Czwartek
07.02.2008
nr 038 (0921 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jaką broń?????

Autor: Jack__Daniels  godzina: 08:28
"Czy 9,3 nie jest zbyt wolny???? " hehe tak, tak, jest taki wolny, że dasz rade po strzale pobiec w stronę dzika, wyprzedzić pocisk i przestawić go (dzika) na tor lotu pocisku :) trafienie murowane :). Cały bajer polega na tym, że 9,3 jest "wolny".... i ciężki. Pozdrawiam i DB.

Autor: ERG  godzina: 12:27
Kotlina Kłodzka. Jelenie i dziki. Im bardziej zróżnicowany teren Twojego łowiska i często potrzeba oddania strzału na maksymalnie dopuszczalną regulaminem odległość. Potrzeba powalenia zwierza w tym a nie innym miejscu (bo jak trafiony przeskoczy ten strumień .... itd.) - będzie kłopot z transportem, tym ..... i nie wiadomo z czym jeszcze ? To zalecałbym co najmniej tradycyjny 8x57 lub 30-06, a najchętniej b. skuteczny 9,3x62, Wydaje się, że lepszy byłby 300 WM, 300WSM, 300WM, 8x68S, 338WM, 338LM, ale Wielu boi się tego huku i kopa, co w terenie nie jest takie straszne. Jeśli masz dużo zwierza do strzelania śrutem, to kniejówka nie jest złym rozwiązaniem. Na polowaniu indywidualnym na pewno się sprawdzi. Na zbiorówkach bywa różnie. Przez 30 lat polowałem z trójlufką i wcale mniej grubego zwierza nie strzelałem od moich kolegów. Życzę powodzenia DB ERG .

Autor: Piotr Waślicki  godzina: 13:00
ad Marecki69 To, że pocisk jest ciężki i wolny to jest jego zaletą a nie wadą. Nie rwie tusz, posiada właściwe TKO . Generalnie zasadą jest, że im wolniejszy i cięższy / oczywiście w granicach rozsądnej tolerancji / , tym bardziej stabilny i powtarzalny a i lufa wytrzymuje znacznie więcej strzałów. A w żadnym wypadku nie myśl nawet o 243. To nie jest kaliber do Twojego łowiska i tragiczny na zbiorowe. Piotr Waślicki

Autor: Jakub R.  godzina: 14:20
Witam kolegów. ad.Marecki 69 Nie napiszę nic nowego. U mnie było tak. Jako pierwszą broń kupiłem sztucerek .30-06. Strzelał bardzo dobrze z większości dostępnych pocisków,ale jakoś go nie pokochałem. Zamieniłem go na kniejówkę zh 308 7x65R,założyłem doctera 8x56 i jest ok. Mimo,że nie jest tak celna jak sztucer,lubię się z nią szwędać dużo bardziej. Mało strzelam z ambon,głównie podchód,nie strzelam na duże odległości,tak więc dla mnie bomba.Śrut,albo breneka czasem się przydaje. Tej broni nie używam na zbiorówkach. Pozdrawiam DB

Autor: Marecki69  godzina: 19:34
Ad. Jakub R. Koledzy z koła namawiają mnie włąśnie na kniejówke 7x65R/12/70 ......

Autor: werych  godzina: 21:38
Popieram Huntera nowa CZ to pewne skupienie na wiele lat, cena korzystna. To co zaoszczedzisz dolozysz do lunety bo optyka to podstawa. pozdrawiam!! Daz Bor!