Czwartek
08.11.2007
nr 312 (0830 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: lufa od ckm

Autor: RR-11  godzina: 08:56
Kol Ryszard i Sylwin37 Z waszych wywodów i analiz wynika, że lufa od 53R i 30-06(308W) mają : - takie same pociski (7,82-7,85) - lufa w polach 53R jest węższa (7,59-7,61) od 30-06 (7,62-7,64) a więc przedmuchów nie będzie - nawet ciaśniej wchodzi (uszczelnia) - lufa w bruzdach 53R jest szersza (7,83-7,86) tylko o 0.01 od 30-06 (7,82-7,85) W TYCM ZESTAWIENIU POCISK 30-6 I LUFA 53R SIAĆ NIE POWINNO W zestawieniu z lufą 54R owszem siać będzie. PYTANIE: CKM to lufa 53R czy 54R ?

Autor: brodaczzz  godzina: 10:51
Witam posiadam sztucer z lufą od ckm w cal. 30-06i jestem z niego bardzo zadowolony rusznikarz wykonał bardzo dobra robote jest to broń po moim zmarłym ojcu lufa użytkowana jakieś 20 lat od samego początku przestrzelana na czeska amunicje 11,7g skupienie mieści się w pięciozłotówce co roku przed sezonem oddaje sztucer do rusznikarza na przegląd do lufy nigdy nie było zastrzeżeń no tylko zawsze kręcił nosem i pyta mnie kiedy w końcu zmienie lunete a ja uparcie dalej mam polską PZO nokte raz przestrzelana i trzyma kule nic przy niej nie kręce jedyna wada to jej waga

Autor: Sylwian37  godzina: 12:18
ad.Ryszard według mojej literatury a jest to ;wszystko o broni myśliwskiej;Anatol Szyrkowiec kaliber 7,62x53R średnica lufy wg.bruzd min.7,92mm(7,925plus0,05)średnica pocisku max.7,92mm(7,92minus0,05)wszystko zależy też od producenta i zawsze małe odchyłki tolerancyjne są zarówno w wymiarach lufy jak i pocisku ad.RR11 pociski są inne do 7,62x53R ma 7,90mm standart a do 30 06 ma 7,85 standart,zresztą po co kolega; toms; ma cudować skoro kal.Mosina ma zbliżoną moc do 30 06.Darz Bór.

Autor: RR-11  godzina: 12:55
Kol sylwin37 Mam Szyrkowca ale według tego co napisał Ryszard to 7,92 ma pocisk do 54R a ten od 53R ma tyle samo co do 30-06. To ja już nie wiem czy Ryszard pisze źle czy Szyrkowiec pomylił 53R i 54R. Pytam ponownie: która lufa jest od CKM 53R czy 54R ?

Autor: Mark - 2  godzina: 13:31
Poczytaj sobie tu: CKM (pl.wikipedia.org/wiki/Ci%C4%99%C5%BCki_karabin_maszynowy), oraz tu: PK (pl.wikipedia.org/wiki/PKT). D.B.

Autor: Sylwian37  godzina: 13:31
Jeszcze nie wiadomo o jaki model chodzi (ckm)wymiary CIP to standart podawany dla producentów broni a w MOSINACH to też zależy od modeli i gdzie wyprodukowane to samo z amunicją Ryszard podał dobre wymiary według CIP oba kalibry różnią sie długością łuski jedna ma 53,50mm a druga chyba 53.72mm teraz tylko pozostał model i gdzie wyprodukowany bo mosina i jego różne wersje to robili i w Radomiu i Rosjanie i w Bułgari i w Rumuni.Trudno sie połapać,w literaturze którą czytalem zawsze podawali że wymiary luf obu kalibrów są takie same plus minus dopuszczalne tolerancje i że 30 06 lub 308win do tych luf sie nie nadaje.Myślę że ta różnica głębokości bruzd zależy od tego na jakim modelu oparta była produkcja i gdzie została wyprodukowana i z jakim przeznaczeniem np.wojsko czy myślistwo.D.B.

Autor: Canis Lupus  godzina: 20:30
witam kolegow Bardzo pilnie potrzebuje lufy do mosina w kalibrze 7,62x54r. jesli KTOKOLWIEK slyszal lub ma jakies na miary na taka lufe (ckm/pk/mosin) to bardzo ale to BARDZO prosze o informacje na emaila huberta(at)interia.pl - (at) to @ jak by co :) ew komorka 663444120 oczywiscie interesuje mnie lufa nowa, ew. w stanie bdb. Najlepiej w okolicach Rzeszowa/Krakowa/Przemysla ale moze byc z calej Polski wlasciwie. Pozdrawiam i darz bor

Autor: kamel  godzina: 21:53
Canis Lupus Zadzwoń do syndyka w Radomiu ma lufy jakie potrzebujesz i sprzedaje, nr telefonu nie pamietam. DB K

Autor: walczjar  godzina: 23:00
Witam, kolegów; W zasadzie nie powinienem się w tej materii wypowiadać bo taki jednostki nie mam, łamiąc tym samym dobry zwyczaj niewypowiadania się o praktycznych zaletach broni którą "widziałeś u kolegów" (posiadam CZ550 308W). Czytam te wszystkie wypowiedzi moich Szanownych Przedmówców nie kwestionując oczywiście ich wiedzy (nie śmiem) ale praktycznie niezbyt wiele rozumiem, bo się na tym nie znam i co gorsza, dopiero swoją przygodę z łowiectwem zaczynam (poluję od roku). Do rzeczy. Kolega Tomas między innymi pyta o skuteczność. Mój mentor, przy którym uczę się łowiectwa mam taki właśnie sztucer z lufą od CKM-u z zamkiem Mauser'a ( nie pamiętam oznaczenia ale jest to ten sam zamek z Kampanii Wrześniowej z 1939 roku, z którym Hitlerowcy na karabinach Muser'a weszli do naszej Ojczyzny), po przeróbce na kaliber 30-06. Jak patrzę na mojego przyjaciela ,idąc z nim wspólnie na polowanie, to wygląda jak żołnierz armii bolszewicka, maszerującej na defiladzie w czasach Rewolucji Październikowej- taką ma długa lufę (no oni oczywiście nie mieli takiego wielkiego brzucha, bo jak wiadomo, bieda była w Rosji Radzieckiej a mój kolega przecież ma 60 wiosen!). Nota bene, lufa pochodzi z Maksima (jeśli tak to sie piszę i chyba to też ciężki karabin maszynowy), z 1905 roku i z opowieści mojego druha wynika, ( szalony człek, w pozytywnym znaczeniu tego słowa; chciało mu się ustalić pochodzenie tejże lufy) że najprawdopodobniej uczestniczyła w tejże rewolucji i zapewne wystrzeliła kilkanaście a może kilkadziesiąt tysięcy amunicji; no może tutaj przesadziłem, bo wszyscy wiemy ile nasze sztucery mogą wytrzymać strzałów- to nie jest potwierdzona informacja ale na własne oczy widziałem jak na 180m jednym strzałem położył dzika prawie 100kg, gdy ja w tym samym czasie patroszyłem swojego pierwszego przelatka a on, jako "stary wyga" wypatrzył w tejże chwili jeszcze jednego odyńca. A to jest zaprzeczenie słów kolegi Juliana!!!, który na samym początku uznał, że taki sztucer nie może być skuteczny po przeróbce na 30-06, a owy mój kolega, to niezbyt majętny Nemrod i strzela z możliwie najtańszej amunicji: jugosłowiańskiej Partizan ( chyba 9,7 g). Na potwierdzenie tezy o tym, iż jest to świetna broń dodam, że w tym właśnie sezonie strzelił jedynego z planu naszego koła Jelenia (120kg- w ogniu) o kozłach już nie będę się rozpisywał z tego sezonu oraz lisa na 230m. Niestety wydawało mu się , że jest na granicy dozwolonego strzału a po pomiarze odległości okazało się że jest to strzał niedozwolony. Ma już trochę słabszy wzrok ale i starą lunetą Zeiss Jena z regulacją krzyża w jednej płaszczyźnie 4x32, przerobioną u Wedmana na X50 i co dziwne nie pudłuje; instynkt? I kolejne argumenty na potwierdzenie postawionej wcześniej tezy, iż jest to wspaniała broń: fakt , że od wielu lat poluje z tym sztucerem, innego nie chce , do końca jego życia mu wystarczy, najprawdopodobniej, ktoś kto od niego kupi, użytkując w normalny sposób(czytaj- bez szaleństw na strzelnicy), nie będzie w stanie go "wystrzelać", a ja ze swoją nowa CZ-ką, nigdy takich sukcesów mieć nie będę "...bo zwierza nie masz..." a moja piękna broń nie wytrzyma tyle co jego sztucer z lufą od ckm-u ze starym zamkiem mauser'owskim i z wyglądem, że pięciuset złotych byś nie dał razem z lunetą. Dodam, że imponujące jest skupienie tego sztucera w serii kilku strzałów na strzelnicy- widziałem podczas tegorocznego przestrzelania broni. Serdecznie pozdrawiam DB PS Koledzy- ale piszcie dalej o tych wszystkich zawiłościach dzięki którym już wiem, że kaliber mierzy się między polami a nie bruzdami- co kol wiek to znaczy...bo dzięki nim na temu forum no i dzięki kilku ciekawym publikacjom zaczynam coś niecoś rozróżniać a wszystkie wypowiedzi o broni, używanych kalibrach czytam z ogromnym zaciekawieniem tylko śmiałości mi brakuje ażeby samemu coś pisać- może jak kilka lat popoluję:-)))