Wtorek
21.10.2008
nr 295 (1178 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: rws evo 7x65r

Autor: Anton-a8  godzina: 08:52
Ad tomeksesi Witam!! Strzelałem tą kulą z 7x64 Sako Hunter a teraz strzelam z 8x68S M03. Nie są to "kombinowane łamańce" ale z moich doświadczeń skupienie z tej kuli jest bardzo dobre- na przestrzeliwaniu M03 kule sie połączyły ( mam jeszcze w domu tarczę). Sama kula jest bardzo dobra "gryzie z głową" czyli nie robi nadmiernych szkód w zależności na co trafi- jak na sarnę to dziurka dziurka ( przez kości troszkę większa) - jak na większego zwierza to lepiej oddaje w tuszy i farba też przyzwoita. Kula ta nie tworzy w lufie zbytnich osadów z płaszcza a strzał nią jest bardzo przyjemny. Srzały przez drobne drobne zarośla dochodzą celu- stzreliłem dziczka z 7x64 przez około 0.5m trzcin i kula utrzymała swoją masę i go nie zmasakrowała. Ogólnie poza szałową ceną ammo moim zdaniem dobre na wszystko tylko trzeba przyzwoicie trafić- jak z każdej innej :) Pozdrawiam DB

Autor: rales  godzina: 14:41
Ad. Michał Kamiński: Na przełomie kwietnia i maja br. testowałem nowy nabytek: trojak Merkel 96k. Sprawdziłem 11 rodzajów amunicji kulowej, łącznie 19 serii po 5 strzałów. Wszystkie z worka, luneta to (tymczasowo) Hakko 4-12x56, strzelałem używając powiększenia 10x. Odstępy między strzałami po 7 minut - mierzone kuchenną piaskową klepsydrą "do gotowania jaj na twardo" ;-). Po każdej serii dodatkowe kilka minut na studzenie luf. Wnioski: najlepiej lata Geco, lepsza z dwóch tarcz w mojej galerii (przepraszam, że nie tu, ale kompiuter nie chce przyjąć załącznika, a dzieci mogą mi pomóc dopiero za kilka dni). Większość pozostałych, w tym 4 różne RWSy z tej samej fabryki - rozrzut (bo już nie "skupienie") przeciętnie 2,5 x większy. Zaskoczyła mnie amunicja czeska: zachwalana również na forum Sierra latała jak ścierra, rozrzut dwóch serii to 20 oraz 21 cm. Gorzej niż breneki z prawej lufy, choć lepiej, niż z lewej.. One na 50 metrów: z prawki 9 cm, z lewki 14 cm. Ponieważ strzelać zacząłem od Sierry, możecie sobie wyobrazić mój nastrój :-() Następnie wziąłem SPCE, najlepsza tarcza z trzech w galerii: co 5 pocisk uciekał: jeden w górę, drugi w dół, trzeci - poza tarczę.. Pomimo takiego skupienia Geco mnie nie satysfakcjonuje: rozrywa lisy. Ponieważ od połowy grudnia do końca lutego pracuję i poluję w środkowej Norwegii lub w północnej Szwecji, gdzie lisy z powodu klimatu mają dużo lepsze i cenniejsze futro niż nasze, jest to cecha zniechęcająca. Poszukuję pocisku dającego zbliżone skupienie, nie uszkadzające lisa (również głuszca, bo tam ptaki można strzelać kulą), a wystarczającego na łosia. Wnioski: a) można znaleźć pocisk dający skupienie takie, jak u mnie i Marcina 76. b) w razie wątpliwości podejmuję się powtórzyć strzelanie (nie tylko ze Sierry ;-)))) Darzbór!!

Autor: michał kaminski  godzina: 20:31
Ad . rales Z tego co opisujesz strzały były wypracowane ale kropka w Hakko , bo taką lunetę posiadam również zasłania ponad 5 cm celu na 100m i może tu jest problem z ulokowaniem kul tak jak byś chciał . Szczególnie z nastawy x10 , a tak na marginesie rozrzut 4,5 cm to naprawdę przyzwoity wynik i nie dla każdego osiągalny . Czy próbowałeś Doppelkern RWS - bardzo uniwersalny pocisk ale musisz pamiętać , że 7 x 65 R raczej będzie uszkadzał futerko ale na łosia będzie dobry. Pozdrawiam