Wtorek
13.05.2008
nr 134 (1017 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 30-06 na sarnę

Autor: mathias  godzina: 16:23
Lesław - a przerabiaj sobie co chcesz. Mnie nie podnieca temat testowania 20 rodzajów amunicji w takim stopniu jak ciebie, przynajmniej w tym kalibrze chociaż używam go już 22 lata. Poza tym - jeśli chodzi o czepianie się - że 3006 nie znadaje sie do strzelania saren jeśli z założenia tusza ma być mało uszkodzona - bo o to mi chodziło ( jak również o to chodziło pierwszemu pytającemu ) , nie znaczy , że do sarny nie mozna strzelać nawet z 700 Nitro . Bo zgodnie z przepisami można. Strzelaj sobie z czego chcesz - czy mi to przeszkadza ? Tu sie nie da niczego napisać , bo zawsze znajdzie się taki gość jak ty , który chce sobie pogadać... Poruszyłeś cały szereg problemów - oprócz odpowiedzi na jasno postawione pytanie - co ci się nie podoba w moim pierwszym mailu ? Czy to że jestem przeciw używaniu pocisków pełnopłaszowych ( bezpieczeństwo , przepisy ) , czy też , że Superhammerhead to może według ciebie badziewie , czy też uważasz , że nie da sie precyzyjnie strzelic na 150 - 200 m w tylną część komory ? Otóż bądź pewien , że sie da. Ot i tyle. Ale wymądrzaj się dalej ( nie na temat ) . To też mi nie przeszkadza. Może spotkamy się na strzelnicy i wtedy udowodnisz co potrafisz ? Pozdrawiam.

Autor: Lesław  godzina: 22:58
Z tego badziewia czyli Superhammerheada strzelam już 3 rok i nie zamierzam zmienić :),strzela się z niego precyzyjnie i dalej niż piszesz ( na strzelnicy ) bo szwedzka broń bardzo lubi tą amunicję. Strzelam z niego sarny i wbrew temu co piszesz zniszczenia w tuszy są niewielkie nawet przy strzałach na łopatkę. Pewnie ze chcę sobie pogadać, bo nie lubię wyroczni która robi ludziom wodę z mózgu- czyta młody myśliwy i dochodzi do wniosku że kaliber powyżej 7 to badziew, czyta peany na temat 222 lub 223 i mówi to jest to, kupuje i w łowisku zaskoczenie bo wszyscy piszą że sarna się kładzie a tu lipa, zasuwa po strzale aż miło ( bo to róznie bywa ). A jeśli chodzi a kaliber na sarny to jednak poczekam na to aż Lapua skończy próby i wypuści pocisk w kalibrze 5,45x39, no chyba że znajdę coś fajnego w 6,5x55, a do tego czasu ponad 100 letni 30-06. Możemy sie spotkać, ale w łowisku, bo nie chodzi tu o skupienie serii strzałów, ale o to aby nie "produkować" postrzałków, lub jak najwiekszych dziur w tuszy. A to przykłady wspaniałego działania nałego kalibru na kozła http://pl.youtube.com/ watch?v=D0v8FwPlLfI&NR=1 (pl.youtube.com/watch?v=D0v8FwPlLfI&NR=1http://) , http://pl.youtube.com/watch?v=Cuj7cH2yzws&feature=related (pl.youtube.com/watch?v=Cuj7cH2yzws&feature=related)

Autor: Lesław  godzina: 23:08
Tu filmik inny, kaliber jest na końcu i kozioł ten nie wyglada jak był strzelany z kalibru który na sarny sie nie nadaje. http://pl.youtube.com/watch?v=bgn4EaDgv08&feature=related (pl.youtube.com/watch?v=bgn4EaDgv08&feature=related)