Wtorek
04.09.2007
nr 247 (0765 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: S & B Klassik Hungaria  (NOWY TEMAT)

Autor: gimhu  godzina: 18:04
Witam Forumowiczów Być może temat ten był już poruszany na tym forum niestety nie mogłem nic znaleźć w archiwach. Proszę użytkowników tych lunet, lub kogoś kto miał możliwość testowania o ocenę lunety o parametrach 8x56 z podświetleniem ewentualnie bez. Interesuje mnie czemu różnica między S & B Klassik a S & B Klassik Hungaria wynosi ponad 1 tys.zł. Czy różnica wynika tylko z tego że jedna jak mniemam jest produkowana na Węgrzech, czy może jak z Zeissem Conqestem a Diavari na tym że jedna raczej niezbyt nadaje się do polowań w złych warunkach świetlnych z powodu zastosowanych powłok. Czy Klassik Hungaria nadaje się do polowań nocnych w słabych warunkach ( nie chodzi mi o śnieg i księżyc) ale raczej księżyc za chmurami. Cena tej lunety jest porywnywalna z podświetlanym Docterem, a jak wygląda porównanie tych dwu lunet w warunkach polowania? Darz Bór

Autor: Gobio  godzina: 18:51
słabo szukałeś TU MASZ (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=12&i=84826&t=84777)

Autor: Gobio  godzina: 18:52
I TU

Autor: Vestas1  godzina: 20:01
Pozwolicie ze podepne sie troszke pod temat, Szukam typowo nocnej lunety do polowania na dziki, przeznaczam na ten cel ok 3200zł i mam problem czy wziac w/w 8x56 S&B Hungaria krzyz L3 czy tez Zeiss 8x56 T* krzyz 4 obie lunety w podobnej cenie. Wszelkie uwagi na temat tych lunet mile widziane. (moze ktos porownywał obie jak sie spisuja w złych warunkch oswietlaniowych) pozdrawiam Vestas1

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 20:52
Vestas1 rzeczywiście masz problem... 1. dokonałeś najlepszego wyboru co do powiększenia i obiektywu. 2. porównujesz lunetę z krzyżem podświetlanym z lunetą o braku podświetlenia. 3. porównujesz lunety o bardzo zbliżonych parametrach często gołym okiem niezauważalnych. Osobiście znam Zeissa i wyżej go cenię od Hungarii Klassik ale myślę, ze na noc wziąłbym podświetlenie, mimo, ze sam często albo zapomnę albo nie zdążę podświetlić albo nie ma takiej potrzeby.Dużo poluję w nocy a wykorzystanie podświetlenia to ok. 10% przypadków. Strzelać w nocy przez krzyż 4 trzeba się nauczyć i nie jest to najlepszy wybór. Bierz Hungarię. Masz i podświetlenie i rabat i gwarancję S&B a praktycznie przez obie będziesz widzieć podobnie z zastrzeżeniem, że w ciemną noc trudno Ci będzie ustawić krzyż Zeissa w celu bo "zleje" się z sylwetką. Piotr Waślicki

Autor: Alus  godzina: 20:59
ad. Vestas1 Troszkę miałem do czynienia z tym "madziarskim" S&B i mam podobne zdanie jak Piotr Waślicki. Pozdrowionka. DB

Autor: RR-11  godzina: 21:08
Po wykładzie P. Waślickiego nic ująć i dodać też niewiele jedynie to, że wieść niosła iż wersje Hungaria miały mleczenie. CYTAT ten zachował się w mojej bazie wiedzy o lunetach ale nie wiem kto go napisał - może Marecki. "Porównywałem w nocy pięć lunet o zbliżonych parametrach; Kahles, Zeiss, Docter, S&B i Leupold. Jeżeli mówimy o świetle to najlepsze są Zeiss i Kahles. Potem Docter. Na końcu Leupold i SB węgierski. SB jest na końcu z uwagi na specyficzną mgiełkę, która się pojawia przy nieidealnie centrycznym ustawieniu oka w stosunku do osi lunety co pogarsza widzialność. Kolega który był ze mną a wcześniej widział też inne egz. SB twierdzi, że to dla tej optyki cecha niestety typowa.Może niemieckie wersje są lepsze ale wątpię bowiem SB to producent lunet dla wojska, a ci Dzentelneni w nocy stosują inne sprzęty." Dodam, że mam promocyjnego S&B 2,5-10 x56 z L3 właśnie i jeszcze kilka innych krzyży w tym 4 ale ten na noc jest najlepszy. Porównywalny do L3 w Zeisiie jest 40 i 60 ale wg mnie mają złe proporcje wymiarów.

Autor: Marecki  godzina: 21:17
ad RR-11 Nie jest to cytat z moich wypocin - ktoś inny miał takie spostrzeżenia... DB.

Autor: RR-11  godzina: 21:22
Sory Marecki Próbowałem szykać i p[odać pewnw źródło ale moja baza pamięta dłużej...:>)

Autor: tomaszekT.  godzina: 21:57
Niestety "promocyjne" produkty zawsze odbiegają jakością od podstawowych produktów. Dotyczy to obecnego S&B 2,5x10x.....Dotyczyło również promcji Zeissa 3 x 12x 56Mechanicznie lunety te niczym nie odbiegają od standardowych dlatego firmy udzielają tych samych okresów gwarancyjnych. Przeważnie różnice są w jakości szkieł (ostrości i kontraście) zauważalnym przy zmierzchu. Osobiście posiadam Zeissa który jest znakomity i bije na łeb promocyjnego którego posiada kolega. Nie będę opisywał porównań bo szkoda na to czasu. Nie mam nic przeciwko takim testom które przeprowadza RR-11 ale są naprawdę mało miarodajne ze względu na ilość wersjii danego modelu nawet o tych samych parametrach .Oczywiście porównując konkretne lunety można napisać że jedna była jaśniejsza od drugiej ale nie można pisać ogólnie że Zeiss czy S&B są lepsze lub gorsze od innych marek . Dodam tylko że wersii Zeissa Victory Diawari 3X12X56 jest kilka a różnice niby tego samego modelu są widoczne gołym okiem jeżeli idzie o konstrukcję wewnętrzną. Oznaczenia na tubusach z którymi się spotkałem to T* ;TM;V ;VM;M ;VD OCZYWIŚCIE MODEL DIAWARI. Nikt darmo nic nie daje. DB.

Autor: RR-11  godzina: 22:21
To by dowodziło, że nas sprzedawca delikatnie mówiąc niedoinformował a zgodnie z prawem miał obowiązek i wszystko by było OK. Ciekawe czy potwierdzi czy zdementuje... Kuńferencje prasowe teraz takie na czasie...........:>)