Czwartek
18.01.2007
nr 018 (0536 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Sztucer czy kniejowka a może dryl ?

Autor: Alus  godzina: 02:21
ad SHR970 W jednym masz rację. Tu w tym, że każdy może mieć swoje zdanie. Różnie tylko bywa z jego racjonalnością. Absolutnie nie masz racji dyskredytując kniejówkę. Używasz jako argumentu doświadczenia rodziców w ubogim w jelenie łowisku, więc Ci powiem, że mam kolegę który polując przez ok. 30 lat z kniejówką ze stosunkowo że tak powiem "skromną" kulą 7x57R strzelił najprawdopodobniej więcej łosi i grubych mazurskich jeleni byków oraz dzików niż Twoi szanowni rodzice razem. Ja sam zaczynałem "selekcjonerski" żywot z kniejówka o kuli 7x65R. Dosyć długo była ona moja podstawową jednostka kulową i byłem z niej zadowolony . Teraz mam w drylu 8x57JRS i jestem bardzo, bardzo zadowolony, a z 27 lat posiadanego Mannlicherka w kal. 30 06 pewniem ok. 3 tys. kulek wypuścił. Dał też on sobie spokojnie radę z żubrem bykiem o wadze tuszy 800 kg przy użyciu ammo Sako SH 11,7g tak że żadne magnum lepiej by tego nie zrobiło. Basiorowi 3006 radzę tak jak wielu tu innych raczej odczekanie i dokupienie kniejówki z kulą co najmniej 7x65R (która jest godną następczynią swojej poprzedniczki 7x57R) lub z 8x57JRS. Tylko nieśmiało napomknę o królewskim 9,3x74R. Zrozumiałym jest, że na tej kniejówce powinno znaleźć się jakieś przyzwoite "szkiełko" co najmniej 1,5-6x42. Pozdrowionka DB

Autor: fousek  godzina: 08:33
a i zapomniałem jeszczedodac ze kniejówka jest bardziej mysliwska niz sztucer. Sztucer został zaprojektnowany dla zołniezy, a później dopiero wykorzystany w myslistwie. Natoniat kniejówka to bron tylko i wyłącznie mysliwska. Ad SHR Posłuchaj Alusa bo mądrze pisze.....

Autor: szunaj  godzina: 08:54
Witam! Kniejowka jest dla mysliwego idealna. Zadko oddaje sie z ambony, lub podchodu wiecej niz jeden, dwa strzaly. Moge zaproponowac kniejowke z wysokiej polki: Ferlach w kal. 7X65R z wymiennymi lufami w kal. 9,3X74R. Obydwie lufy maja montaze. Caly zestaw kosztuje 2000€. Jesli wlozymy do lufy srutowej wkladke w tym samym kalibrze, to mamy ekspres- idealny na zbiorowki na groba zwierzyna.

Autor: Trebron  godzina: 08:56
Ad. Pomorski Lowca, " z kuli mozna strzelac tylko na czystym", tak napisales. Nie zgadzam sie z tym. Sa " zbiorowkowe" kalibry kulowe ktore obalaja Twoje twierdzenie i to bez jakiegokolwiek "ale", nie bede ich wymienial, sa ogolnie znane. Breneka jest niebezpiczna, nigdy nie wiadomo w co trafi i gdzie poleci. DB !

Autor: Basior3006  godzina: 09:00
Wielkie dzięki za rady. Widzę , że dyskusja rozgorzała na dobre. To fajnie. Można się wiele rzeczy dowiedzieć od wielu różnych myśliwych a także stażystów. Rady myśliwych jednak przemawiają do mnie bardziej , gdyż to oni widzą reakcję na strzał byka czy dzika i tylko oni wiedzą w jakich warunkach i jakiej sytuacji odbywa się polowanie. To oni noszą na plecach po kilka godz. swoją broń , przedzierają się z nią przez młodniki , skaczą przez rowy , rzeki , brną po pas w śniegu , śpią z nią , jedzą z nią i czyszczą ją. SHR970 , gratuluję wiedzy i pasji. Alus , czy używałaś 8x57JRS jak się spisuje w porównaniu z 7x65R bo 3006 znam. Myślę że 7x57R odpada? Co z ustawieniem luf , czy szukać kniejówki z kulą na górze ? Jak w Waszych kniejówkach ze skupieniem gładkiej lufy z gwintem , czy nie ma rozbieżności. Kolegi Tikka , breneka bije 15 cm niżej niż kula. Drugiego ZH , 10cm w dół i 5cm w lewo. Czy tak jest często , czy da się to dostroić , czy tak ma być? Basior3006.

Autor: Basior3006  godzina: 09:05
Jeszcze jedno pytanie. Czy można dokupić do ZH drugie lufy np. z małym kalibrem i czy dędzie to nadal jedna jednostka . Ile takie lufy kosztują?

Autor: czadar  godzina: 10:31
Mam pytanie do Alusa bo powaznie mysle o kniejowce.Mam problem z kalibrem bo zastanawiam sie nad 8x57jrs albo 93x74.Poluje w terenie gdzie jest sporo dzikow i jeleni a kniejowka byłaby i na zasiadke i na pedzone. czy mozesz cos podpowiedziec?

Autor: MariuszG  godzina: 10:48
Ja mam 8x57JRS w drylu. Tego kalibry nie zamieniłbym na żaden inny, choć nęci mnie Blaser R93 w 308W ale to z zupełnie innych powodów. 8ka jest idealna. Uważam również, że lufa kulowa powinna być u góry ze względu na odległość od lunety ale sam raczej bym nie kupił dryla z kulową u góry-tylko ze względu na wygląd-kwestia gustu. W przypadku kniejówki natomiast zawsze wybrałbym tą z kulą u góry.

Autor: szlagoś  godzina: 11:31
"Czytam uważnie wszystkie posty dotyczące kniejówek gdyż noszę się z zamiarem wymiany dotychczasowego cz 550 lux kal. 3006 na kniejówkę raczej czeską" ..... "Myślę o kniejówce w kal 7mm lub 3006 , drugim komplecie luf z małym kalibrem i trzecim tylko śrut. ( a może bez małego kalibru??? )" Nie mam siły czytać wszystkich postów tego wątku, ale jeżeli mogę wtrącić swoje 5 groszy to, to, czego oczekujesz moim zdaniem na dzisiaj jest nie możliwe. Wydaje mi się, że z czeskich nowych kniejówek takiego zestawu już się nie kupi. Z drugiej ręki może. I to jest chyba odpowiedź na Twoje pytanie. szlagoś

Autor: peterhunter  godzina: 11:53
No. Na początek CZ 7x64 działa, potem CZ 222 bo są lisy- działa, teraz w planie kniejówka - pewnie 7x65R plus 20 - bo lekka jak piórko, sprawdzę napiszę. Kniejówka czy sztucer? pewnie to co trafia. Cerary i Hubert(26?) polują z czeską kniejówką i nie narzekają. Drylig jest dla mnie jak wagon kolejowy wielki i ciężki, ale z tego podobno też polują. Pozdrowionka

Autor: Doktor  godzina: 12:09
Jeżeli kupujesz komplet to jest to jedna jednostka w przeciwnym razie nie i proponuję zakup całej nowej jednostki.

Autor: PiotrL  godzina: 12:14
......Drylig jest dla mnie jak wagon kolejowy wielki i ciężki,...Porównywałeś może wymiary i wagę przecietnej kniejówki i przeciętnego dryla?I np. CZ w kal 7x64?..:-))

Autor: Alus  godzina: 14:30
ad czadar Taki bardziej podniecający i bardziej rasowy jak sama nazwa "królewski" wskazuje jest 9,3x74R, jednak Tobie radziłbym raczej 8x57JRS. Mając dość dużą siłę obalającą jest on bardzo dobry na zbiorówki i wystarczająco dobry na indywidualne na wymaganych odległościach. Jest dosyć spory wybór dobrej amunicji, która jest znacznie tańsza od tej w "królewskim". 8x57JRS wyraźnie przeżywa ostatnio renesans i jest spory popyt na ten kaliber. Pozdrowionka DB

Autor: Alus  godzina: 14:59
ad Basior 3006 Jak wcześniej pisałem broń w kal. 8x57JRS i 3006 mam obecnie, a w kal. 7x65R miałem przez dość długi okres w przeszłości. Używałem tez innych kalibrów i na strzelnicy i do polowania, ale jakoś się z nimi za bardzo "nie zżyłem". Co do porównania 8-ki z 3006 i tą 7-ką z komorą 65R to wydaje mi się, że ósemeczka jest zdecydowanie lepsza od tych dwóch na zbiorówkach, a na indywidualnym one wykazują nie znaczną przewagę. Pozdrowionka DB

Autor: SHR970  godzina: 15:04
A to że sztucer został stworzony na potrzeby wojska to jest jakby powiedzieć że samochód terenowy też był dla wojska i myśliwi sobie go przywłaszczyli. Większość rzeczy których używamy były na początku dostępne tylko dla wojsk np. telefon komórkowy, komputer, itp. Śrut jest dobry na ptactwo, breneka jest niebezpieczna bo kula potrafi zrykoszetować i tragedia gotowa(znam parę takich przypadków) wiec na zbiorówkę na dziki i jelenie tylko sztucer w kalibrze o dużym współczynniku TKO(np. 444Marlin, 9,3X57, 9,3X62, 8X57JRS) a na zbiorówkę na liska oczywiście dubeltówkę albo kniejówkę jakby się dzik napatoczył ale wtedy niemożna poprawić drugim strzałem do liska którego np. spóźniliśmy . Osobiści wolę sztucery i jest to według mnie podstawowa broń, kniejówkę lub dryling mogę mieć na wszelki wypadek. Pozdrawiam Adam

Autor: Wirak  godzina: 17:07
Witam. Ad SHR970.Urzytkuję 8...JRS od sierpnia.Jest dla mnie ok.Przewarznie strzały na komorę.Zwierz w ogniu lub podbiegnie kawałek.Najdalej poszła mi łania na ok 40 m ale była obfita farba.Byk po strzale zrobił dwa kroki i sie przewrucił.dziki jak narazie w ogniu lub w promieniu 10 m od miejsca strzału to samo zresztą jest z jeleniem.Dla mnie to rewelacja.Tak gdybym porównał te dwa kalibry 30-06 i 8x57JRS to w łowisku mały plusik więcej dla 8-ki ( lepiej kładzie po 30-06 nieraz trzeba było kawałek pójść za postrzałkiem ale zawsze znajdywałem a 8-ka bardziej osadza zwierza w ogniu )co znaczy ze z 30-06 nie jestem zadowolony przepolowałem z nim parę ładnych parę lat.Moim zdaniem kal 8x57JRS nadaje się na polowania indywidualne jak i zbiorowe i spełnia wszystkie wymogi przynajmiej moje.Z czystym sumieniem można go polecić.Sztucerowy 8x57JS jest z deka silniejszy od JRS-a i smiało bierz.

Autor: SHR970  godzina: 17:25
Ad. Wirak Dziękuje za oponie Mam zamiar kupić sztucer samopowtarzlany w tym kalibrze i zastanawiam się nad dwoma modelami broni Merkl SR1oraz Winchester Vulcan. Pozdrawiam Adam

Autor: Pan Sułek  godzina: 18:49
Ad.Alus: Oj przeżywa renesans ta 8 ,ale mój dryl jeszcze nie miał okazji pokazać swojej mocy.

Autor: Wirak  godzina: 19:19
ad SHR970 Winchester chyba nie uwzględnił w swojej produkcji 8x57JS.Merkel tak. Albo jakis repetier może znajdziesz. Zresztą sam poszukasz sam wybierzesz oby jak najlepiej służyło. Pozdrowienia.

Autor: SHR970  godzina: 20:06
Ad. Wiarak Winchester produkuje Vulcana w kalibrach 30-06, 300WM, 300WSM oraz 270WSM. I z tej oferty brałem pod uwagę 300WM. A szukam od ponad roku i pewnie padnie na Merkla SR1 w kalibrze 8X57JS. A później się pomyśli o jakimś varmincie dla leworęcznych oraz samopowtarzalnej śrutówce lub boku. Pozdrawiam Adam

Autor: yogy  godzina: 21:27
a ja marze o drylingu express... kula 8 albo 9,3...srut 20/76.. moze ma ktos na zbyciu zbedne 20 tys zl ? :P

Autor: PiotrL  godzina: 23:04
SHR970 - jak 0.30 to dlaczego nie wsm? lepszy - zwłaszcza w półautomacie - pod każdym względem.....