Wtorek
13.02.2007
nr 044 (0562 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Ręce mi opadlły

Autor: szarak  godzina: 00:01
siąść i płakać

Autor: cytryna  godzina: 00:04
Tu nawet płakac sie nie chce:-)

Autor: młody łowca  godzina: 00:11
heheheh łoł... ale dołożył do pieca :)

Autor: MAXX  godzina: 00:37
;))))))))) są czasem jaja co ?

Autor: Pan Sułek  godzina: 01:34
A potem pojechał do meblowego po szafkę ....

Autor: Ryszard  godzina: 01:52
a za tydzień zacznie brylować na forum :))

Autor: Spring  godzina: 03:42
Eee tam, chcial sobie mlody czlowiek poprawic samopoczucie, niech mu bedzie. Pzdr.DB

Autor: krogulec  godzina: 07:41
pewnie zostało mu troszkę kasy ... postawi kolegom za dobre rady i będzie kwita... chłe chłe chłe Darz Bór

Autor: Bogusław  godzina: 07:41
Jak taki uczony był to tak powinieneś kolego fousek wytłumaczyć co oznacza 3006. 30 06 to znaczy, że na trzydzieści strzałow sześć jest celnych i zobaczyłbyś, że kupiłby inny co jet więcej celnych strzałow. Pozdrawiam Bogusław

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 08:18
sporo takich samych znajdziecie tu na forum szczególnie w dziale akcesoria

Autor: pioter  godzina: 08:20
ad fousek A może Ty byłeś w ukrytej kamerze? :-)))Coś w stylu "Mamy Cię"... Coś w podobnym kontekście:w jednym z czasopism strzeleckich autor artykułu cytował kupującego po raz pierwszy amunicję do świeżo kupionego pistoletu."Poproszę trzy sztuki"."Trzy???"-pyta sprzedawca."No tak,trzy;jeden na spróbowanie,drugi na strzał ostrzegawczy,trzeci do samoobrony." :-))) DB.

Autor: boar75  godzina: 08:27
Tacy też czasami są potrzebni. Bez nich byłoby mniej wesoło. Zapewne chciał się chłopak dowartościować, ale na końcu mu jakoś nie wyszło. Oby tylko z zasadami bezpieczeństwa i etyką łowiecką nie było u niego tak samo. Pozdrawiam DB!

Autor: deer.hunter  godzina: 08:37
Na broni się nie znał ale kaliber wybrał najlepszy. DB dh P.S. :-))

Autor: Aro  godzina: 08:44
Fousek no jaja sobie Kolego robisz no!? Nie wierzę – na pewno ten "myśliwy" był myśliwym?? Pozdrawiam Aro.

Autor: Trebron  godzina: 08:51
Czego wymagac od nowicjuszy, proponuje pojechac do pewnego sklepu-rusznikarni na Slasku, jest to firma posiadajaca koncesje na wyrob broni( tak twierdzi wlasciciel), on tez nie wie o czym mowi, mozna sie zdrowo ubawic. DB !

Autor: kris  godzina: 08:59
Co się czepiacie młodego - czego go nauczyli starsi koledzy i kurs to wie. A że ci niby doświadczeni koledzy mówią bzdury? A skąd młody mysliwy ma wiedzieć, że to bzdury - ufa starszym i doświadczonym. Pewnie tak go w domu nauczyli - wierzy starszym - czy to tak do końca i zawsze żle. Może będzie pierwszym myśliwym w rodzinie i nie ma się kogo mądrego spytać? A że z czasem przekona się jaką rzeczywistą wiedzą dysponują jego koledzy to pewne - tylko wydanej kasy będzie mu żal. Z młodego się śmiejecie... Mnie ( nie dalej jak miesiąc temu ) pewien kolega-myśliwy z ponad 20-letnim stażem przekonywał, że jego Meopta to najwyższa swiatowa półka, no po prostu nie ma nic lepszego. I był o tym przekonany. Pozdrawiam

Autor: fousek  godzina: 09:16
ad Aro nie mam podstaw zeby sobie jaja zrobić. A wracając do tematu to ów młody mysliwiec maiał na moje oko okoł 45 lat. pozdrawiam czeski

Autor: PASIAK VEL PRZELATEK  godzina: 09:22
bez takich ludkow nie sprzedawały by sie mocno uzywane iż-e i toz-y po tzw."generalnym remoncie " za 1000-1200 (na własne oczy widziałem jak wcisneli w jednym ze sklepów -rusznikarni w warszawce,drugi taki sam przypadek z tego samego miejsca u kolegi w kole) wyjechane sztucerki z optyka MADE IN PSIA BUDA ( A...a wie pan mimo ze to nie zeiss to w nocy całkiem dobrze widać) cytat wypowiedzi jednego pana z takiej jednej rusznikarni w wawce za jedyne 6000 pln i tak mozna mnozyc i mnozyc....

Autor: Wieniek  godzina: 09:22
Fousek - Zastava nie jest czeska tylko jugosłowiańska.

Autor: SHR970  godzina: 09:23
A może po prostu facet miał w kieszeni 5tysięcy i tak sobie chciał pokazać jaki to on jest bogaty i coś mi nie wyszło :). Ad. Trebron W jednym ze sklepów w północnej Polsce jak sprzedawca usłyszał "poproszę amunicję Normy Swift Scirocco" to powiedział że takiej nie produkują i nigdy nie produkowali. Pozdrawiam Adam

Autor: mariusz 30  godzina: 09:50
a moze ten młody mysliwy maił przeznaczone ze 4 tyś na bron a nie 12 ???? jezeli jedne z najlepszych marek odrzucił??

Autor: Juras  godzina: 10:05
Podobala mi sie ta opowiastka,ja z kolei byłem świadkiem jak nie mlody a dosc powazny kolega w sieci Jedności Łowieckiej uparł sie na zakup amunicji 7,62 po dlugiej debacie okazalo sie ze to mialo być 7,62x63. pzdr

Autor: Marco1506  godzina: 10:21
No no ale się ubawiłem - to też opowiem fajną historię. Kolega także młody myśliwy mówi mi że oglądał rewelacyjny sztucer produkcji japońskiej - ciekaw byłem co to takiego - więc dopytuję a on na to "ten sztucer to sako jak ta gorzała z kraju kwitnącej wiśni sake" śmiałem się z godzinę - no coż to tylko skojarzenia ale można się pobawić a tego nigdy dość. Pozdrawiam wszystkich młodych adeptów jak i wyjadaczy

Autor: bullet  godzina: 10:25
Ciekawe podejście kolegi do zagadnienia. DB

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 12:45
no cóż mozna kupic japoński sztucer Browning Eurobolt -i nie będzie w tym nic śmiesznego Z moich obserwcji wynika że to nie młodzi mysliwi (niezaleznie od wieku) palą takie bobole ale jak najbardziej starzy długodystansowi ,co jest jeszcze bardziej śmieszne 95% mysliwych w kołach do ktorych należe twierdzi ze na wiatrówke gwintowaną nalezy uzyskać pozwolenie na broń 60% mysliwych nie ma pojęcia z jakiej strzela amunicji -odpowiedz czesto brzmi z "czeskiej" ale jakiej to już sie nie dowiecie - to wie sprzedwca amunicji 70% jest niewspólmiernie zdziwionych jak się dowiedzą ze istnieje kaliber 12/76 85% mysliwych nie umie przestrzelać własnej broni o zerowaniu lunety nie wspominając o znajomości optyki to już nie chce mi się pisac -tragedia

Autor: SHR970  godzina: 13:17
Ad. Jurek Ogórek Masz rację. To jest tak samo jak z prawem jazdy jak ktoś robił je 30-40 lat temu to nie interesuje się zmianami w prawie tylko jeździ na tym co było te 30-50 lat temu. Poydrawiam Adam

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 13:29
stąd też dochodzi do paradoksów - gośc próbuje sprzedać wyświechtaną cezetkę z dętą lunetą za cenę przekraczającą wartośc nowego zestawu (patrz ogloszenia) bo nie zauwazył że nowa broń potaniała - mysli że to jak z samochodami za komuny im starszy tym droższy Mityczny fenomen fenomen ruskiej broni - szczególnie wśród starych mysliwych pokutuje opinia że to broń dobra ,tania i nie boi sie rdzy -jak ktoś kupi to szybko sie przekonuje że ani dobra ,ani tania (bo jak wykonał wszystko"zrób to sam "to wcale nie wyszło tak tanio , a na dodatek z tą odpornością na rdzę to także bujda bo sie okazuje że nowa broń po pół roku uzywania puściła rdzę spod szyny i rdzewieje na deszczu szybciej jak stary Merkel Pozdrawiam

Autor: krogulec  godzina: 13:47
a mi się wydaje że nie problem w tym że ktoś wie czy nie wie..... Nie każdy się aż tak dogłębnie musi znać na wszystkim. I nie problem w tym że zbiera cudze informacje i na tym się uczy. Problem zaczyna być wtedy kiedy zaczyna wygłaszać durne opinie zasłyszane i nie sprawdzone jako swoje ot i tu takiemu zawsze sprzedam parę kwiatków bo zazwyczaj są to jednostki niereformowalne , ot takich Niemcy określają mianem Besserwisser .... pozdrówki

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 14:03
to forum roi sie od takich Besserwisserów kolego krogulec

Autor: lsppd  godzina: 14:23
Znam myśliwego(skądinąd bardzo sympatyczny gość),który polując paręnaście lat z 3006 zna amunicję tylko czeską i dzieli ją na dwa rodzaje:sporting(chodzi mu oczywiście o Springfield-po prostu niedokładnie przeczytał napis na paczce)i na myśliwską.

Autor: mastalerz  godzina: 14:24
Jak w sklepie zapytałem sprzedawcę czy sprowadza lapua naturalis to nie wiedział o co mi chodzi. Kiedy powiedziałem, że to taki pocisk monolityczny -bez ołowiu, to mnie wyśmiał. Powiedziałże jak w pocisku( kuli) nie ma ołowiu to lufę rozerwie, i że z takiego czegoś nie można strzelać ;-)) I coś mi się wydaje, że śmiał się ze mnie dobrze potem, myśląc że ktoś mi kit wcisnął. Ten sklep istnieje w tym samym miejscu i z tą samą obsadą od kilkudziesięciu lat, a obecny spredawca wychował się w nim niemalże. Więc co tu się śmiać z adepta Zresztą, forum też nie jest przychylne "głupim" pytaniom Jak ktoś pyta czym rózni się 7,62 od .308 to większość się śmieje, zamiast wytłumaczć że po 7,62 powinno być coś jeszcze np. 51 DB

Autor: Kamo  godzina: 14:27
To chyba ja się lepiej znam :).

Autor: krogulec  godzina: 14:39
dlatego należy mieć dystans do wszystkiego ... a jak jeszcze na samego siebie ktoś umie spojrzeć pod właściwym kątem to tylko pogratulować........... ale sztukę tę posiedli tylko nieliczni Darz Bór !

Autor: tomaszekT.  godzina: 15:11
Dobrze że kaliber normalny przypadkiem pewnie wybrał. "Głupi to ma zawsze szczęście". DB.

Autor: tot  godzina: 15:22
Witam Mój Kolega z Koła , nawiasem mówiąc "stary" myśliwy , stwierdził że jego stara luneta miała błąd PARADONTOZY ( chodziło o paralaksę) i musiał wymienić na nową , ma teraz Meoptę 7x50 (bez paradontozy) Pozdrawiam tot

Autor: Wirak  godzina: 16:08
Dobre. Widać obeznany.A znawca z niego jak z mysiej pi... ładownica.

Autor: Lesnik22  godzina: 16:40
Rece opadaja .I ten kolega zostal mysliwym????????????????????? Oby jak najmniej takich nowicjuszy:) DB

Autor: Alej.....  godzina: 16:40
Gdy nie stać go na Merkla, Heym'a czy innego Zeiss'a do tego ... musiał se to facet, chyba, jakoś wytłumaczyć ... mie sie wydaje ... O co tyle krzyku, całkiem nieźle mu nawet poszło. Łatwiutko dał sie przekonać :) Nie każdy jest piękny, mądry i jeszcze, w dodatku, bogaty ... :-)))

Autor: pioter  godzina: 17:18
PARADONTOZA jest cool!Życie pisze kabaret.Na własne słuchy słyszałem jak jeden gość na studiach w swoim referacie mówił o Talesie z Minaretu.Pospadaliśmy z ławek... :-)))

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 17:56
ciekawa jest też wymowa nazw firm ,lunet - i tak (cajs) zostaje zejsem,(kaales)kahlesem (zauer) sauerem ,merkel jest wyprodukowany w (Zuul) Suhl W pisaninie nie można oddać wszystkich niuansów wymowy kolegów

Autor: bawarczyk  godzina: 18:03
Jak kol. fousek napisał swoje opowiadanie oparte na autentycznych faktach to prawdziwy myśliwy westchnie i pomyśli do jakiej to ferajny należy . Ten młody stażem myśliwy w takiej widocznej obłudzie był wychowywany i kształcony i trudno niech już w takiej nieświadomości umrze ale jeżeli nam się od wielu lat wmawia że mamy najlepszy model łowiectwa na świecie to mi to przypomina teorię propagandy niejakiego dr. Josefa G. że 1000 razy powtarzane Kłamstwo staje sę prawdą pozdrowienia Darz Bór!

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 18:52
albo z innej beczki - facet od 15 lat nic nie strzelił na polowaniu zbiorowym ,strzelnicę widział tylko jak był w wojsku -naraz na jednej ze zbiorówek trafia kozę w kark w pełnym pędzie breneką - oczywiście wszyscy mu szczerze gratuluja i powtarzaja jakim to on świetnym strzelcem jest az sam w to uwierzył