Czwartek
08.11.2007
nr 312 (0830 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jaka breneka najbardziej optymalna....  (NOWY TEMAT)

Autor: Sauer 86  godzina: 19:27
Witam, zastanawia mnie kwestia szanowania lufy gładkiej przy jednoczesnym jej używaniu, dlatego mam pytanie jaki model breneki na 12 polecacie z własnego doświadczenia, ponieważ posiadając czecha zastanawiałem się nad kupnem czeskiej S&B Special Slug, a po zakupie zauważyłem problem w czyszczeniu lufy po strzale i duuuuużym opadzie !!!! ok 8cm na 25 m, na co rusznikarz stwierdził, że każdy typ breneki opada a później się wznosi???? co mnie bardzo zdziwiło, bo nie ukrywam że narusza to trochę prawa balistyki pocisku, zatem pytam użytkowników brenek czy to prawda oraz jakich brenek używać aby nie niszczyć lufy, podobno polskie w8 są lepsze od czechów, czekam na wasze sugestie, oczywiście płynące z doświadczenia w obcowaniu z bronią gładkolufową lub kombinowaną, nie mam tu na myśli pospolitych doradzaczy stron www....... pozdrawiam

Autor: DarzBór  godzina: 19:48
Moja sugestia jest taka, aby w dobie dużego dostępu do broni o lufie gwintowanej oraz bez problemowego doboru do tejże broni amunicji, nie polować na zbiorówkach z bronią o którą pytasz. To było dobre parenaście lat temu, ale wydaje mi sie że nie teraz. Broń gładkolufowa niech nam służy do polowania na zwierzynę drobną, tudzież na strzelnicę. Tak więc szanujmy lufy w dubeltówkach, bokach strzelając z amunicji jaka pierwotnie była przewidziana. Tak mi się wydaje. DarzBór

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 19:51
w-8 to najgorsze rozwiązanie - Sauwestre chyba byłoby lepsze -na zbiorówkach nie strzela się dużo ,cenowo mozna znieśc

Autor: Sylwian37  godzina: 19:54
W-8 nie rozdynają czoków lecz balistycznie są najgorsze ze wszystkich na większe dystanse koziołkują mam na myśli powyżej 35m jeśli chodzi o breneki to ostatnio wynalazków mamy od groma jedne lepsze od drugich i cenowo niektóre powodują pot na czole ja proponuje oryginalną breneke( BRENEKIEGO)choć lufy trzeba po niej mosiężną szczotą drapać z ołowiu albo SAUVESTRE która nie zostawia ołowiu w lufie bo pocisk jest w plastiku szybka i celna ale cenowo szokuje.D.B.

Autor: wilk21  godzina: 20:14
Moim zdaniem - a tak jak każdy na tym forum strzelałem z różnej amunicji kulowej do broni o lufach głatkich - z kul brenneke najlepszy jest chyba Brenneke Super Magnum. Pozdrawiam DB.

Autor: Sauer 86  godzina: 20:30
a jak jest z tym opadem o którym wspomniałem????

Autor: Janos  godzina: 20:36
Ostatnio kupiłem paczke kul "Rottweil Brenneke" byłem cały zadowolony że mam prawdziwe breneki. Po polówce chciałem strzelić sobie do drzewa z tej amunicji ,a tu zaskoczenie nie trafiłem raz potem 2 raz, miałem w kieszeni sprawdzone kule b&p i w "punkt"? Poprosiłem ojca żeby strzelił ze swojej strzelby i zobaczyłem, że kule lecą prawie tak jak same chcą ! Byłem z tego faktu niezadowolony. Nie wiem czy taka jakaś partia czy z nami coś "nie tak" , ale wiem że nie mam zamiaru już strzelać z tego co mam w szafie. Osobiście polecam kule B&P

Autor: wilk21  godzina: 20:45
według producenta: - opad na 25 m ( +3,6 cm ) energia 2261 J; - opad na 50 m ( +5,3 cm ) energia 1810 J; - opad na 75 m ( +2,2 cm ) energia 1509 J; - opad na 100 m ( -6, 7 cm ) energia 1312 J. Pozdrawiam DB.

Autor: Sylwian37  godzina: 21:04
Też mam rottweil brenneke z tym że magnum komory 76 z podpurki na dystansie 40m świetne skupienie tylko że odżut że łeb i ramie chce urwać teraz mam nowego iża sporting i boje sie je ładować w lufy bo szkoda mi czoków boje sie że mi sie rozkalibrują ze starego iża biły świetnie.D.B.

Autor: BartOn  godzina: 21:30
SAUVESTRE 12/70 po strzale z ok 25-30 m dzik poszedł 30 m

Autor: iz27  godzina: 21:34
Mój podobny po W-8 został w ogniu. Zdjęcie mają dzieci.

Autor: Lewandowski M  godzina: 22:08
Ja jestem zadowolony z winchestera Eeralda, jest z pociskiem breneke. Skupienie na 35m 3 strzałów ok. 5 cm. Moge jeszcze polecić Partition golda tylko cena jest podobna do sauvestre, znajomy strzelał z kniejówki na 100 m do tarczy rogacza 3 strzały na dolnej krawędszi 10. DB.

Autor: Krakus  godzina: 22:33
Dobra każda w miękkim prowadzeniu lub trąza o lufę bezpośrednio ołowiem (brudzą). Sauvestre oraz sabotowane pociski rewolwerowe (niektóre Federal, Hevi-Shot, Hornady, Remingtom, Winchester i być może inne) wymagają cylindra, lub wręcz gwintowanej lufy. Stosowanie ich w zwykłej broni może skończyć się nawet rozerwaniem lufy a przynajmniej przyspieszonym zużyciem czoków. darzbór!

Autor: GEER  godzina: 23:39
Ad Krakus A jak ma się stosowanie sabotowanych ( i nie tylko) brenek do wkręcanego paradoksu. Generalnie ( np. Federal z 1/2 calowym Noslerem ) sabotowane są mocniejsze jak typowe. Kupiłem kiedyś do zastosowań " ogólnołowieckich" Bettinsoli- w zestawie czoków jest jeden paradoks. Traktowałem to raczej jako ciekawostkę, aniżeli rzecz do zastosowania w praktyce. Trochę bałem się z tego strzelać. I stąd pytanie- może dziwne- czy powstające w momencie wrzynania się się breneki w gwint i nadawnie jej ruchu obrotowego siły nie są w stanie spowodować uszkodzenia gwintu w lufie i na zewnątrz czoka- nigdzie nie znalazlem odpowiedzi na ten temat. D.B.

Autor: Sauer 86  godzina: 23:58
Ad. Wilk21 dzięki wilku, czyli jednak coś nie tak z przystrzeleniem lunety, bo kula w punkt a breneka też tyle że już na 25 metrach 8 centymetrów dołowania, pozdrawiam

Autor: Sauer 86  godzina: 23:59
a odnośnie tych czoków to prawda.....