę ,dobry amortyzator,gumę na okular ,lekką amunicję . Po spełnieniu tych warunków każdy kaliber jest do okiełznania. Jeżeli odrzut będzie nadal straszny kup aparat fotograficzny. Zadaj sobie pytanie co zrobisz gdy trzeba będzie strzelić breneką? Nie demonizuj ! Między 3-ma wymienionymi kalibrami przy warunkach wymienionych wyżej osobiście nie odczuwam różnicy. Jeżeli nawet 30-06 ma opinię że kopie bardziej niż np.308 to tylko dlatego że jest kalibrem w wielu elaboracjach silniejszy energetycznie co jednocześnie musi się przełożyć na odrzut. Rozważanie tematu w kategoriach że na Polskę wystarczy każdy z nich trochę upraszcza sprawę bo można by napisać że 243 też wystarczy tylko jak to się ma do praktyki to tylko praktycy więdzą. Wybierz optymalne rozwiązanie i kup 7x64 ponoć niektórych kopie mniej od 30-06 a prametry bardzo porównywalne. DB. Autor: R.A.M. godzina: 12:38 Kami101, Amortyzatory firmy Pachmayr kupisz np w W-wie (Artemix), w Chodzieży (Nadnotecka Hurtownia Broni) i pewnie w wielu innych dobrych sklepach (salonach) myśliwskich. Pytałeś o energię odrzutu dla interesujących Cię kalibrów. Oto one: 30-06 - masa pocisku =11,66 g, Vo=823 m/s, masa broni=3,6 kg, en. odrzutu=33,9 J; 308 W - masa pocisku =11,66 g, Vo=799 m/s, masa broni=3,6 kg, en. odrzutu=30,3 J; 7x57 - masa pocisku =11,2 g, Vo=770 m/s, masa broni=3,4 kg, en. odrzutu=27,9 J; 7x64 - przy założeniach dot. broni i amunicji jak przy 7x57- jeśli dobrze pamiętam - na poziomie 308 W; 9x62 - masa pocisku =16,72 g, Vo=780 m/s, masa broni=4,1 kg, en. odrzutu=48,7 J; Jak z powyższego zestawienia wynika energia nie jest zależna wprost od samego kalibru. Decydujące znacznenie ma niewątpliwie masa broni. Podałem również przykład kal.9,3x62. Po to, aby Ci uzmysłowić, że odczuwalna energia odrzutu w tym kalibrze może być mniejsza niż w kal. 30-06. Mam jeden i drugi. Sztucer 30-06 waży ok. 3,6 kg, Sztucer Heym ok 3,2 kg. Pomimo tego odrzut odczuwam łagodnie z kalibru większego. Pytanie - co o tym decyduje. W moim przypadku na pewno odpowiedni skład osady oraz właściwie dobrana stopka - amortyzator. A co do amortyzatora - spotkałem się z publikacjami (chyba w jednym z tegorocznych numerów ŁP lub BŁ), że właściwie dobrana stopka - amortyzator potrafi pochłonąć więcej niż 20% energii. A jak za mało zdziała amortzator można dołożyć kick-stop (redukcja o ok 20%) oraz hamulec odrzutu ( u Blasera nazywa się magna-port - redukcja również o ok 20%). Moim zdaniem wystarczy jednak wyłącznie dobra stopka. A wtedy wybierając pomiędzy interesującymi Cię kalibrami kieruj się wszystkim, tylko nie energią odrzutu. DB I Autor: szlagoś godzina: 13:24 6,5x55 SE 308 W 7x64 a 30-06 to kaliber, którego na pewno już nigdy nie kupię. Oczywiscie to moja prywatna opinia i kto chce może sie z nią zgadzać, a kto chce nie. Pozdrawiam szlagoś Autor: R.A.M. godzina: 13:42 Podane przeze mnie dane dot. odrzutu zacytowałem za M. Czerwińskim (publikacja pt. "Broń w sam raz dla pań" zamieszczona w numerze specjanym 1/2005 Braci Łowieckiej - str.18). DB Autor: Patron godzina: 15:54 ad.Szlagoś Chyba kolega wagi nie trzyma , kopnięcie konia roboczego jest znacznie mocniejsze niż "damskiego kalibru" 6,5x55SE z takiego strzela mija koleżanka , której waga ciała nie przekracza 55 kg. DB Autor: Bocian godzina: 19:33 Ad tomaszekT, "Kup ciężki sztucer ,długą lufę ,dobry amortyzator,gumę na okular ,lekką amunicję"...i ..niech wskoczy do okopu! A ta guma na okularach to przeciw odrzutowi? Ad kamil01, dobrze kombinujesz z tym sako w 308w. DB Autor: tomaszekT. godzina: 20:36 Bocian. Guma w róznych sytuacjach nawet intymnych poprawia komfort psychiczny. Długa lufa jest jest również pożądana w wielu sytuacjach także intymnych. Prężny amortyzator - nie wymaga wyjaśnień również w sytuacjach intymnych. Ciężki sztucer i lekka amunicja to zwykła proporcja która daje poczucie męskości i odporności podczas fazy końcowej czyli wystrzału -także w sytuacjach intymnych. Powinieneś to wiedzieć . AD.Kamil01 No właśnie musisz kombinować? Wybierz sprawdzone bez kombinacji. Autor: jurek123 godzina: 21:12 Wszyscy koledzy zapominacie o jednej podstawowej rzeczy ,żaden kaliber nie będzie grożny jeśli chodzi o kopanie jeśli ma dobrze dopasowaną kolbę do sylwetki strzelającego . Żeby dostać sztucerem w nos trzeba nie lada ekwiblirystyki by tego dokonać.Niektórzy koledzy stosują przy lunetach specjalne ochrony gumowe mające zabezpieczyć przed uderzeniem w oko przez lunetę,a zapominają że mają żle dostosowaną osadę broni.Dlaczego nikt nie narzeka że broń śrutowa kal 12 zbyt silnie kopie,a marudzi że 3006 jest nie do wytrzymania podczas gdy odrzut jednego i drugiego jest praktycznie taki sam.Tak się jednak przyjęło że kolbę do fuzji dopasowuje się bo jest żle strzelać a ze sztucera jakoś tam jest co najwyżej się w nos dostanie lub chodzi z podbitym okiem . Ja strzelam co prawda z kalibru 7X64 ale mam odczucie jakbym strzelał z broni z bardzo małym odrzutem tak na poziomie kalibru 16 ,a ponieważ w swojej Zauerce kal 16 mam stopkę gumową o grubości 25mm mogą koledzy zorjętować się że odrzut wyczuwalny na ramię jest bardzo mały. Autor: Szadzik godzina: 21:35 Mysle ze najlepszym wyborem bedzie 30-06.Kup Blasera nie bedziesz wiedział co to odrzut a reszte zrobi dobry pocisk.Mam jeszcze Franconie 7x64 z ktorej nie umiem strzelac bo po przyzwyczajeniu do Blasera 30-06 to poprostu zrywam strzałz z powodu odrzutu.A Blaser jest lekki jak piórko.Na grubą zwierzynę tylko 30-06 choc wiele zalezy od precyzji strzału.Pozdrawiam i życze dobrego wyboru.Darz BóR |