Wtorek
15.04.2008
nr 106 (0989 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Którą wybrać ?

Autor: andrzej33  godzina: 09:53
Witam i dziekuję za odpowiedzi zarówno co do samej lunety jak i tez celowości dozbrojenia sie w kropke.Chodziło mi szczególnie o to co napisał JENOTOL że za tyle lat używania tylko raz włączył podświetlenie.Tak że jeszcze raz dzieki za pomoc. Darz Bór

Autor: wloochacz  godzina: 10:10
Moim zdaniem podświetlenie krzyża nie jest zbędnym dodatkiem, ale to oczywiście zależy. Jeśli ktoś poluje po białej stopie lub po czarnej, ale przy księżycu - kropka faktycznie może wydawać się zbędna. Ponieważ w takich warunkach jest wystarczająco dużo światła i nie ma problemu z odróżnieniem belek krzyża na sylwetce dzika. Ale jeśli ktoś poluje w warunkach, które trudno uznać za komfortowe lub jego luneta ma cienki krzyż, który nie jest wystarczająco widoczny na ciemnym tle sylwetki dzika - to podświetlenie znaku celowniczego jest jak najbardziej przydatne. Osobiście poluję z Zeissem Victory Diavari x56 i nie oddałbym podświetlenia krzyża. Mój kolega, z którym często poluję, zlecił wykonanie podświetlenia dla swojego Kahlesa - mia tak cienki krzyż, że ta luneta średnio nadawała się do polowaczki nocą. I teraz jest zadowolony, a jego strzały bardziej pewne. Darzbór!