Czwartek
07.02.2008
nr 038 (0921 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Poprawiamy skupienie - Marek Czerwiński

Autor: 50 BMG  godzina: 11:21
Hmm Przecież nikt nikomu tu nie każe ważyć mierzyć.Jak ktoś ma obawy co do sensu to niech nie pisze chociaż jak nie próbował, że to do niczego. Ja selekcjonuję amunicję Winchestera GPX1 55SP (223Rem) i widzę róznicę na tarczy chociaż amunicja mi siadła generalnie do mojego Rugera bardzo dobrze.

Autor: Marek Czerwiński  godzina: 13:05
Ad. Rem. 700 Proszę pomierzyć średnice samemu - do tysięcznych po przecinku i potem wysnuć jakieś wnioski. Także odnośnie amunicji Lapua. I nie zmieniać identyfikatorów, bo znam ten ton doskonale, także z innych maili do mnie... Prawda ... shooter? Zmiana ŚPT przy zmianie pozycji jest potwierdzana w wielu podręcznikach, bez żadnych tajemnych sił. Wie o tym prawie każdy strzelec sportowy. Masz problem? Patrz opinie p. Ryszarda w poście o lisie. Co do SWD, każdy kto zawodowo służył w armii wie, że celewych brakowało i selekcjonowało się zwykle ŁPS. Innej drogi do uzyskania lepszych wyników nie było. Aktualnie mam Tigra czyli kalkę SWD. Głupie zmierzenie średnic i odrzucenie skrajnych daje mi 30 % poprawy skupienia, przy zwykłym "czechu" FMJ i to już na 100 m! A może kolega pochwali się gdzie służył? W empiku?

Autor: witek  godzina: 16:22
temat -jak temat zrobiło się ciekawie mnie interesuje problem z innej strony ja wyglad rozkład tych skrajnych do tych średnich no i co zrobić z tymi skrajnymi ? kupic paczke zanotowac serie , pomierzyc , skrajne w sklepie zmiemic ma innas paczke i z nia postapic podobnie tzn mierzyc zamieniac ?? czy ze srednich strzelac do duzych dzików, zeby padł napewno trafiony w serce a z odrzutów do małych ?

Autor: Peter  godzina: 16:34
Zgadzam sie z tym co napisal PiotrekPAT. Rowniez nie widze nic zdroznego w tym co napisal Marek Cz. Jest to metoda, ktora w jakims stopniu minimalizuje blad. Bez wzgledu zskad zaciagnal te informacje autor, sa one dla niektorych nowe i mysle, ze warte artykulu. Ile osob tak na prawde robi elaboracje, ile osob robiac elaboracje jest do konca zadowolonych ze swoich wynikow? Ja osobiscie mam szacunek dla tych, ktorzy na podstawie prob i bledow potrafia uzyskac wynik z amunicji fabrycznej, dogrywajac ja ze swoja bronia. Lapua, moim zdaniem najlepszej jakosci komponenty, dlatego wlasnie o nich sie pisze a nie o SB czy Remington. Pozdrawiam

Autor: pioter  godzina: 19:28
Dobre z tym empikiem...:-)

Autor: jorg  godzina: 21:37
Dodre wystrzalowe , Remington w empiku.......haha.

Autor: Step2  godzina: 23:03
Kol. Marku Czerwiński w roku 1987 wystarczało na cyklu BS w COSUiE "celewych" do nauki niszczenia "punktów" a SWD nie był wyrocznią, tylko koniem pociągowym do nauki trudnej nauki strzelania na "dystans" - nazwiska bezimiennych strzelców wyborowych dzisiaj pochowały się w cywilu, a niektórzy pozostali wierni swojej pasji, a SW: 63-2-10 pozostało do dnia dzisiejszego pamiątką inicjacji do samodoskonalenia... Pomimo sentymentów pozostaje proza dziedziny, a ona argumentuje: - naważka prochu: rozbieżność wg. normy f-my Lapua Ammo - 1% - ca. 2,7 grains - waga łusek: rozbieżność wg. normy f-my Lapua Ammo - 1% - ca. 2,4 grains - masa wagowa spłonek nie powinna być uwzględniana z uwagi na inny poziom tolerancji wagowej ( dla mentorów temat znany... ) - głębokość osadzenia pocisku - wpływ istotny ale nie powinien być łączony z elementami wplywu masy komponentów naboju na powtarzalność trafień - inne, odrębne zagadnienie... Artykuł, sam w sobie jest ciekawym spojrzeniem na powtarzalność trafień albo ogólnie nazywając wplyw na SPT danej amunicji. Promocja produktów firmy Lapua Ammo godna uwagi, ale moim prywatnym zdaniem, wymagająca sama w sobie z uwagi na wysoką jakość produktu, wiekszego przyłożenia uwagi... Nie opłaca się odsyłać Kolegów z forum do empiku, jeżeli do popularyzacji wiedzy wnosi się tematy "po łebkach" kolego oficjerze.... po łebkach....tylko bez urazy bo to tylko forum.... forum... Ale idea nie jest zła, konspekt zerżnięty żywcem z ogólnie dostępnej wiedzy... no i ten "wagowy" Piotr ?.?.?.?.? Ważył zbyt swobodnie... Piotrek Pat, pod twoimi tezami podpisuję się obiema rękami... Peter, dezauowanie S&B nie jest na miejscu ( regionalizm ), ponieważ firma rodem z EŚ ( Europa Środkowa ) zrobiła dużo w materii poprawy jakości amunicji... Drapiezny kapitalizm nie pozwala zrobić wszystkiego w oka mgnienu...

Autor: Peter  godzina: 23:32
Step2, tzn, ze mam mowic ze knedliki sa dobre, albo zachwycam sie zasmarzanymi ziemniakami z Rosji :)) jak mi cos nie lezy to nie ma znaczenia czy politycznie poprawne, ja nie jestem liberalem, wiec sie tym nie kieruje. SB ma jeszcze daleka droge, kazdy o tym wie, cena jest najlepszym wykladnikiem. Ja do nich nic nie mam, a Czechow lubie i sie z nich nie smieje, tak jak Andrzej R. kiedys spiewal. Lubie nawet ich bron krotka, ale.....mysle, ze my Polacy jesli tylko moglibysmy "zwiazac ta bestie krytyki i zawisci", ktora w nas drzemie to moglibysmy cyknac naszych kolegow zza poludniowej granicy. Znam Czechow bardzo dobrze, mieszkalem z nimi przez 7 lat, i kudy im do Polakow (pomimo, ze fajne chlopy i troszke do nas defensywnie nastawieni) jesli chodzi o zaradnosc. Moje dwa rosiki :)) Pozdrawiam