Czwartek
29.01.2009
nr 029 (1278 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: ZKK600 pływająca lufa, uzytkownicy, rusznikarze

Autor: pięta  godzina: 08:52
Kolego Jurku123 a w nowszych modelach tejże broni /lata 80-te/ bączki były już na drewnie kolby i to było lepsze tyle co do tematu słynnego ZKK-600 i uwaga gdyby ktoś pytał znowu o model ZKK-601 tam było identycznie! Pozdrowienia DArz-bórPS starsze modele miały też uchylne przeźierniki nowsze ich nie miały i to tyle w tym temacie.

Autor: jurek123  godzina: 09:05
Kolego pięta .Wszystko się zgadza ,mój jest z przeziernikiem.Dopóki nie miałem kolimatora strzelałem na zbiorowych z przeziernika jako bardziej dokładnego od szczerbinki. Pozdrawiam

Autor: pięta  godzina: 09:27
I dlatego kolego Jurku123 lubię z kolegą wymieniać poglądy bo kolega zawsze jak ktoś ma rację i wiedzę na jakiś temat nie neguje tego a do własnych pomyłek czy niedoprecyzowania tematu potrafi sie przyznać to rzadka już i zanikająca cecha przynajmniej na naszym łowieckim . Wielka to szkoda bo zbyt często wkrada się w nasze polemiki tu zwyczajne chamstwo,grubiaństwo a niejednokrotnie prymitywizm a to nie buduje dobrych relacji koleżeńskich.pozdrawiam serdecznie Darz-bór.

Autor: Nemrod3  godzina: 11:03
Moi mili Koledzy, posiadam Zkk-600 z 1974r jedyny remont to pochromowanie lufy i przestrzeliny układają sie w w okręgu 20mm. co do luzu między łożem a lufom zgoda. A natomiast usuwanie śruby pod szczerbinkom nie polecam gdyż konstruktor brał prawdopodobnie możliwość przy tej konstrukcji osadzenia lufy z komorą nabojową jakieś nieprzewidziane następstwa mechaniczne. Pozdrawiam.