![]() |
Poniedziałek
22.01.2007nr 022 (0540 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Bushnell Elite 3200 3-9x50FF FireFly (NOWY TEMAT) Autor: waskacz6 godzina: 17:04 Powiedzcie mi dlaczego w opisach tej lunety jest podane ze znajduje sie wraz z nia latarka do podswietlania krzyza i bateria. jak to dziala? A moze lepsza bedzie Elite 4200 2,5-10x50? DB! Autor: SHR970 godzina: 17:22 Podświetla się ją tą latarką(lub też zwykłą) krzyż i się on świeci przez parę godzin. Pozdrawiam Adam Autor: SHR970 godzina: 17:28 za szybko poszło:) Po podświetleniu przez około 10 sekund krzyża krzyż się świeci na zielono przez parę godzin. Bardzo fajne urządzenie. Mamy lunetkę Bushnella 1,5-4,4X32 z tym krzyżem na Marlinie(zdjęcia w mojej galerii) i spisuje się wyśmienicie. Nie trzeba wymieniać baterii a i się nie popsuje. Pozdrawiam Adam Autor: Marceli godzina: 17:42 Bo znajduje sie.Krzyż ten ma fluorescencyjne grube belki tzn po naświetleniu latareczka lekk świecą , ale bez przesady.Jak bardzo to zalezy od czasu naswietlania. Cienkie nitki , które się przecinaja nie są fluorescencyjne.Elite 4200 jest lepsza , ale jes to luneta po prostu o klasę wyższa i oczywiście o ok 1200 zł droższa. Ja teraz bym kupił Elite 4200 , choć za te pieniądze Elite 3200 jest ok i śmiało mozna z nia polowac. Jeśli nie chcesz używać latareczki , to po prostu masz normalna lunetę z krzyżem plex. Marceli Autor: fousek godzina: 17:44 ad waskacz zdecydownie lepszym wyborem bedzie 2,5-10x50 elite 4200 z pods kropką. Luneta z nowszej serii.. Pozdrawiam Autor: SHR970 godzina: 18:15 Ad. Fousek Akurat tu się z tobą nie zgodzę ponieważ FireFly to jest najnowszy wynalazek Bushnella niżej zamieszczam linki to lunety z krzyżem z podświetlaną oraz FireFly. FireFly (www.riflescopes.com/products/422106M/bushnell_2.5-10x50_elite_4200_rifle_scope.htm) 4a w/ Illuminated Dot (www.riflescopes.com/products/422152M/bushnell_2.5-10x50_elite_4200_30mm_rifle_scope.htm) Autor: Marceli godzina: 18:47 Kolego SHR970 Fousek ma rację.Samo podswietlanie może i jest najnowszym patentem , ale to tylko sposób podświetlania , natomiast seria Elite 4200 to najlepsza seria Bushnella z najwyższą transmisją światła. Marceli Autor: Marecki godzina: 18:48 ad SHR970 Myślę, że fousek miał na myśli, że Elite 4200 to wyższa półka niż E3200. I tak niewątpliwie jest... Zauważalnie lepsza optyka, także mechanika niż w E3200. A swoją drogą Bushnell stosunkowo niedawno przeniósł pokrętło regulacji podświetlenia w lunecie E4200 2.5-10x50 z okolic okularu na wysokość bębnów regulacji położenia siatki. Mam nadzieję, że zmodyfikowano także proporcje belek w siatce 4A (zbyt grube) i obniżono jasność podświetlanej kropki... :-) P.S. FireFly to żadna nowość - bodajże od 5-ciu lat w ofercie Bushnell'a... DB, Autor: waskacz6 godzina: 20:24 Ad SHR970 Co jest z tymi belkami? CZy podswietlana kropke mozna regulowac tak aby nie razila? To jest wazne aby nie razila kropka. Autor: waskacz6 godzina: 20:24 Ad SHR970 Co jest z tymi belkami? CZy podswietlana kropke mozna regulowac tak aby nie razila? To jest wazne aby nie razila kropka. Autor: SHR970 godzina: 20:37 Ad. Waskacz6 W krzyżu są podświetlone tylko grube belki. Ale dokładnie również wiać środkowe "paseczki" Co do plamki nie wypowiadam się bo nie widziałem. Ad. Marecki. To że Elite 4200 jest lepsza jakościowo to wiadomo. Ale Elite 3200 wystarcza na Marlina ponieważ jest używany praktycznie tylko na zbiorówki ale i na sarny Tata z nim jeździł. A jak by mmial kupić Elite 4200 to bym już wolał Leupolda VX-III lub VX-L :). Pozdrawiam Adam. Autor: waskacz6 godzina: 20:48 Na tym krzyzu widac ze cienkie beleczki tez sa zielone. Autor: Marecki godzina: 20:56 ad SHR970 "A jak by mmial kupić Elite 4200 to bym już wolał Leupolda VX-III lub VX-L :)... " - Bushnell E4200 2.5-10x50 z podświetlaną kropką kosztuje ok. 470 $. Leupold VX-III 3.5-10x50 z podśw. to jakieś 730 $, VX-L to 700-780 $. Trochę inny poziom cenowy... ad waskacz6 Na pułapie +/- 500 $ bardzo interesujące lunety to np. Zeiss Conquest, Burris Euro Diamond. Wg mnie lepsze niż Bushnell E4200 czy Leupold VX-III... DB, Autor: fousek godzina: 20:57 ad Waskacz kropke mozna regulowąc, ma kilkustopniowa regulacje. Ad SHR Równoznacznie można powiedzic ze zamiast buschnella 4200 mozna kupic S&B Zenitha. Ale nie o to tu chodzi. Ja starm sie tylko odpowiadać rzeczowo i bez najmniejszych wątpliwości mówie ze seria 4200 jest o duży krok wyżej niz 3200. A "waskacz" chyba własnie o to Pyta. A najlepszą i najbardziej kompetentną odpowuiedz udzielił Marecki którego zdania na temat optyki, szczególnie hamerykańskiej na tym forum nikt nie powinien podwazac bo jego wiedza na ten temat jest jak studnia bez dna. Pozdrawiam Autor: Marecki godzina: 21:11 ad fousek Dziękuję za komplementy :-)) - muszę jednak zejść z piedestału :-) ...ja w postach wypisuję głównie własne, często subiektywne opinie nt. optyki, która trafiła mi w ręce ( a że było i jest tego całkiem sporo, to inna sprawa...). Nie mam patentu na nieomylność i każdy może wdać się w polemikę. Byle rzeczowo :-))) Nie jestem alfą i omegą - cały czas się uczę i znajduję nowe, ciekawe informacje... Pozdrawiam, DB, Autor: fousek godzina: 21:14 ad Marek hmmm no tak tylko Ty masz mozliwości zdobywać tą wiedze bo jak sam piszesz wiele sprzętu przez rece Ci przechodzi.... a co do rzeczowych dyskusji to coraz mniej ich tu jest.... i oby to złe fatum jak najszybciej opuściło to forum Tylko kolego miły nie odchodz nam z tego forum bo starta bedzie wielka...:))) pozdrawiam Autor: Marecki godzina: 21:20 ad fousek A co jeśli dostanę kartkę od Admina ? Moja delikatna struktura psychiczna zapewne tego nie zdzierży i popełnię forumowe seppuku poprzez wyrejestrowanie profilu... :-)))) DB, Autor: plex godzina: 22:33 Mam Elita 4200 2,5-10 x 50 Fire Fly, który jak już wspominałem w którymś z wcześniejszych wątków trafił mi się niejako przez przypadek, bo planowana była podświetlana kropka. Nie wiem jaka jest faktyczna różnica, w porównaniu z serią 3200, ale z dotychczasowego używania tego sprzęta jestem bardzo zadowolony. Jeśli chodzi o wynalazek pt. Fire Fly - użytkowo całkiem niezły - krzyżyka w samym środku co prawda nie widać, ale wystarczy przyzwyczaić się do niejako "negatywowego" podświetlenia, z którego zresztą, pomimo braku śniegu, z uwagi na wysoką jakość powłok rzadko korzystałem - bardziej z chęci pobawienia się niż z konieczności. Jak do tej pory jedynym mankamentem, jaki znalazłem jest to,że nie da się tego wyłączyć i w sytuacji świecenia o świcie, na tle trawy nieco się ten krzyżyk zatraca. Generalnie polecam;-) Pozdrowienia i DB P. |